reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

A ja przed ciążą nie jeździłam na rowerze i teraz też nie jerzdzę.
Ale tak swoją drogą to zamierzam inaczej uprawiać inne sporty : pływanie.:-)
Idę dzieś z M. na basen bo z kondycją u mnie krucho a poród coraz bliżej:rofl2:
 
reklama
No właśnie, basen fajna sprawa:tak: Ja od 2 tygodni chodze i jest super, po pierwszym razie mialam zakwasy ale juz jest ok. Chodzimy całą familią, najwiekszą radoche ma oczywiscie Adas:happy:
 
Wam to dobrze, ja mam zakaz pływania ze względu na to, ze latwo łapię różne badziewia z wody:baffled:

Zostaja mi głównie spacery:)
 
Czarna GRATULUJE 5 MIESIACA :-D

EWELA tys jest swietna z tym brzuchem ale bardzo sie ciesze ze juz inni widza ze idzie ciezarna hihih:-D

K@siek super sprawa :-D

Ja wrocilam juz o 12 nie bylo mnie w domu 2,5 godziny wiec nie jet tak zle:tak:.
Jak tam jechalam to spotkalam kolezanke z liceum i fajnie bylo sobie pogadac:tak:.
Zalatwilam wsio ladnie i mam ja lub ktos inny z moim dowodem osobistym pod koniec pazdziernika poczatek listopada zapisac sie na egzamin czyli jakos styczen lub luty bede go miala :tak:.
Droga powrotna byla lepsza bo jednym autobusem zajechalam.Ludzie bardzo milo
przepuszczali mnie ,nie pchali sie itp.Ale jestem zmeczona i spac mi sie chce:rofl2:
A musze sprzatac i obiad zrobic a nie chce mi sie strasznie :crazy:
 
Cześć dziewczyny !! zaraz zwariuje w tej pracy...upał niesamowity, aż się chce pójść na spacerek, czy pojeździć na rowerku, a tu w biurze trzeba siedzieć :-( ale jeszce tylko półtorej godzinki ...

Ja też nie rezygnuje z rowerka ... oczywiście ostrożnie. Nie pytałam co prawda mojej giny czy mogę czy nie, ale mam nadzieję, że nie zaszkodzi.:-)
 
Co do rowerka to ja zadko jezdze wiec teraz wcale tego nie robie hihih.
A na basem chce chodzic ale zapomnialam sie ostatnio gina zapytac wiec zapytam sie 16 czerwca czy moge
 
A ja jestem zla na mojego M bo wczoraj mi powiedzial ze dzis po pracy jedzie do mamy pomalowac jej pokoj.O tym malowaniu to juz wiedzialam ale nie wiedzialam ze tak nagle z tym wyskoczy :-(
I ja nie moge jechac z nim bo farba bedzie smierdzaca i nie chca abym ja wdychala i oki
to rozumiem ale wkurzam sie jak nie moge z nim jechac bo po pierwsze bede go dzis widziala przez sekunde a po drugie dzis pewnie u rodzicow bedzie gorzolka i bedzie pil a ja nie lubie jak on pije jak mnie przy nim nie ma bo pozniej nie umiem sie z nim doagadac i sie denrwuje.
I jutro wraca ale nie wiem o ktorej i w jakim stanie i wogole jestem zla ze tak jedzie :-(
 
Dorota dobrze,ze podroz szybko minela:tak:.Co do twojego meza to sie nie dziwie,ze sie denerwujesz,bo jednak czlowiek w takich sytuacjach jak jest blisko to czuje sie lepiej.Mam nadzieje,ze szybko Ci minie ten dzien i nie bedzie tak zle:tak:Pomysl sobie o czyms pozytywnym.Ja sobie tez leze,za 1,5godziny ide na misto z kolezanka,mam nadzieje,ze przestanie padac,bo spac sie chce:-(
 
A ja jestem zla na mojego M bo wczoraj mi powiedzial ze dzis po pracy jedzie do mamy pomalowac jej pokoj.O tym malowaniu to juz wiedzialam ale nie wiedzialam ze tak nagle z tym wyskoczy :-(
I ja nie moge jechac z nim bo farba bedzie smierdzaca i nie chca abym ja wdychala i oki
to rozumiem ale wkurzam sie jak nie moge z nim jechac bo po pierwsze bede go dzis widziala przez sekunde a po drugie dzis pewnie u rodzicow bedzie gorzolka i bedzie pil a ja nie lubie jak on pije jak mnie przy nim nie ma bo pozniej nie umiem sie z nim doagadac i sie denrwuje.
I jutro wraca ale nie wiem o ktorej i w jakim stanie i wogole jestem zla ze tak jedzie :-(
Dorotko rozumiem że jestes zła, bo czekasz cały dzień na męza a tu zonki i się denerwujesz bo jestes sama no i że bedzie pił, ale uspokuj się, zorganizuj sobie wieczór, spotkanie z kolezankami albo wieczór piękności i relaxu:tak: i pociesz sie tym, ze ebdzie pił w domu u rodziców a nie z kolesiami bo to jest gorsze:wściekła/y:
 
reklama
Do góry