Otyłość w ciąży

[Edysiek]

Ja mleko uwielbiam i przetwory mleczne też. Akurat z tego nie zrezygnuję.
Ile bym dała, żeby napić się takiego mleka z pianką, prosto od krowy. Kiedyś sąsiedzi mieli krowę, a teraz nawet na wsi krowy nie zobaczysz. Takiej czarno białej łaciatej mućki. Owszem są byki i krowy brązowe. Ostatnik nawet moja 4 letnia córka stwierdziła, że to nie krowy, bo nie mają łatek [emoji16]

 

[Luiza.]

Ja mleko uwielbiam i przetwory mleczne też. Akurat z tego nie zrezygnuję.
Ile bym dała, żeby napić się takiego mleka z pianką, prosto od krowy. Kiedyś sąsiedzi mieli krowę, a teraz nawet na wsi krowy nie zobaczysz. Takiej czarno białej łaciatej mućki. Owszem są byki i krowy brązowe. Ostatnik nawet moja 4 letnia córka stwierdziła, że to nie krowy, bo nie mają łatek [emoji16]

To samo mam, nie przepadam za dużą ilością mięsiwa, kiełbas, i tak dalej. Nie mówię, że nie lubię kotleta, wędliny czy pasztetu, ale bardziej wolę twarożka, serka topionego (może nie jest to super zdrowe, ale jakie smaczne) i dżogurta. Albo sera białego ze szczypiorkiem, śmietaną.... ziemniaczki z kefirkiem i koperkiem, nakręcam się normalnie
A takie świeżutkie mleko, mmmm... Ta śmietanka jaka na nim się zbiera.
Co do krów, to wiem, że tam gdzie jeździłam na wakacje też zrezygnowali z nich. Ale nadal jak do mamy jadę, to krówki, koniki i świnki są, ba, nawet czuć je w powietrzu, szczególnie jak zawieje z południa i rozwożą obornik na polach

i zrumieć mój organizm, cukier po godzinie, gdzie wypiłam kawę z dwiema łyżeczkami cukru, zjadłam trzy kromki chleba, słabego, bo nie jest tym czym na opakowaniu, z twarożkiem: 109... to jest to samo chyba co z moim ciśnieniem, skacze na widok lekarza...a w domu książkowe.

 

[Colorado1989]

Oluchapoducha & Chameleo - na śniadania BT głównie na jajkach się leci faktycznie, może być jajecznica na kiełbasce, do tego ja wcinam jeszcze sałatkę z pomidorami, oliwkami, pestkami itp, czasem gotuje jajka na twardo i do tego też sałatka. Na śniadanie można zjeść też kiełbaskę pieczoną + sałatka, albo parówki + sałatka. Na internecie jest też trochę przepisów urozmaicających
Takie jedzenie nie jest zubażające, dostarcza chyba wszystkiego, czego można potrzebować

Luzia [emoji23][emoji23][emoji23] no to tak jak ludziom dodać mleko ludzkie do kawy, powiedzieć im jak wypiją, pewnie połowa do wc by poleciała [emoji23][emoji23][emoji23]

Co do biegunek po mleku to wynika to z nietrawienia laktozy. Dużo ludzi tak ma. Koty w dużej mierze też [emoji23] ale już wszystkie przefermentowane i przetworzone rzeczy z mleka powinny być ok, w sensie maślanki, kefiry, jogurty, śmietany, sery, twarogi itp.

Dziewczyny, odebrałam wyniki krzywej i doznałam chyba cudownego wyleczenia z insulinooporności [emoji23][emoji23][emoji23] co prawda wynik po 1 h nieco za wysoki, ale za to jak po 2 h mi spadło... Nigdy nie miałam takiego spadku [emoji33]

Na czczo: 93
Po 1h: 162
Po 2h: 64

 

[nagini84]

Hej dziewczyny, dużo piszecie, ciężko nadrobić Ja dziś mam wizytę, zaczęłam 27tc mam nadzieję, że mała już będzie miała kilogram. Ja czuję jak ona rosnie, bo jej kopniaki są coraz mocniejsze. Jak czytam książkę i opieram ją na brzuchu to tak walczy, że mi książka podskakuje Martwi mnie tylko wynik z moczu bo wyszedł zły, robiłam posiew, ale dalej nie mam wyników więc lekarz ich dziś nie zobaczy Długie oczekiwanie na wynik najczęściej oznacza, że coś tam wyhodowali

Co do wyprawek, to ja niestety ciągle walczę z brakiem weny do jej kompletowania, a wiem, że czas ucieka... Wybrałam za to swój wymarzony wozek i teraz poluje na olx, żeby go kupić w dobrej cenie.

Colorado wyglądasz super, nie wiem gdzie chowasz małego a kawy z cukrem też się nie napiję
Miłego dnia wszystkim.

 

[Colorado1989]

Nagini, udanej wizyty [emoji106][emoji8]
Daj znać po [emoji6]

Nie martw się wynikami, lekarz coś poradzi [emoji8]

 

[Mimi2330]

Kochane a podpowiedzcie co na te śniadania białkowo tłuszczowe wcinacie? Rezygnacja z chleba, i jakiś nabiał z warzywami typu nje wiem serek wiejski, chudy twaróg i pomidor, jakieś jajecznice lekkie? A powiedzcie mi bo mam mierzyć cukier na czczo, i godzinę po głównych posiłkach. Dietetyczka powiedziała mi że największy wzrost cukru jest właśnie po nocy, więc żeby sobie śniadania rozbić na dwa. I pierwsze zjeść leciutkie, a to drugie już można sobie trochę więcej i ewentualnie do drugiego kawa. Ale teraz po którym mam mierzyć cukier? Po tym pierwszym nie bd to trochę zakłamane??? Ok czyli daruje sobie wszelkie zamienniki cukru, postaram się na gorzka kawkę przestawić i może jakies właśnie mleko inne, bo też na krowim lecę.

Parówki, wszelkie sery, wędliny, mięsko warzywa....

 

[Chameleo89]

Luiza to elegancki cukier. Ja dziś na czczo 83, a po kromce pieczywa ciemnego z almette, po godzinie 125 to jakbym dorzucił kawę to chyba glukometr by się przekręcił almette chyba też pójdzie w odstawkę. Gdzie wczoraj po takim samym podwieczorku, po godzinie 97. I bądź tu mądry. Colorado to super wyniki !!! Nagini to napisz tam jak po wizycie będziesz jak tam maluszek a co tam ci w moczu wyszlo niepokojącego że na posiew? Dolega ci coś ze str układu moczowego, pieczenia itp czy bezobjawowo ? Nie martw się ja też z wyprawka w ciemnym lesie. Ooo to jaki wózek ten wypatrzony, wymarzony pochwal się i trzymam kciuki za wizytę

 

[Luiza.]

Co do wyprawek, to ja niestety ciągle walczę z brakiem weny do jej kompletowania, a wiem, że czas ucieka... Wybrałam za to swój wymarzony wozek i teraz poluje na olx, żeby go kupić w dobrej cenie.

Ja wczoraj wyprałam pierwszą turę ubranek jakie kupiłam, używane... Same body, jak zobaczyłam ilość to zwątpiłam
A wózek to nadal nie wiem jaki chcę, bo te bliźniacze to mi się kompletnie nie podobają, a jak jest jakiś cacany, to taka cena, że mózg w poprzek staje.

Chameleo89 Ja tą kawę dzisiaj z duszą na ramieniu piłam, bo nie wiedziałam własnie jaki wynik będzie, później to już herbatkę sobie trzasnę, a tej nie słodzę. Jak mi się powtórzy tak kilka razy z rzędu, to z porannej kawki słodzonej nie zrezygnuję, a jak nie, to zobaczymy bez cukru.

Muszę skoczyć po jakieś zakupy, bo w lodówce pingwin zamieszkał.

 

[oluchapoducha]

colorado mi lekarz kazał cukier z glukozą 75mg zrobić dopiero ok 25tyg ciąży. a Tobie już wcześniej zalecił? ciekawa jestem jak mi wyjdzie ten cukier.

a to biegunek nie mam, bardziej bóle żoładka, wzdęcia

 

[Colorado1989]

colorado mi lekarz kazał cukier z glukozą 75mg zrobić dopiero ok 25tyg ciąży. a Tobie już wcześniej zalecił? ciekawa jestem jak mi wyjdzie ten cukier.

a to biegunek nie mam, bardziej bóle żoładka, wzdęcia

To już moja druga krzywa, pierwszą miałam coś koło 10-11 tc mam nadzieję, że ostatnia [emoji14] ale jestem na cenzurowanym przez skłonności rodzinne plus insulinooporność.