reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Chyba dobrze się czują :)
Tzn dzis wymiotowalam (kaszka na mleku, nomen omen), ale ogolnie.dobrze. W sobote widzialam moj pecherzyk z delikatnie zaznaczonym zoltkiem :)
W przyszla sobote powinna byc juz Dzidzia do zobaczenia na usg :)

Jestem od 6 tyg na l4 ze wzgledu.na nasilajace sie kompulsje i.depresje no i jutro czeka mnie kontrola.u orzecznika ZUS... Ehh... Nic a nic spokoju...
 
Juz wszystko wiem. Zwolnienie jest zasadne, a kontrola była na wniosek pracodawcy. Zalecono mi złożyć w firmie zaświadczenie o ciąży.
 
Hej dziewczyny!
Witam noweee koleżanki:)
Marcia Tigi - czekamy na nowe zdjęcia brzuszków;)!
alex - najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i masz już za sobą!

I JAK SIĘ MA NASZ PANNA MŁODA? Coś ostatnio nie ma jej u nas na forum, pokazała sukienkę i zniknęła!:>

Byłam na wizycie, dzieciątko rośnie... Wszystko było by dobrze..no ale.. Mam nieregularny kształt pęcherzyka ciążowego :( i to jest powód do zmartwień, mam luteinę dopochwową i oby wszystko było dobrze.
Dzieciątko o tydzień młodsze niż z terminu ostatniej miesiączki, co by się zgadzało z późną owulką...
Więc dzisiaj 6 tydz, a wczoraj widziałam bijące serduszko!

Buziaki kochane:*
 
reklama
Ja mam wg usg i przewidywanej daty zaplodnienia 4t 6d, trzy dni temu nie bylo widac echa zarodka, ale pecherzyk GS 5mm... Wszystko się (p)okaże w sobotę.

Mam smaków miliony, ale już drugi.dzień z rzędu zwracam. W ZUS musiałam się zgłosić o zwrot kosztów za przyjazd, mdliło mnie i poprosiłam taka babe z córka nastoletnią żeby mi kolejkę zajęły i poszłam do wc... Jak wrocilam to tej babki już nie było i nikt mnie nie chciał wpuścić... Mimo że powiedziałam dlaczego i z.jakiego powodu byłam ("jestem we.wczesnej ciąży i musiałam udać się do toalety"). Czekałam z 40 minut. Rozumiem jakieś schorowane babulinki... Ale faceci koło 30?
 
Do góry