reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Mamy kociary.
Mam takie pytanie- wpuszczacie do sypialni swoje koty? chodzi o to czy spędzają noce razem z Wami i dzidzą??Ja się zamykam w sypialni a ten cwaniak zaczął skakać na klamkę i otwierać drzwi i teraz zamykam na klucz ale męczy mnie to już powoli:(
Ja też mam kłopot z kotem, bo do pokoju w którym śpimy nie ma wstępu, ale i tak próbuje się przemycić i np.skacze do łóżeczka, albo jak mała śpi na podwórku w wózku to też do niego skacze i ja mam stracha że coś jej zrobi. Ja jej niewierze, koty bywają fałszywe, ciągle muszę pilnować.
Ja dzisiaj intensywnie zaczęłam myśleć o antykoncepcji i wiem tyle, że nic nie wiem. Boje się tabletek, boję się spirali a o zastrzykach już wspominać nie będę bo też się ich boję. Najbardziej przeraża mnie to, że z moimi częstymi stanami zapalnymi to mogę sobie antykoncepcję wybić z głowy (gumki też mnie drażnią i uczulają). Dla mnie to jakaś masakra jest. Kurde a nie planujemy już więcej dzieci.
Ja mam to samo, hormony nie dla mnie(tendencja do żylaków)spirala-boje się i też stany zapalne,prezerwatywy nie dla mnie, chyba zostaje szklanka wody zamiast. Dla mnie to poważny problem, nie mogę sobie pozwolić na czwarte dziecko i ciągle sie stresować, pewnie gin będzie mnie namawiał na spirale, dużo czytałam o nich ale nie jestem wcale przekonana, ale coś trzeba zdecydować,szkoda że nie ma złotego środka.
Jakie czary mary dosłownie! Mała nie mogła zasnąć i marudziła a akurat mój wziął się za odkurzanie a ta w jednej sekundzie w tym hałasie padła jak muszka :-D genialny widok, rączki opadły bezwładnie i relaks na buzi od razu :-D
U mnie tak nieraz działa suszarka, odkurzacz muszę też wypróbować, koleżanka tez mi mówiła że u niej przy odkurzaczu dziecię się uspokaja, to chyba działa podobnie jak jazda samochodem.
 
reklama
Dzień dobry śpioszki :-D

Marti - może sivi ma rację dokarmiaj ją swoim mlekiem a nie mm :tak:

u nas na dąsy super działa okap w kuchni ;-)
 
Wczoraj mialam doly ,bo nie wiem co robie zle.Lulam spiewam jest caly czas przy mnie,a ona i tak sie drze jakby jej sie krzywda dziala,:-(

ja mam tak samo-wisi mi na rekach cały dzień...
Halo baby :-D

monysia - doskonale Cię rozumiem, Milena tak mi działa na nerwy, że szkoda gadać, nie mam w ogóle pomysłu na nią...co z tego, że zachowuje się jak debil, dam jej w dupę i za chwilę jest tak samo...mam nadzieje, że jakoś jej to minie ale mam już jej serdecznie dość..

Marti - u mnie po zakończeniu mm, jest super, koniec z pierdzioszkami, krzykami i prężeniem się, młoda zje i leży szczęśliwa :-) powalcz o cyca i spróbuj nie dokarmiać :tak:

Jagmar - u nas po odpadnięciu pępka też jeszcze krwawiło, więc brałam patyczek i środek czyściłam spirytem pomogło :tak:

Justyś - u nas koty na noc miały zakaz wchodzenia do sypialni, na początku miauczały pod drzwiami a potem dały sobie spokój, musieliśmy się zamykać bo jedna z uporem maniaka właziła do łóżeczka Mileny

Karolina - spokojnie, przejdzie jej i na pewno za jakiś czas się zrozumiecie :tak:

Miłka,Milenka jest zazdrosna...moja mam mówiła,ze jak sie urodziła moja siorka to jej raczki w łóżeczku wykręcałam...
i super ze powrót do cycusia udany!!!!

Ja dzisiaj intensywnie zaczęłam myśleć o antykoncepcji i wiem tyle, że nic nie wiem. Boje się tabletek, boję się spirali a o zastrzykach już wspominać nie będę bo też się ich boję. Najbardziej przeraża mnie to, że z moimi częstymi stanami zapalnymi to mogę sobie antykoncepcję wybić z głowy (gumki też mnie drażnią i uczulają). Dla mnie to jakaś masakra jest. Kurde a nie planujemy już więcej dzieci.

ja na razie boje sie kapsuł dla karmiacych,bardzo duzo złychopinii na ich temat,libido ponoc zerowe i okres non-stop...my zaczniemy chyba gumkowanie(czego nienawidze),a jak przestane karmic to przejdziemy na kapsułki...
Jakie czary mary dosłownie! Mała nie mogła zasnąć i marudziła a akurat mój wziął się za odkurzanie a ta w jednej sekundzie w tym hałasie padła jak muszka :-D genialny widok, rączki opadły bezwładnie i relaks na buzi od razu :-D

Moja mama przy siostrze spaliła w ten sposób 4 odkurzacze:tak::tak::-D:-D:-D
nic na nią nie działało,tylko wyjący stary "jamnik"

u nas na dąsy super działa okap w kuchni ;-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-Du nas tylko "mama " i jej "cycuś":-D:-D:-D:-D

nas wysypało potówkami na buźce,od dwóch dni myję ją w nadmanganianie potasu i jakby lepiej...jutro mamy wizyte patronażową u pediatry,zobaczymy co p[owie na temat żółtaczki...widze ze schodzi,ale czy to tak ma być długo?????boje sie badania bilirubiny,jak ją beda kłuć...

no i ciekawe ile mój ssaczek przytył....

wczoraj dostałam gofrownice od teściowej i wieczór upłynął nam pod znakiem"wszyscy jemy gofry":-):-):-):-)
 
Hej ,a ja zapeszylam i nocke mialam do dupy ,a o 6 wstalam bo dzieci do szkoly i korzystalam z okazji ze mala spi chociaz kibel posprzatalam.
Zadzwonilam do lekarza bo mi dal termin dopiero na 15 listopada na kontrole miala by miala prawie 8 tyg..Od szpitala nie bylismy jeszcze!
I powiedzialam ze dzisiaj przyjde bo mam pare pytan.Niech mi potwierdzi ze wszystko ok ,a jej darcie to wina humorkow.
Bo juz nie moge sluchac mojego jak mi mowi ze to nie jest normalne
 
moj co 2 godz w nocy a czasami co 1,5..nie wiem od czego zalezy , bo czasami 15 pociumka i spi z 2 godz,a czasami ssie i ssie i spi krocej, a czasami na odwrot. Jedyne gdy spi dluzej cichutko jak mysz pod miotla to gdy go czasami nad ranem wezme do lozka i juz tam zostanie:-) od soboty juz chodzimy na krotkie spacery, pogoda mglista , 6 st - nie zacheca do wychodzenia z domu..
 
my mamy w czwartek kontrole żółtaczki niestety nie obyło się bez badania krwi i lekarstwa ale odpukac od dwóch dni zero kolki więc kropelki działaja i kupka wróciła ,dziś usg bioderek.
Mojej spanie sie przestawiło od dwóch dni zasypia przed 18 i śpi tak do 22-22.30 a potem hulaj dusza,zaczęła już gaworzyc śmiac sie i tak przegada do 1 w nocy ale mam na nią już sposób kłade ją na ramieniu przytulam się buzią do niej i po paru minutach odpływa
 
my od soboty w domu. po rozmowie z lekarzem wypisalismy na zadanie, wszystkie badania wyszly idealnie a maja takie procedury ze musza trzymac 7 dob, nie chcialam jej juz dluzej meczyc... jak ja w domu zobaczylam....:no::angry: pupa cala odpazona, raczki,nozi poklote, i taka straszna chrypa ze plakac nie umie nawet..ale one twierdza ze niegrzeczna byla i plakala zeby wymuszac branie na rece....nigdy wiecej...!!!
 
my mamy w czwartek kontrole żółtaczki niestety nie obyło się bez badania krwi i lekarstwa ale odpukac od dwóch dni zero kolki więc kropelki działaja i kupka wróciła ,dziś usg bioderek.
Mojej spanie sie przestawiło od dwóch dni zasypia przed 18 i śpi tak do 22-22.30 a potem hulaj dusza,zaczęła już gaworzyc śmiac sie i tak przegada do 1 w nocy ale mam na nią już sposób kłade ją na ramieniu przytulam się buzią do niej i po paru minutach odpływa

a jakie kropelki stosujecie??
 
reklama
Do góry