Bo my na naszego mowimy ze alien.
I kiedys to byly kopniaczki a teraz to sa "alieny" - brzuch zyje wlasnym zyciem przeciez, a jak mlody wypnie tylek do gory (jak sie go poklepie to jeszcze mocniej wypina) to przy najwiekszym braku pomyslunku, nie da sie tego wziac za wzdecia po kapustce. Nie wiem... Probowalam sobie wyobrazic ze jestem kompletny tabak i nie wiem skad sie biora dzieci... Ciezko bylo, ale postaralam sie. No i rosnie mi brzuch - o, rany ale utylam. Cos mi po brzuchu "lazi" - ok, mam gazy. Brzuch mi sie wypina, faluje... Przepraszam, ale nijak nie umiem przyjac tego jak cos normalnego! Jesli to nie ciaza, to jakas choroba przeciez! 
I kiedys to byly kopniaczki a teraz to sa "alieny" - brzuch zyje wlasnym zyciem przeciez, a jak mlody wypnie tylek do gory (jak sie go poklepie to jeszcze mocniej wypina) to przy najwiekszym braku pomyslunku, nie da sie tego wziac za wzdecia po kapustce. Nie wiem... Probowalam sobie wyobrazic ze jestem kompletny tabak i nie wiem skad sie biora dzieci... Ciezko bylo, ale postaralam sie. No i rosnie mi brzuch - o, rany ale utylam. Cos mi po brzuchu "lazi" - ok, mam gazy. Brzuch mi sie wypina, faluje... Przepraszam, ale nijak nie umiem przyjac tego jak cos normalnego! Jesli to nie ciaza, to jakas choroba przeciez! 
I mimo, że 5 tyg. niewiedzy paliłam to do teraz mam straszne wyrzuty sumienia, że paliłam, że gdybym czuła, że jestem w ciąży, to bym nie tknęła.
Teraz jak bylam w szpitalu byla ze mna kobieta ,która karmila piersia i co 15min wychodzila na papierocha zostawiala dziecko placzace nic nie mowic i sobie szla
przychodzila i malego do cyca
no ale cóż kobieta 45 lat i 7 dziecko urodzila...heh