reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2008

Własnie pokazałam tą dietę kopehaska mojemu M. Śmiał sie, ze chyba kogos pogieło kto to wymyslił;-) I mam sobie szukać jak juz chce innej bo na tej bedę jeszcze bardziej marudna;-)

Hmmm w sumie posaram sie ograniczyć chociaż przez te 2 tyg...moze lepiej to zniose jak bedę wiedziała ze kiedys jest tego koniec. Dzis pierwszy dzien bez słodyszy;-) Ręce jeszcze mi sie nie trzęsą hehehe

A propos pościcie dzisiaj. U mnie zawsze sie pościło...a dzis w sklepie widzę wielką kolejką do miesnego:szok:
 
reklama
ja proponuje cos dla mało wytrwałych- na poczatek nie odstawiac nic, 2-3 dni pic dużo wody min 2 litry, po 2 odstawic słodycze, po kolejych 2 dniach tłuszcze patelniane i wszystko co panierowane, mięso zamienic na gotowane lub pieczone, kolejne 2 zamiana pieczywa na ciemne oraz makarony na razowe, kolejno warzywa i owoce (brokuły brukselka kapusta słata polana cytryną , szpinak jabłka). powoli stopniowo przwyczxai sie i organizm i psychika, bez wewnetrznego buntu:rofl2: jednym słowem- zaminic nie zdrowe na zdrowe :happy:ciężkie na lekkie:happy:
do tego herbata zielona czerwona, chociaz lekka gimnastyka 20min codziennie a kondycja sie poprawi no i samopoczucie przede wszystkim;-)

ps a na głód miedzy posiłkami dobrze jest miec naszykowana marchew;-):tak: pociac sobie w słupki i można skubac, ja to juz tak nie robie bo zaczelam sie tym najadac i moj zoladek zaczal ja traktowac jak posiłek a nie "oszukiwacz":-D
 
Własnie pokazałam tą dietę kopehaska mojemu M. Śmiał sie, ze chyba kogos pogieło kto to wymyslił;-) I mam sobie szukać jak juz chce innej bo na tej bedę jeszcze bardziej marudna;-)

Hmmm w sumie posaram sie ograniczyć chociaż przez te 2 tyg...moze lepiej to zniose jak bedę wiedziała ze kiedys jest tego koniec. Dzis pierwszy dzien bez słodyszy;-) Ręce jeszcze mi sie nie trzęsą hehehe

A propos pościcie dzisiaj. U mnie zawsze sie pościło...a dzis w sklepie widzę wielką kolejką do miesnego:szok:

he???? a ja ciastka do kawy kupiłam:))))):-p

Ja wlasnie sie zastanawiam nad ta dieta, w sumie to nie wiem czy nie zaczac jak bedzie cieplej i wiecej czasu bedzie sie spedzac na spacerkach. Jackowaty jak mowie o diecie to za glowe sie chwyta bo wie ze bez noza nie podchodz:-D
ja byłam na tej diecie i u mnie porażka:baffled::baffled::baffled: ogólne osłabienie (Laura była malutka) samopoczucie do kitu, łapy mi się trzesły ogólnie mój organizm nie tolerował:baffled::baffled::baffled::baffled:
Magda jak Zosia po balu??/
Chciałam popisac na bb ale smerf juz wstał:nerd:
 
Zamiast ciastek zrobisz mi kochana jakąś pyszna herbatkę.

I chyba Justyneczka ma racje...drakońskie diety ytlko dla wytrwałych. Ja sobie postanowiłam 2 tyg nie jeść wogóle słodyczy a reszte w mniejszych porcjach;-)
I może alkoholu niet - ale u mnnie to trudne;-)

A co do motywacji. ubrałam spodnie M i są mi dobre buuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
Justyneczka to chyba najracjonalniejszy sposób jest - powoli a do wszystkiego się dojdzie.


Ja po spacerku a teraz jakoś opadłam z sił a za oknem znów sypie śnieg.
:baffled:
Lecę do małego bo marudzi.
 
Dziewczyny przestańcie tyle produkować bo staram się was nadrobić już 3 dzień i nie mogę !!!!!!!

Aniu głowa do góry i swojego M na dywanik. wszystko będzie dobrze.

ppatqa zdrówka dla ciebie i maluszka. CO do słodyczy to ja jestem uzależniona. Zawsze coś znajdę. A jak nie to też piekę lub lecę do sklepu :p

Justynko laska z ciebie że ho ho JA nie wiem co ty chcesz jeszcze zrzucać. Ja mam 174cm i ważę aktualnie 81 kg. I jakoś nic nie chce lecieć w dól. Może jak odstawie małego od piersi to zacznę jakąś dietę... Jak na razie nie mam weny ani na odchudzania ani ćwiczenia. Choć planuję się wybrać nad aerobikiem.

Kacper daje dalej popalić. Dziś znowu pobudka co 40-30 minut. Nie wiem kiedy to się skończy. Ponoć zęby przestają rosnąć w wieku 2 lat... Wrzuciłam zdjęcia na zdjęciowy. i idę poczytać was dalej :)
 
cZESC dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Zaraz Was poczytam. Nie mam czasu bo od soboty goscie , dziadkowie codziennie cos. Mieslismy jechac z mezem do zakopanego ale telefon ze musi dzis byc słuzbowo w paryzu na spotakaniu jakims ja z nim nie mogłam pojecvhac bo mały nie wyrazny i nie chciałam zostawiac dziadków z małym na tyle dni. U nas zimno brrrrrr.
WSZYSTKIM NOWYM ZABKACZOM GRATULACJE.
 
Czarna bal zosi w przedszkolu super, ponoc wszystkie dziewczynki byly ksiezniczkami, tylko moja zocha byla prosiaczkiem:tak::-D

Ja nie moge tak pokolei wyeliminowac pokarmow, zawsze szlam na zywiol i zawsze mi sie udawalo, musze tylko sie teraz pozbierac w sobie i wszystko w glowie poukladac, do wakacji poprostu musze zaczac normalnie wygladac bo nie mam sie w nic ubrac, mam tylko jedne spodnie i 3 bluzki z dlugim rekawem:confused:

Mlody spi, ja dzisiaj spagetti bez mieska na obiadek zrobilam bo jakos weny brak na cokolwiek wiecej.
Ide na dymka na korytarz, przynajmniej jestem na bierzaco z plotkami klatkowymi bo jak idzie sasiad a akurat pale to wszystko mi mowi:-D
Madziu to napewno bal udany a Zosia zadowolona.

Agamir i Marma witajcie.

Ja już po obiadku a teraz legnę koło małego i pobawię się z nim.
Bo ciągle coś a on biedulek leży albo w wózku albo w łóżeczku.
Mykam i do później o ile będzie mi dane zasiąść do kompa.
 
...Evelajna prawojazdy kat. B - uprawnia do kierowania:
- pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla

- ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym.

Także wszystko jest w porządku...

U nas jak najbardziej, a tu trzeba zdawać osobny egzamin:) A do tego on to prawko na traktor ma zaznaczone, że ważne dopiero będzie od 6 marca;-) Generalnie to baaarzo luźni ludzie. "Spooooko, nie ma problemu":-)

Dzien doberek, witam sie dzisiaj:-)
Bal wczorajszy jak najbardziej udany:tak: Ehhh tylko przerazilam sie w momecie jak zostalysmy z zosia same, a ona mi mowi ze szymon pokazal jej dzisiaj siusiaka w sypialni, ja zrobilam taaaaaakie oczy i mowie no co ty, a ona do mnie ale nie martw sie i tak nie patrzylam:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Tak sie z tego smialam, teraz jeszcze ok, ale za pare lat hmmm wole nie myslec:tak:Jackowaty powiedzial ze wiatrowke sobie sprawi zeby nikt do coruni sie nie dostal:rofl2::rofl2::rofl2:

Uciekam bo mlody sie obudzil poodpisuje pozniej

Oooo, zaczyna się;-) Mądra Zosia. A jackowaty to lepiej niech o karabinie maszynowym myśli:-D

...Dorotko mój cel to zrcucić te kg i dopnę do tego choćby nie wiem co.
Silna wola i mniej pokus.

Ok. Dpingujemy: Ma-dzia!, Ma-dzia!, Ma-dzia!....

...A co do M...wczoraj powrzucał Hani brudne ubranka do kosza z zabawkami (chyba mu się pomysliło z tym na brudny) i tak mnie tym :wściekła/y::angry:Dla niego żadna różnica:crazy:...

Żadna. Mój zwykł dodawać: "przecież z tego się nie strzela!" i w ten sposób myje talerze tylko z wierzchu:wściekła/y::wściekła/y:

Witam na pokładzie zalana i szczęśliwa:-p:-p:-p:-p:-p

Uffffffff:-D
...My po śnaidanku, Marika się bawi i czekamy na babcię. Potem na rehabilitację i do moich rodziców na obiad. Jutro urodziny M. - już się nie mogę doczekać, żeby go wyściskać...

Kate, możesz go również wyściskać w wigilię urodzin, a później poprawinowo, a poźniej... powód się zawsze znajdzie:-):rofl2:

... U mnie nie mogą być slodycze w domu bo je sprzątam jak odkurzać więc M chowa w aucie:). a ja i tak kombinuje to zrobie gofry, to ciasto, to karpatke tak mi się chce.

Karpatka.... Raju.... Jak bym zjadła:hmm:

...A propos pościcie dzisiaj. U mnie zawsze sie pościło...a dzis w sklepie widzę wielką kolejką do miesnego:szok:

A ja się zastanawiałam co Ci ludzie z takimi umorusanymi czołami chodzą? (tu tak w ramach sypania popiołem) Jednak można się odciąć od cywilizacji.:dry:
Ale rodzina dawno (czyt. nigdy wcześniej) nie widziana przyjechała z wizytą, wystawiłam na stół rogaliki i czekoladki adwokatowe, zszamali i jakoś też nie pamiętali o popilecu.:zawstydzona/y:

...Kacper daje dalej popalić. Dziś znowu pobudka co 40-30 minut. Nie wiem kiedy to się skończy. Ponoć zęby przestają rosnąć w wieku 2 lat... Wrzuciłam zdjęcia na zdjęciowy. i idę poczytać was dalej :)

Ponoć... Kuzyna chłopak ma 2,5 i ciągle świruje z ząbkami. Klamki chciał mi zjeść.:szok:

Oj i dzień prawie zleciał. Jedni goście za mną, drudzy w drodze. Tuśka wariuje nocami, budzi się, płacze kilkanaście minut, zasypia i tak w kółko. Ja wstyd przyznać zjadłam suchą krakowską na śniadanie i potem te słodycze, zanim dotarło do mojej zakutej pały POPIELEC! Tak to jest jak mama daleko...
Do diet się nie przyłączę, niech se dynda póki co. I tak całą ciążę rzygałam dalej niż patrzyłam, więc te kilka kilo samo się wchłonie. Tak myślę:wink:

Mam nadzieję, że Anna się dogada z m.
 
reklama
Kaka byle twoje postanowienie było silniejsze niż moje:)
Marma a jak tam jazda???
magdziunia oj zazdroszcze mój sam nie chce leżeć
Evelajna oj ja też rano nie pamiętałam i szyneczka na śniadanie była:)

Ja pospalam, małym M sie zajmuje bi ledwo chodze. Mykam
 
Do góry