reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pan Kotek było chory...:(

A sobie popsioczę, a co!

Po ostatniej kontroli po wyjściu ze szpitala, okazało się, że mimo był antybiotyk 8 dni, uszy znów są zapalone. Kazali więc tylko dawać mu Zyrtec i za dwa tygodnie skierowanie do specjalistycznej poradni laryngologicznej.
Ale jak ja mam K...WA iść z dzieckiem tam za tydzień skoro zapisy są na kwiecień :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No i tak muszę znów iść prywatnie, bo przecież nie będę czekała aż porobią się jakieś komplikacje :angry::angry::angry:

Co za POP...LONY system w tym nfz!!!.:crazy:
Mimo, że Stany uważam za popaprany kraj, to chociaż mają dobrze rozwiązaną opiekę medyczną (ubezpieczenia).
Co z tego , że płacę w cholerę kasy na nfz jak nie mogę z niego korzystać albo jedyny dostępny lekarz to baran?????
 
reklama
ostanio jak do Was pisałam to Zuzia miała niby anginę ale po trzech dnia gorączki wyszła wysypka i choróbsko jak ręką odjął poszliśmy do lekarza i nagle anginy już nie ma a wysypka to może trzydniówka albo uczlenie na antybiotyk paranoja
a 2 tygodnie temu zaliczyliśmy paskudztwo:wściekła/y: Zuzia tak kaszlała żeby oderwać to świństwo na drogach oddechowych że czasem wymiotywała biedna poprawy bylo brak więc wizyta u innego lekarza antybiotyk i dwa dni dziecko się już nie męczy
Ja wiem że małe dzieci trudno zdiagnozować ale czasem mam wraże nia że to leczenia odbywa sie na zasadzie prób i błedów:wściekła/y:
 
A sobie popsioczę, a co!

Co za POP...LONY system w tym nfz!!!.:crazy:
Mimo, że Stany uważam za popaprany kraj, to chociaż mają dobrze rozwiązaną opiekę medyczną (ubezpieczenia).
Co z tego , że płacę w cholerę kasy na nfz jak nie mogę z niego korzystać albo jedyny dostępny lekarz to baran?????


Ninja
- ANEN!!!!!!!!!!!!!!!!!

Darinia - oni chyba leczą na zasadzie "a nóż się uda", nie iem jak oni pokończyli te zas**** studia i mogą leczyć ludzi :wściekła/y: Ale chociaż Zuziaczek się na reszcie nie meczy
 
Mimo, że Stany uważam za popaprany kraj, to chociaż mają dobrze rozwiązaną opiekę medyczną (ubezpieczenia).

Akurat z tym sie nie moge z toba zgodzic. U nas tez do specjalisty trzeba czekac miesiacami. A co do ubezpieczen medzycznych to najlepsze sa w kanadzie. Niby maja cos tam u nas pozmieniac zeby dla kazdego bylo dobre ubezpieczenie ale to tylko plany. My mamy akurat od meza z pracy ubezpieczenie i co dwa tygodnie odciagaja mu z wyplaty w cholere kasy to jeszcze przy kazdej wizycje u lekarza trzeba placic :wściekła/y:
 
Help! James zwymiotowal juz 6ty raz dzis wieczorem! Pierwszy raz ok 6tej - podobno zwymiotowal jedzenie z 5tej (ryba odmrazana + warzywa + owoce), potem ok 6:15.
R dal mu troche mleka (za rada pielegniarki z NHS direct - infolinia medyczna), J zasnal potem sie obudzil po 10 mins i znowu zwymiotowal! potem jeszcze dwa razy tylko zolcia - ostani raz jakies 10 mins temu. Nie wiem co robic, pielegniarka powiedziala ze dopiero sie martwic jak na zielono zacznie wymiotowac ale ja sie boje ze sie odwodni! Obudzic go i podac mu wode?! czy lepiej dac spac?! jak dac spac to kiedy obudzic i podac cos do picia? bo chyba nie moze tak cala noc bez plynow?
 
wlasnie znowu sie obudzil i mial odruchy wymiotne. zwymiotowal troche zoltym spienionym plynem, bardzo bulgotalo mu w brzuchu......potem zasnal.:-( dac mu wody?
 
Dawaj na łyżeczce nawet, co 5 minut - maluko, bo pobudzisz znów do wymiotów. Jak moi śpią w chorobie, to wstają w lepszej kondycji, więc ja bym dała spac, ale obserwójcie. Będzie dobrze, siły życzę i spokoju:tak:
 
dzieki kra, jak sie znowu obudzi to mu sprobuje dac. tylko ze on wymiotuje (tzn probuje bo nie ma czym wymiotowac, placze, steka) i potem od razu zasypia...
 
dzieki kra, jak sie znowu obudzi to mu sprobuje dac. tylko ze on wymiotuje (tzn probuje bo nie ma czym wymiotowac, placze, steka) i potem od razu zasypia...
Błażej w taki sposób zwracał raz przy zatruciu pokarmowym - tak jaby organizm za wszelką cenę chciał się czegoś pozbyć, ale to raczej indywidualna sprawa. Spróbuj może w takim razie strzykawką do leków dawać po 2-3 ml, w ten sposób to przy pewnej wprawie nawet na śpiocha podawałam:tak:
 
reklama
Tylko wymiotuje czy ma też biegunkę? Moje ostatnio miały rota,to też zaczęło się od takich właśńie wymiotów...I ma rację Kra..podawaj często pic..po łyżeczce... Ja podawałam do picia takie elektrolity (co o dziwo chetnie pili)..i Lactacid L.
Ale jak dzisiaj? Byliście u lekarza?
 
Do góry