reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2013:)

reklama
Szczęściara mnie to ewidentnie brzmi jak zapalenie pęcherza. Gina bym olała i zmieniła, albo chociaż skonsultowała z innym, a teraz bym poszła na pogotowie, bo nie wiem czy powinnaś z tym czekać aż do poniedziałku. Zapalenie pęcherza to wystarczająco nieprzyjemna dolegliwość, a jeszcze jak sobie do tego wyobrażę strach o dziecko…Tak, zdecydowanie poszłabym na pogotowie.
 
ja kiedyś miałam bardzo często zapalenie pęcherza..nawet z krwiomoczem.. wtedy bardzo mocno szczypie mnie tam na dole i ulgę przynosiło siedzenie w gorącej wodzie (w ciąży nie wolno). Czy często siusiuasz a mało? I pod koniec oddawania moczu bardzo bardzo mocno szczypie? i ciągle masz uczucie nie pełnego oddania moczu?
 
Hej - ja dziś na razie przelotem tylko, może wieczorkiem poczytam dokładniej, bo znów skrobiecie jak szalone.
U mnie się zaczynają mdłości, więc samopoczucie jak po wyjęciu z pralki, ale daję radę - na razie rozprawiam się z prasowaniem; w końcu.
Podrzucę Wam fajny blog na nowy temat (gdzieś mi mignęło); myślałam już o tym od kilku dni...
 
Szczęściara idź na pogotowie z wynikami- to może być nic a może być faktycznie zapalenie albo jaks infekcja- w ciązy to jest niebezpieczne i lepiej dmuchać na zimne! sprawdzisz i albo sie uspokoisz albo poejma juz interwencje!
 
Często siusiam, wstaje w nocy ze 2 razy, po skończeniu wciąż czuje parcie i to boli najbardziej. Często tuż po wyjsciu od razu wracam znów bo mam wrażenie ze jeszcze coś zostało i dlatego tak boli... I to jest tak, że mam tak nie cały dzień ciągle tylko: czasami jest wszystko dobrze, wtedy myślę że już jestem zdrowa a czasami jest ból i płacz :( Jestem po 2 no-spach. Jeśli dzisiaj bedzie mnie boleć już nie będę się oglądać tylko pojadę na pogotowie :(
 
U mnie też się zaczęło częste sikanie, ale to chyba tylko od rosnącej macicy, bo nie jest bolesne, ani nic takiego jak przy stanie zapalnym. Dziś w nocy to chyba 4 albo 5 razy wstawałam. Teraz też co chwilę latam.
 
Tak sobie teraz myślę o tym Szczęsciara i ja też od czasu do czasu mam takie uczucie przetrzymanego pęcherza- co prawda nie boli tak żebym miała płakac..częstsze sikanie to norma w ciązy-ale tak czys iak- jesli bedziesz dalje zanipokojona idz to sprawdzic trzymam kciuki!

Mam ogromną ochotę na kisiel ...chyba zaraz sobie ugotuje:)

Moi poszli do koscioła na pierwszą spowiedz- Młoda do KOMUNII idzie:) komunia 21.kwietnia a my w proszku- sukienki nie mamy ;/ no ale mam nadzieje, że w Polsce kupimy jakąś sukieneczke na komunie..oby:p
 
hej dziewczyny,

czytam Was ale tyle piszecie, że nie jestem w stanie odpisać :) ja się czuję póki co bardzo dobrze, żadnych wymiotów, nie mdli mnie, tylko śpie w dzień bo zmęczona czuje się, brzuszek mi trochę urósł i jedyny problem jaki mam to okropne zaparcia :( próbowałam Laxinat, Lactulosum, ale Laxinat nic mi nie pomógł a po Lactulosum to mnie tak przeczyściło że czułam się fatalnie, teraz jem Colon C, może to coś da...

trzymajcie się, wszystkiego dobrego, ja mam dużo do zrobienia na uczelni i pracę magisterską muszę pisać więc poczytam Was troche a jak będe mogła to odpiszę :)
 
reklama
hej :) oj ale nadrukowane... ale udało mi się nadrobić choć ciężko będzie wszystkim odpisać...
jeśli chodzi o wizytę mój mąż przez cały czas był w gabinecie, zarówno podczas badania ginekologicznego jak i usg dopochwowego, sam chciał a mi to jakoś nie przeszkadzało nawet cieszyłam się, że jest ze mną :) podczas porodu też będzie bo sam chce, ja go do niczego nie namawiałam a wręcz się cieszę, że będziemy razem rodzić :)
szczęściara mi to ewidentnie pasuje do zapalenia pęcherza, który przeczekany i nieleczony może być niebezpieczny. Radziłabym zgłosić się na pogotowie lub do lekarza rodzinnego czy innego gina zwłaszcza jeśli mocz masz kiepski bo możesz sobie tylko zaszkodzić i dziecku oczywiście też. To moje zdanie ale zrobisz jak będziesz uważała.
Ja dzisiaj byłam na zajęciach, jutro czeka mnie bardzo wczesna pobudka i kolejna porcja zajęć dlatego zmykam z kompa... papa
 
Do góry