reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Paplanina

reklama
Dosłownie te teksty zwalają z nóg - Anii, Megusek, Pola co za talenty w Was drzemią :-)

Ja tak z innej beczki, ciekawa jestem czy któraś z Was próbowała już prać w innym proszku ubranka niż w tym dla dzieci :confused: Póki co mam jeszcze zapas Jelpa, ale jakby potem spróbować hmmm?? wprawdzie Wiktorkowi jakoś do roku prałam w Jelpie, jak jest u Was?
 
Dorota-ja piorę w zależności od tego co mi się wsypie. W Polsce kupiłam Jelpa i Dzidzisia. Na początku prałam w Dzidziusiu a dopiero potem się doczytałam, że to dla dzieci od 3 r.ż. Tutaj nie ma proszków dla niemowląt, więc piorę w sensitivach :) I jest ok. Czasem piorę w zwykłym, "dorosłym" proszku a płuczę w sensitive...Myślę, że spokojnie można spróbować i obserwować reakcję Maluszka:tak:
 
Ja prałam w dzidziusiu i lovelli (jak była w promocji) a teraz mam Jelp, bo dostałam od teściowej. Używam płynu do płukania Jelp, ale malutko. Płyn do płukania dzidziuś miałam jak prałam ubranka przed narodzinami Martynki. Na żaden proszek nie ma uczulenia. Nie płuczę dodatkowo, piorę na krótki program. Z "prawdziwymi" proszkami poczekam do roku.
A jak ten Jelp mi się skończy, a inny proszek nie będzie w promocji, to kupię dzidziusia.
 
ja prałąm w Cypisku i raz źle pranie się wypłukało to Lila dostała dziwnych plam na pleckach, ale teraz jest ok. ponieważ płyn lepiej się spłukuje na razie piorę w Loveli, a potem może powrócę do Cypiska. na razie nie zamierzam prać w naszym proszku ale nie wiem jak długo. no i ja również włączam pranie Niuni tylko na odświeżenie bo jeszcze nie je zupek i nie ma potrzeby na dłużej...
 
reklama
no zalezy kiedy ta marchewke sie spiera...ja jak najszybciej sie da w szarym mydle i zimnej wodzie zapieram a reszte Lovela poprawia :-)
 
Do góry