Otyłość w ciąży

[agnella2]

Tak, ja tez poczulam sie jak emerytka...ale mam to gdzies on sam wyglada na po 30tce, ale nie ma zony...zyje tylko w tym gabinecie swoim, do ktorego codziennie, niezaleznie od pogody, przyjezdza rowerem Je w gabinecie (ma minilodowke...kiedys ja otworzyl w czasie wizyty i zaczal wcinac) i odbiera tel. od pacjentek umawiajacych sie na biezaco, rekord - 3 tel gdy ja leze bez majtek na kozetce Dzis 'tylko' 2 telefony. On tego i tak nawet nie zapisuje...stad potem kolejki. No ale nic, jak teraz o tym pisze to chce mi sie smiac, ale jak sie tam jest to nie jest tak wesolo

Aisha, tak juz w trakcie duzego USG 18 grudnia bylo widac ale my chcemy niespodzianke dzisiaj gin sie wygadal o maly wlos, ale powiedzialam zeby nie mowil

 

[aisha272]

Ja bym zwariowała niewiedzac jak tylko się udało podglądnac to wiedziałam
Choć przez cały czas byłam pewna że córka bo miałam smaki.na dziewczynę a okazało się ze synek

 

[madalena_82]

Hej dziewczyny :-) od jakiegos czasu nie zagladalam a tu tyyyyyle nowych wypowiedzi :-) fajnie sie czyta
Co do porodu to ja planuje naturalny ale to nigdy nie wiadomo.
Olucha - wspolczuje szpitala. Ja jak bylam 2 tygodnie to mialam stany depresyjne i czulam sie prawie jak w wiezieniu mimo ze maz byl u mnie prawie caly czas. Najgorsze jak lekarze nic nie mowia albo jak mowia tylko ogolnie ze wszystko ok. Jedyna moja rada to postaraj sobie zrobic chociaz namiastke normalnosci-domu. Ja np pilam w swoim kubku swoja herbatke i wieczorami z mezem gadalismy tak jak w domu, ale dla kazdego moze byc to cos innego
Komputer tez duzo daje :-) a jak ktg wychodzi? U mnie bylo o tyle kiepsko ze maluch byl maly i ktg bylo bardzo stresujace bo dzidzius uciekal i musialam sobie reka przytrzymywac sonde... ale coz wszystko jest do przezycia.

 

[aisha272]

Olucha właśnie jak tam w szpitalu dziś? Dowiedziałas się czegoś więcej?
Ja dziś na wadze +10kg. Cholerne pierogi i kurczaki z KFC

 

[Karina34]

Hejka

Jeraha witaj

Ja nie dostałam limitu , ale nie chciałam wiecej niz 10 kg przytyć. Jestem w 27 tyg 1 D i na plusie +12

Jeraha Twoja waga nie jest zła ..., ja startowałam z 112,7 ciąże ..., mdłości nie mialam nigdy. Teraz tylko przez zgagę nieraz mi cos wyjdzie
Rodzę cc, drugi raz , mam corke z niedotlenieniem mózgu , teraz ma dzieciece porażenie mózgowe .. I zeby to sie nie powtórzyło mam termin w 38 tyg na cc.

Angella super ze wszystko ok
A doktora takiego bym nie chciała

 

[oluchapoducha]

Witajcie
No ja dziś wyszłam na szczęscie, faktycznie depresji mozna tam dostac dopiero się wszystkiego dowiedziałam przy wypisie jak oddali mi badania, usg to sama sobie poczytałam bo tak to nikt nic nie mówi. Mojego skierowania na cc nie uznają, twierdzą że sama mogę rodzić. Że jestem otyła i po cc bede miała zrosty, rana będzie się babrać itd. itd. wyczułam że boją się operować grube babki. Wysłali mnie na badanie do ichniejszego proktologa który też stwierdził że moje skierowanie od mojego proktologa jest bezpodstawne i mam rodzić naturalnie. No i mnie wypisali, sprwadzam w domu moją teczkę a oni mi nie oddali tego mojego skierowania na cc od mojego proktologa! nie wiem czy to zrobili specjalnie czy co, i muszę tam jechać jutro żeby szukali mi go... chociaż nie mam ochoty oglądać już tych twarzy co tam pracują :/ no i jak mówiłam za każdym razem inny lekarz na oddziale, ale ciągle było wypominane to że jestem otyła... przez co pewnie gorsza... jedna pielęgniarka jak ktg mi podłączała to skomentowała no ja nie wiem czy te pasy panią obejmą, druga skolei ile pani ma dzieci w brzuchu? mówię że jedno, aha to pewnie dużo pani przytyła, ja mówię że normalnie, ale od zawsze jestem duża, aha. No i lekarze na usg że mało widać, mam taką adnotację że wizualizacja wybitnie utrudniona ze wględu na otyłość pacjentki... przykre to wszystko jest. Zamiast ulepszyć ten aparat do usg żeby był dla wszystkich to oni robią jakieś dziadostwo... a jeszcze się chwalili ze nowy sprzęt dostali do usg, ale ja jeste trudną pacjetka i to bedzie nie lada wyzwanie dla aparatu tego. A dajcie spokój tak sobie pomyslałam to może ja do zoo powinnam iść rodzić może tam mają lepsze sprzęty na duże zwierzęta... jest mi przykro i wogule nie oswoiłam się z myślą że będe sama rodzić, bo byłam cały czas nastawiona że będzie cc

 

[Karina34]

Olucha dobrze ze jestes juz w domu ... Co do tego szpitalu i personelu to brak słów -naprawdę
Ja bym im tam dymu narobiła ... Wzięłabym telefon i nagrała rozmowę i dała im wtedy popalić ...
Jesli Tobie nie oddadzą tego skierowania na cc to niech Twój lekarz wystawi nowe ..., czy nie idzie ?
Głowa do góry , niedługo bedziesz miala to za sobą

 

[rurka]

Olucha.. kurcze co za ludzie...
słuchaj kochana moim zdaniem powinnaś się psychicznie na poród siłami natury nastawić... bo w takich okolicznościach to nic nie wiadomo... pamiętaj ze oba porody maja plusy i minusy.. cc to jednak operacja i kobitki biedne cierpią długo po... siłami natury trzeba się pomęczyć w trakcie ale za to później szybciutko dochodzi się do siebie ... w każdym razie jak się nastawisz optymistycznie do SN to w razie czego nie będziesz przerażona i zszokowana... a jak wyjdzie cc to tylko się będziesz cieszyła

 

[Jeraha]

Co to za szpital w ogole..takie wypowiedzi nic tylko nagrać i rzeczywiście narobić dymu bo to obrażanie kogoś..co komu do tego, ze ktos jest grubszy niz inni, czesto to nie nasza wina ze tak wyglądamy..ja całe zycie jestem na diecie, nie jem smarzonego, tłustego, ogólnie to raczej mało jem a i tak jestem otyła bo mam problemy z insulina i hormonalne...wg mnie trzeba takim ludziom pokazać ze ma sie ich daleko w poważaniu , mozna pożałować ich głupoty..

 

[Jeraha]

Oglądam taki program Położne, tam co druga pacjentka jest otyła, i jakos nikt tam problemów nie robi,..wiem ze to tylko program, ale wydaje mi sie ze tylko w naszym chorym kraju takie zaściankowe podejście do człowieka..