Madzia, ciesz sie chwilowa "wolnoscia", ze masz czas tylko dla Zosienki, a i obiad czy sprzatanie moga poimrowizowacCo do konfliktu serologicznego, mam pewne obawy, bo niby moj M. ma tak jak ja Rh+, ale jakos tak nie do konca wierze.... Co moge zrobic? Jakis test czy Piotr powinien zrobic sobie test na grupe krwi. Ja mam ABRh+, a on (podobno) BRh+.
Moj m. robil specjalne badania, tzn oznaczenie grupy krwi z rh, poniewaz ja mam krew A rh -, z tego co wiem to taki konflikt moze wystapic jak kobieta ma wlasnie to rh- jak ma + to nic sie nie dzieje. Poprzednia ciaze mialam badania krwi na antyciala robione 5 razy, zaraz po porodzie dostalam immunoglobine dlatego ze zosia nie odziedziczyla mojej grupy krwi, i istnieje mozliwosc ze w kolejnych ciazach jesli dziecko tez bedzie mialo inna grupe krwi, moj organizm moze go "widziec" jako cialo obce i moze zaczac wytwarzac anty ciala chcac sie go pozbyc.
Jesli ty masz rh + to chyba nie masz sie czym martwic, ale lepiej zapytaj sie jeszcze swojego lekarza tak dla pewnosci



ciekawe czy w nocy nie bede miala tel.ze corka placze i chce do mamy. Ta w bilo royowej bluyecyce to moja Wika