reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2012

Witam się w niedzielny poranek :-) .... ja jestem na nogach już od dwóch godzin ;-)

palu - twoje bąbelki są teraz w 6 tygodniu, a ginekolodzy różnie podają terminy bo raz licza od daty miesiączki a raz od zapłodnienia a wielkość pęcherzyków wskazuje idealnie na termin w twoim suwaczku. Jak u mnie pęcherzyk miał 7 mm to było jakos 5 i 3 dni albo 5 i 4 juz nie pamiętam. W tym czasie nie było widac jeszcze serduszka. Ale jak bąbelek miał równo 6 skończone to juz było serduszko , więc się kompletnie niczym nie martw :tak:
 
reklama
silene - to przez to że w ciąży zamiast mózgu robi mi się budyń:-D:-D:-D


(
No niestety, obserwuję że obniżyłam loty od pierwszych dni. Wczoraj przeciełam sobie 2 palce obierając warzywa...koordynqacja juz też nie ta:eek:
A zapomniałam napisać że wczoraj moi rodzice dowiedzeli się że zostaną pierwszy raz dziadkami i normalnie oboje się popłakali i wyściskali nas. Byłam w szoku bo nie spodziewałam się takiej reakcji. A potem mój tata nie odstępował mnie na krok i cały czas przytulał i mówił że mnie bardzo kocha i ze strasznie się cieszy:-p

Takie chwile są niezapomniane;-) Super!

Ja tak samo,ale ostatnio natknęłam się na artykuł i napisane tam było,że pierwsza ciąża najbardziej może "dokuczyć" ,następne są łagodniejsze bo nasz organizm już raz przechodził taką bombę hormonalną więc może nie musimy się martwić hmmm?

W pierwszej to głównie męczyły mnie mdłości od 8mego do 11 tygodnia. Były codzienne rozmowy poranne z wielkim uchem. Do wczoraj pobolewał mnie zołądek ale jak zjadłam cokolwiek to robiło się ok. A dzisiaj z objawów to został mi brak apetytu i wielkie cycki;-) Mężowi się baaardzo podobają:-D A co do apetytu to się na razie nie gniewam. Ostatnio przytyłam 14 kg i tyle i tym razem bym chciała przytyć. Jest jeszcze jeden plus. Waze 7 kg mniej jak w pierwszej ciąży na początku.

jednak nie wytrzymalam i dzis poszlam do gina. na odpowiednim watku zalaczylam zdjecie:) i mam dwa babelki:))
przerazilam sie:)) jest cialko zolte ale ciaze na 4 tydzien oszacowal;/ i nie ma chyba jeszcze serducha. za dwa tyg dopiero

Gratulacje! Zawsze chciałam zobaczyc usg bliźniaków;-)

Palu gratulacje
Ja każdą ciążę przechodziłam inaczej z chłopcami zdecydowanie gorzej z małą bardzo łagodnie.

Moje brzdące już śpią i chwila spokoju mój M wrócił juz z pracy korci mnie żeby mu powiedziec ale się wstrzymam.
Ja z takimi wiadomościami języka za zębami utrzymać nie umiem:-D Mąż i rodzice wiedzieli od razu.
Ja czekam do walentynek. Mam bardzo mocny zamiar wcisnąć do pudełka rafaello - które on uwielbia fotkę z usg.
Słodko! Ja to w gorącej wodzie jestem kąpana i bym nie wytrzymała heheheh
-Lorelain- to moja 5 ciąża i jak w każdej mam takie same objawy: ból piersi, wrażliwość na zapachy, zmęczenie.. tylko dlaczego tak wcześnie mi brzuchol spuchł to nie wiem:baffled:
Bardzo dzielna jesteś, mnie tez od razu brzuch wywala:sorry:

ja bardzo chcialam blizniaki bo chce miec tylko 2 dzieciaczkow, a to za jednym razem, nie trzeba dwa razy cierpiec:)) tylko tak sie boje tak mnie to przeraza:)) czy dam rade ...ahhh i jak ta cala ciaza minie...
ale najgorsze jest to, ze mam 2 zamrozone babelki jeszcze i chyba je sobie tez wsadze za jakies 3 lata bo szkoda mi je zabic, a tez nie chce ich nikomu do adpocji oddawac. tam sa moje geny...a poza tym tak sobie myslalam, ze nie powinno sie zezwalac na adopcje zarodkow bo jak noz widelec takie dwie osoby juz dorosle sie spotkaja i zakochaja, a nie wiedza, ze sa rodzenstwem;/ ale mnie na wywod wzielo:))

Masz zdecydowaną rację, że mogłoby się tak wydarzyć. Może sama wykorzystasz za jakis czas;-)

Witam niedzielnie. Ja również nie śpię juz jakiś czas. Biję sie z myślami jak to będzie.. Trochę przeglądam allegro zeby oko nacieszyć. Po głowie chodzi mi hiszpańska pomidorowa i mielone....
 
Palu pierwsze poronienie: opinia lekarza: tak bywa
drugie poronienie: opinia lekarza: można by badania zrobić..:crazy:

na własną rękę przeszłam wszystkie badania endokrynologiczne: są OK
zmieniłam lekarza: mówię o wynikach i że endo sugeruje zakrzepicę: odp: :"zobaczymy". i nie zobaczyłam.. termin miałam na dzisiaj :frown:

kolejny raz zmieniłam lekarza a ten od razu z tekstem: widocznie musiałaś 3 ciąże stracić żeby w końcu do mnie trafić.. i dostałam końskie dawki leków i długa listę badań do zrobienia i przykazanie żeby dzwonić w każdej chwili..gdyby coś..

a z przyjemniejszych spraw to u mnie dzisiaj klopsiki.. mój synek je uwielbia
 
Ostatnia edycja:
Witam się w niedzielę
Palu gratki ogromne .
Mina miałaś poronienia samoistne?
Nie pamiętam już co dalej miałam napisać. Nocka do kitu u nas bo synuś chory :eek:
 
ja mam dzisiaj pierwszy dzien takich mocniejszych mdłości :-)

Mina - to straszne! ... po pierwsze bardzo Ci współczuje że tyle musiałaś przejśc po drugie że trafiałaś na takich patałachów, ale ważne ze teraz masz kompetentnego lekarza na którego możesz liczyć .... jestes pod dobrą opieką wiec tym razem wszystko bedzie dobrze!:tak:

aguga - dużo zdrówka dla synka!
 
teraz to już musi być dobrze, bo moja psycha powoli wysiada..

aguga: 2 poronienia zatrzymane, i ostatnie samoistne w 10 tc

ale już nie smutkamy bo piękne słoneczko za oknem :)
 
reklama
Do góry