reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

żabila ja też tarczycowa. Wzrost ten sam, waga 3 kg mniej,ale to kwestia czasu:) Ja mam Hashimoto, 0becnie przyjmuje Letrox 75...a ty ile masz euthyroxu i jakie miałaś wyniki? Ja w momencie jak się dowiedziałam,że jestem w ciąży, po badaniu okazało się,że Tsh mam prawie 11:) Po miesiącu Letroxu 1,9..;)
marcia30 chodzisz na monitoring do gina? A pęcherzyki Ci pękają czy nie?
 
reklama
Dzięki Marcia 30....martwiłam się może że nie będą wstanie się wkuć w kręgosłup którego ja nie jestem wstanie wyczuć... :( a łyżeczkowanie z jakiego powodu? no i ile dni leżałaś w szpitalu?
ja już powoli zaczynam stersa dostawać!
 
Powitac, zabila!

Dziewczyny, jesli chodzi o sluz to nie tyle siemie lniane, co olej z wiesiolka i to akurat mam przetestowane. 1500-1800mg/dobe i ilosc sluzu jest widocznie wieksza. Ja uzywam tego na etapie staran, bierze sie tylko w pierwszej fazie cyklu, po owulacji nalezy odstawic. Mam w kapsulkach 1000 i 500mg.
 
my_troje łyżeczkowanie miałam z powodu obumarcia płodu w 9 tc a zabieg robiłam w prywatnej klinice wiec w domu byłam tego samego dnia.

ja tez biore wiesiołka, i b6 i acc chociaz w tym cyklu ograniczyłam te wszystkie specyfiki zeby sprawdzic czy mam swoj naturalny ale teraz przy peaku jest chyba ok, nie ma go mega duzo ale szczególnie przy przytulankach ślimaczy mi sie tam wszystko a w inne dni tego nie ma takze pozyjemy zobaczymy
 
marcia30 jeżeli chodzi o wagę, to było 4 kg mniej, ale ostatnio sobie pofolgowałam i już jest 1 do przodu, więc jak ja to muwię trzeba by się zacząc "odchudzać", czyli ograniczyc chcice na słodkie bo to zgubne :p

Jak trzeba to trzeba się wpychać. A bo to mało jest osób które się wpychachają do kolejek? W szczególności to są takie które spokojnie mogą poczekać albo przyjść w inny dzień. Czyli osoby juz dosyć starsze, które chyba hobbystycznie czasem okupują lekarzy i przychodnie
_pietrucha_ ja jestem narazie na eutyrox 75 5xw tygodniu i 100 2x w tygodniu. Ale dzisiaj o 13 mam kolejną wizyte u endo więc zobacze jak tam wyniki. Ogolnie to nie mam juz takich złych ale moja endo powiedziała ze tsh powinno być poniżej 2,5 a ja dalej mam w okolicach 3,5. Jak zaszłam to byłam na tej górnej granicy.
 
Pietrucha moje pecherzyki na szczescie pekaja ale mam torbiel na lewym jajniku ktora nie chce sie wchlonac i ginka zaproponowala ze damy zastrzyk taki jak na pekniecie pecherzyka zeby spowodowal pekniecie torbieli ale caly problem polega na tym ze moja gin przyjmuje dwa dni w tygodniu i wez tu czlowieku badz madry i sie wstrzel wiec to taki pseldo monitoring
 
Hej Wam :)

Żabusia Witaj ;) Ja też przeczytałam wszystko zanim dołączyłam do forum :p

My Troje Ja miałam cc 14 stycznia br, z wkłuciem w kręgosłup nie mieli żadnych problemów (cc wyszło nagle w sumie w ostatniej fazie porodu), przez tydzień zrosłam się pięknie- wszystko było ładnie, ale zostałam zarażona bakterią i teraz jeszcze do końca dochodzę do siebie, zamiast schować uszy choć trochę po sobie to zwalili winę na tłuszcz mój, a nie na bakterię (chociaż bardzo szybko się podniosłam, ogólnie według nich wszystko było pięknie ładnie dopóki ich błąd nie wyszedł i wina była zwalana na mnie ;), przez tydzień potrzeba mieć kogoś przy sobie, a właściwie pomoc przy dziecku, bo po tygodniu już nawet się bez wielkiego bólu można podnosić ;) My robiliśmy tak, że mój wstawał i przebierał młodą ja w tym czasie się podnosiłam do karmienia, bo co jak co, ale trochę czasu to zajmowało ;) I tak jak pisała Marcia to indywidualna sprawa ;) nie będę pisała nie panikuj, bo i tak nic nie da :D jak mi przyszło rodzić to wyrzuciłam wszystko z głowy i myślałam tylko o tym żeby oddychać :p takie wielkie szczęście się przeżywa, jak się słyszy ten wrzask dziecka o niczym innym się nic nie myśli, reszta traci ważność ;)

Marcia Owocnych staranek ;) Ja bym się ze swoim poprzytulała, nawet przygotowaliśmy się do tego, ale jak po badaniu na wizycie u gin plamiłam i bolało jak cholera to odechciało mi się wszystkiego :/ Także kciuki, żeby torbiel poszła w pizdu a pojawiła sie fasolka ;)

Pietrucha Ja w ciąży przytyłam 6 kg ;) i w sumie w większości w ostatnim trymestrze :p teraz już jestem 12 na minusie, więc głowa do góry ;)

Kłaczek Może też zacznę ten wiesiołek łykać, na przytulanki się może wtedy odważę :p Co z tego jak chęć jest, jak fizycznie no ból zamiast przyjemności :/

Dzewelajna Jak tam ostatnie chwile w dwupaku? :p

My w czwartek miałyśmy szczepienie, miałam nadzieję, że będzie jakoś więcej spała, a tutaj zonk... tylko w dzień szczepienia pokazała, że coś inaczej było a tak to tak samo, na szczęście ten drugi skok już jej się kończy, bo nie wiem czybym dała radę, tym bardziej, że mój wrócił z poligonu delikatnie przeziębiony i dla mnie jest bardzo niemiły :/ moja kluska waży ponad 5 kg, 62 roz już za mały... rośnie mi ta dziewczyna moja :D

Pozdrawiam Was ;)
 
No i nic z mojego zastrzyku i wyzyty bo moja ginka chora i nie bedzie jej do konca tygodnia takze moje dylematy okazaly sie zbedne. Zapisalam sie dopiero za miesiac.
 
mi w dwupaku baaardzo dobrze :-D gdyby nie to ze schylac sie nie moge bo kulosy młodego mi w zebra właża, że dostaje po zebrach i po zoladku, ze zgaga meczy, ze rękoma świdruje mi w dnie macicy tak ze czasem kota dostaje no i ze uciska na pecherz... generalnie pasowaloby mi bycie slonicą i chodzic jeszcze trochę w ciazy :-D ale niestety...gatunku tak szybko nie zmienie :-D

w tym tyg. zaczynam pranie i prasowanie ubranek.. ufff... zaczyna sie ....

przy okazji witam nowe forumowiczki :-D
ja miałam cc w 2006 roku przy wadze 105 kg. miałam całościową narkoze bo tak sobie wybrałam. a ogarnełam sie dość szybko w sumie dzieki pielegniarce na oddziale, ktora ryknęła na mnie ze ona nie jest od przewijania dzieci na kazde zawolanie. wiec jak tylko wyjeli mi cewnik, czyli chyba dobę po cc wstawalam do dziecka juz sama. w domu też sama cały czas doskonale sobie radzilam. i kapałam i przebieralam i nosilam. w sumie nie mialam za duzego klocka do dźwigania bo tylko 2,5 kg. a rana zagoiła mi sie juz jakos po 2 tygodniach.
w lutym 2012 miałam robione łyzeczkowanie. Rano zgłosiłam sie na oddzial, po południu miałam zabieg a kolejnego dnia rano wrociłam do domu.
jutro jade na badania-krew/mocz. za tydzien znowu wizyta u lekarza. pewnie tym razem juz nie obedzie się bez zagladania w podwozie... a tak bylo przyjemnie przez tyle wizyt :-D

łaaaaa.... bierze mnie popołudniowa drzemka ..... :-D ale nie ma tak łatwo.. fabian chory w domu siedzi drugi tydzień... szajby dostaje a ja razem z nim.

miłego dnia wam zycze
 
reklama
marcia30 a nie dało się szybciej jak dopiero za miesiąc umówić?

dzewelajna Ty już na finiszu prawie a ja jestem na etapie czytania jak połowkowe miałaś robione:p

a u mnie po wizycie u endo. Pani doktor bardzo zadowolona z wyników, więc dawki leków nie zmieniała :) aż byłam zaskoczona że wyniki aż takie dobre. TSH 0,35, a dotej pory to mniej jak 3,5 to ciężko było uzyskać. I kolejna wizyta u niej za miesiąc.
 
Do góry