reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Witam i ja z rana - wyspana ale co mi się śniło ... lo matko :-D:-D:-D:-D jak się obudziłam to uśmiałam się z tego.
Więc tak rozmawiałam wcześniej w domku z sis, że muszę wybrać się do fryzjera no i poszłam.
Ale jak zawitałam w zakładzie to fryzjerem okazał się mój ... uwaga GINEKOLOG :szok::-D
Powiedział, że nie ma zbytnio czasu, ale w moim przypadku zmiana fryzury jak najbardziej wskazana no i kolor jakiś wiosenny przydałoby się rzucić, ale to nie tym razem.
:szok:
I wcale nie chodziło o tą dolną fryzurkę ... :-D;-)

Ech .... te sny.

Justynko ja to lubię takiego powera.
Od razu inaczej się czuję ... ja też już chciałabym wyjść do ogródka i coś pograbić, posiać i zrelaksować się.
Jestem ciekawa czy moje żonkilki wyjdą :confused:

Dorotko trzymam kciuki za wizytkę dzisiejszą.

Pati dobrze, że Tobie się nic nie stało jak Lonia się spłoszyła.

Wiolu racja taki spacerek przydał się.
A pojechaliśmy do Puszczy Kampinoskiej i zrobiliśmy chyba z 5 km marszu.
Fajnie było.
Ostatnim razem i to przed zajściem w ciążę też tam byliśmy, ale wtedy to już była dłuższa trasa bo 12,5 km.
No i w kwietniu tam też pojedziemy pospacerować.

Kaka dziś ważny i smutny dzień dla Ciebie - dużo sił i spokoju a dla babci [*]

Pogoda się popsuła, ale na razie nie pada.
Spacerek pewnie zaliczymy.

Miałam dziś iść na badania - OB, mocz i morfologię zrobić.
Ale jakoś ciężko było mi zwlec się z łóżka ;-) :-p
Jutro pójdę.
Teraz śniadanko zajadam sobie i czytam BB, wiadomości na portalu onet.
 
reklama
CZesc dziewczyny serdecznie witam poniedziałkowo. U nas brzydko za oknem ale moze bedzie lepiej. NOC KOSZMARNA MAŁY PŁAKAŁ MARUDZIŁ JUZ OD 2,30 WIEC JESTEM NIEWYSPANA .
W sobote podałam u troszke banana z brzoskiwnia i mały cały wysypany czyli alergii ciąg dalszy.
Wczoraj bylismy u kolezanki wiecie ktorej tej co straciła dzidziusia widac ze ma sie ciut lepiej była u mojego lekarza dał jej duza szansę ze bedzie mama. Mały dostał zwu pełno ubranek zabawek az głupio mi ze mu tak kupuje nawet mąz powiedział ze nie powinna a ona na to ze jak bedzie dzidzia to jej oddamy.

potem bylismy na budowie naszego domk i az miło patrzec jak prace ide moze jeszcze w tym roku sie wprowadzimy zobaczymy jak bede szły interesy męża.

Byliśmy tez u tesiowej i sie pokłóciłam z nia bo zaczałe robic nam wymówki ze mały jeszcze nie ochrzczony . A wy juz wszystkie po chrzcie?

JUSTYNECZKA podziwiam cie za siłe. JA tez od pazdziernika ide na studia podyplomowe więc przybedzie znowu troszke obowiazków.

DORCIU ja tez niewyspana. Trzymaj sie. Nie zlosc sie na moja synowa ze nie chciałą spac.
A co do sprztania t tez mam chyba jakiegos zika na tle czystosci. Nie awidze jak jestnie pomojemu jak cos lezy nie na swoim miejscu codziennie sprztam az czasem złosci sie maz

KAKA TRZYMAJ SIE!!!!!!
 
MADZIU dzieki za kciuki Oj ja tez uwielbiam spacerowac :tak:
AGAMIR no to razem jestesmy w tym niewyspaniu
KAKA 3 maj sie kochana

Oli na podlodze bawi sie ale zaczyna marudzic Ide sie ubrac i lecimy do lekarza i kolezanki :tak:
 
Agamir witaj - no to ładnie z budową domku.

Ech teściowa ... my też jeszcze nie chrzciliśmy małego.
Ale zamierzamy na święta ... co prawda ostatnio posprzeczaliśmy się o głupstwo moim zdaniem.
Ja chcę aby chrzesną była moja siostra rodzona - jeszcze nie była ani razu, więc jak najbardziej może.
A mój mąż chce aby jego siostra była - ta z kolei jest już podwójną mamą chrzesną i po pierwsze nie chcę jej obciążać kosztami a po drugie nie bardzo wywiązuje się ze swoich obowiązków wobec chrześniaków.
Nie odwiedza, nie dzwoni ... wiec wniosek jest prosty.
Dla mnie taka chrzesna to do bani i powiedziałam mężowi o tym.
Obraził się na mnie ... a przecież wymówka, że chrześnica daleko mieszka to nie problem.
Nie mieszkamy z dala od cywilizacji - pociągi są, autobusy też no i samochód siostra meża też ma więc problemu żadnego nie widzę.
Tu chyba chodzi o chęci.

Znów muszę poruszyć temat bo czas ucieka i będzie problem.
 
Cześć dziewczynki :-)

Noc fatalna Potworniasty budził się co 30-40 minut i dawałam go od razu do cyca to przynajmniej zaraz zasypiał. O 5 40 stwierdził że się wyspał ale M go wziął się nim zajął bo ja niedawałam już rady. Teraz Kacpero śpi. W ciągu dnia wogóle niechce jeść. Dopiero pod wieczur udało mi się w niego wmusić słoiczek ziemniaczków ze szpinaczkiem który uwielbia. Eh niech no tylko wyzdrowieje i zabieram się za jego wychowywanie.....

Mam do was takie pytanko. Czy któraś z was miała taki przypadek? Od paru dni pobolewało mnie troszeczke krocze, stwierdziła że to pewnie blizna po szyciu, puźniej zaczeło mnie pobolewać podbrzusze no ale stwierdziłam że to może okres się zbliża no bo ostatnio mniej karmię młodego. Natomiast wczoraj podczas mycia stwierdziłam że z maciciy wstaje mi jakaś gulka.Tak jakby mi coś z tamtąd wyłaziło. Podbrzusze dlaej mnie pobolewa. Dzwoniłam wczoraj do gina i kazał mi pojechać do szpitala na dyżór żeby mnie ktoś zbadała ale ja mam traumę poszpitalną i nie pojechałam. Jutro wybiorę się do niego na wizytę. Zastanawiam się co to może być? Miała może któraś z was coś takiego?

magdziunia :-) niezły sen, Mi się dizś sniło że Potwoeniasty zaczoł mówić i jego pierwsze zdanie to ja to pier....:baffled:
dorota123456789 Potworniasty też się podusza przez ten katar i nie śpi.
Pati ta koniki zawsze mają pomysły. Mój miał jakiś czas temy pewien patent który na szczęście udało mi się mu wyperswadować. Jak się chciało na niego wsiąść to stawał dęba robił zwrot na zadzie pałnym galopem w dłógą i pod barierką uciekał poza ujeżdżalnię a robił to na kolanach prześlizgując się, gdybym tego nie widział na własne oczy to bym nie uwierzyła że to możliwe.... oczywiście ogłowia, siodła zawsze były pourywane i poniszone no bo jakoś nie brał na nie poprawki....:rofl2:
justyneczka oj nie ma to jak samotne zakupy :-)
wesolutka ja osbie potańcze na weselu siostry w lipcu :-)
natusiaMa wa Wrocławiu w środy w arkadach jest babykino o 12 można przychodzić z dziećmi i są tanie bilety. Może kiedyś się wybierzemy z maluchami ? :-)
KAKA Trzymaj się. Jesteśmy z tobą.
 
Kaka - jestem z Tobą
[*]

Moli - zdrówka dla Mikusia. Taki biedny!

Wesolutka, Natusia - a ja dziwna jestem, bo nie cierpie tańczyć.
Na szczęście M. też :tak:

Kasia - a jak tam z tatą i tym listem???


MALENA zdrowka dla malego Ja tez ide dzis do pediatry z Oliwia

Hihi, to rzeczywiście Ci się pomieszało ;-)

U nas nocka jak zwykle super. 21-6:30 cycuś figle i teraz drzemka.
A ja wstałam dziś dla odmiany prawą nogą, i choć pogoda do bani to mam dobry humor.
I śmieję się z siebie samej, bo chyba sobie wkręcam - mdli mnie, jest mi słabo co jakiś czas i mam straszną nadwrażliwość na zapachy - ale przecież mało prawdopodobne - chyba, że test, który robiłam miesiąc temu kłamał.
Chyba się przejdę dzisiaj do apteki :tak:
Ale coś czuję, że to tylko autosugestia...

Miała się basenem pochwalić.
Grupa jest tak 10-12 dzieciaków, woda do pasa dorosłego cieplutka.
Basen czyściutki, a obok duży dla dorosłych, więc z M. na zmianę sobie pływaliśmy i zostawaliśmy z Izą.
nauka ma formę zabawy - pływanie na brzuszku, na pleckach, wyrzucanie do góry, polewanie konewką po główce itp. W basenie pływają różne zabaweczki.
Super!
Izunia spisała sie na medal, nie płakała wcale, a oczy to myślałam, że ze zdziwienia jej z orbit wyjdą. Potem wypiła cycusia, pośpiewała i padła.
Za tydzień znowu :tak: I tym razem wezmę aparat :zawstydzona/y: Bo zapomniałam.
No i przede wszystkim nie drogo.
Za jedne zajęcia płacimy 10zł + bilety dla siebie po 7,90, więc cały kurs wyniesie 250. I rozłoży się płatność w czasie..

Miłego dnia dzieczyny, muszę ogarnąć siebie i mieszkanie, a z obudzonym ssakiem nie jest to proste...
 
No właśnie Aguś - bo jak niedajboże mnie i męża by zabrakło to dziecko musi liczyć na rodziców chrzestnych a tak to d... blada :wściekła/y:
Poważna rozmowa się szykuje nam i to już tuż tuż :baffled::angry:

Marma to niezawesoło.
Poza tym koniecznie idź do lekarza - nie ma żartów z takimi dolegliwościami.

Malenko oj :-D ale dla świętego spokoju idź i zrób teścik.

Młody śpi sobie słodko a ja mam chwilę na relaksik.
 
mirabelka u mnie to raczej nie minie bo zawsze tak miałam
justyneczka zdroszcze pogody. O jakiej szkole marzysz??
dorotko oj nieciekawa nocka, powodzenia u lekarza
kaka trzymaj się
magdziunia niezly sen, jak to nic sie njie stało, malo pluc nie wyplułam:) jak staraliśmy się ją złapać
agamir oj jajnie jak widac postepy na budowie
Marma niezły gagatek
Malenko to czekamy na wiesci

u nas nocka udana, teraz mykam myc małego
 
reklama
ja witam się z wami:-) no i mamy nowy tydzień:-)
spadam zabierać się za dom zeby do 1 skonczyc, laura drzemka ja w tym czasie chce jej troche piergów ulepic a mężula od wczoraj ma gulasz więc luz, no a potem wybieram się na dwór, jakas zabawa, na wieczór zaplasnowałam prasowanie a więc cały dzien wypełniony;-)

Patrycja, studiowałam pedagogike ale eeeee... to nie jest moje zajęcie życia:-p Chciałabym iść do szkoły wizażu:tak: i tym się zajmować.
 
Do góry