reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pawełek 26 tydzień

moniczko - puki pacjenci będa dawać a nie zgłaszać takie incydenty to tacy pseudo-lekarze będa brać i swoje postepowanie uzależniac od kopert. Jest wielu wspaniałych lekarzy i wiele dziewczyn z tego wątku to potwierdzi i nie wolno pozwalać na łapówkarstwo. Dając- popierasz takie działania, które wcale nie gwarantują zdrowia Twojemu dziecku. Wystarczy sprawę zgłosić, może od razu nie złapia takiego pseudo-lekarza ale będa go mieli na oku. Czy twoja siostra chce zdrowie swojego dziecka uzależnic od grupości koperty? A jako piwie że za mało?!
Asiu- wiem że jesteś wzburzona, ja też:) Jakem weterynarz:)
 
reklama
witam was po dość długiej przerwie... Przepraszam że nic nie pisałam ale jakoś tak zleciało opisze wam w skrócie co jest z Pawełkiem a więc tak jak pisałam wcześniej zrobili mu ten zabieg na to jelitko i wszystko się udało zrobił kupkę i wszystko do dzisiaj działa sprawnie i nie ma z tym problemów... po zabiegu za parę dni okazało się że dziecko ma złamana nóżkę (szok) na drugi dzień siostra pojechała do szpitala i następna tragedia Pawełek ma złamaną rączke ( a więc co jest grane?????????) okazało się że nie dostawał jakiejś tam witaminy i kości zaczeły się same łamać... dostał jakiś antybiotyk i zatrzymało się za ok tydzien było już wszystko ok i Pawełek wyszedł do domu z wagą 3 kg. Najgorsze jest to że siostra jeździ z nim na prześwietlenie głowy i wylew wcale się nie wchłania podobno troszke się powiększył i ma jakąś tam cyste na (coś tam o nazwie PAJĘCZEJ ale nie pamiętam nazwy) powiedzcie mi czy dużo potrzeba czasu żeby ten wylew się wchłonił???? i co to takiego ta cysta?
pozdrawiam wszystkich
 
Moniczko, jak dobrze, ze się odezwałaś bo cały czas zastanawiałam się co z Pawełkiem. Super, że Maluszek jest juz w domku. Myślę, że w sprawie wylewów, to bardziej doświadczone mamy się wypowiedzą. Ucałowania dla Pawełka i całej Waszej Rodzinki
 
Moniczko, fantastycznie, ze mały w domu!
U mojego Frania wylewy wchłaniały się bardzo długo.. Skrzepy po wylewach miał jeszcze w usg w 8-10 mies.
Jesli małemu w usg wychodzi torbiel przegrody przexroczystej to jest to fizjologia zupełna.

Pisz regularnie, co u malutkiego.
 
Witam! mam wspaniałą wiadomość!!! wczoraj była siostra na usg główki z Pawełkiem i pan doktor powiedział że wszystko jest na dobrej drodze bo wylew się zmniejsza! tak strasznie się cieszymy tylko znowu wyszło mu że ma malutkiego kamyczka na 2 mm w przewodzie moczowym ale myślę że to jeszcze nic strasznego???
 
Do góry