reklama
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Czytałam o tym rano.W głowie się nie mieści...

.Wiecie,mi się zdarzyło w ciąży wypić jedno małe piwko a ze dwa razy lampkę wina, ale do takiego stanu siebie i niewinne, bezbronne maleństwo doprowadzić




.









No, to jest wstrząsające!!!
Ja kiedyś byłam na takiej konferencji na temat FAS - to jest taki zespół zaburzeń, który występuje u dzieci, których matki piły alkohol w ciąży. To jest bardzo ciężka sprawa, bo takie dzieci naprawdę cierpią i mają mnóstwo trudności w życiu. A najwięcej szkód alkohol wyrządza w pierwszych tygodniach od poczęcia kiedy większość ciężarnych jeszcze nie wie o ciąży. Nieprzyjemna sprawa, ale jak słyszę, że lampka wina w ciąży jest dobra na ciśnienie, bo i część lekarzy nadal tak uważa - to mi właśnie ciśnienie się podnosi (tylko nie bierz tego do siebie inna, ja tak ogólnie)
Ja kiedyś byłam na takiej konferencji na temat FAS - to jest taki zespół zaburzeń, który występuje u dzieci, których matki piły alkohol w ciąży. To jest bardzo ciężka sprawa, bo takie dzieci naprawdę cierpią i mają mnóstwo trudności w życiu. A najwięcej szkód alkohol wyrządza w pierwszych tygodniach od poczęcia kiedy większość ciężarnych jeszcze nie wie o ciąży. Nieprzyjemna sprawa, ale jak słyszę, że lampka wina w ciąży jest dobra na ciśnienie, bo i część lekarzy nadal tak uważa - to mi właśnie ciśnienie się podnosi (tylko nie bierz tego do siebie inna, ja tak ogólnie)
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Kasiu, spoko ;-).Ja nie uważam żeby alkohol w ciąży był dobry i miał na cokolwiek zbawienny wpływ, ale wiecie jak to z babami w ciąży - zachcianki i te sprawy
.No i tak jakoś wręcz zmusiłam mojego kochanego żeby mi winko kupił
.Ale lampka wina a taka ilość jak ta kobieta, to nie ma porównania.Skazała dziecko na cierpienie, zapewne do końca życia 
:-(




Faktycznie wstrząsająca historia:-(to smutne że matki nie dbają o siebie będąc w ciąży...już te parę miesięcy mogła sobie odpuścić
Przyznam się że ja również raz na jakiś czas wypiłam sobie szklaneczke cienkiego piwka ale bez przesady
A moja Paulisia też wycieła mi ostatnio taki numer jak Haneczka, Nineczce
godzina 24 a ona chętna do zabaw,nie zwracałam na nią uwagi,pobawiła sie pieskiem Leszkiem i sama poszła spać:-)trwało to może pół godzinki
ale dzisiejsza noc pobiła wszystkie:sick:budziła sie chyba co pół godziny:sick:może w końcu te ząbki idą...
Co do piosenek to Paula uwielbia kołysanki z mini mini a co najgorsze szaleje za króliczkiem Titou i Bebe Lili

Przyznam się że ja również raz na jakiś czas wypiłam sobie szklaneczke cienkiego piwka ale bez przesady

A moja Paulisia też wycieła mi ostatnio taki numer jak Haneczka, Nineczce


Co do piosenek to Paula uwielbia kołysanki z mini mini a co najgorsze szaleje za króliczkiem Titou i Bebe Lili

Wroclismy dzis rano od tesciow. Kuba dzielnie zniosl podroz...ale jakos nie zamierzam w najblizszym czasie znow sie pakowac.
Widze ze jak nas nei bylo to i nasze pociechy nowe umiejetnosci nabyly (Gratulujemy!!) i nowe foremki zawitaly (witamy i oby to nie bylo tylko jednorazowe zawitanie!) i cześć pojechala sie plazowac (udanego zyczymy!!)
caluski
Widze ze jak nas nei bylo to i nasze pociechy nowe umiejetnosci nabyly (Gratulujemy!!) i nowe foremki zawitaly (witamy i oby to nie bylo tylko jednorazowe zawitanie!) i cześć pojechala sie plazowac (udanego zyczymy!!)
caluski
reklama
Dzieki juz mi lepiej ale o 14 ide do gina potablety i musze isc z malym, a tam zar leje sie z nieba.Juz sie boje jak go wsadze do chusty a z wozkiem do mojej poradni odmawiam.A tak w ogole to jak wasze malce znosza te upaly?My sie staramy basenikowac i cieniowac przez wieksza czesc dnie, i na razie upaly gorzej od Lolka znosze ja:-) Ciekawe sprawa hi hi






Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 208 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 118 tys
Podziel się: