reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październik 2013:)

Kamcia - jeszcze będziesz mówić: "proszę zamknij buzię na chwilę" przynajmniej ja tak już mówię bo mój się gaduła robi ostatnio

O tak najpierw niemozemy sie doczekac kiedy zacznie mowic, a pozniej kiedy wkoncu zamilknie. Mojemu tez sie buzia nie zamyka.

Pietrucha glowa do gory, ja wierze ze wszystkie rozpakujemy sie w pazdzierniku. Dziewczyny juz tyle napisaly i trzymaj sie tego. Maja racje:tak:

Ja sie jeszcze waham miedzy jednorazowkami i wielorazowymi. Wczesniej uzywalismy Pampersow, ale kupa wychodzila nogawkami i na plecki, potrafil je takze przesikac. Wzielam sie za testowanie innych i nam podpasowaly wlasnie huggisy. I na tym skonczylismy. Ostatnio byl tu program, w ktorym testowano jednorazowki i wygraly jedne z najtanszych z Kruitvat (cos jak Rossmann).

Takhisis ja z tych ptracujacych jeszcze, wiec caly dzien jestem w ruchu (choc siedze w biurze), pozniej wiadomo domowy kolowrotek i jest ok. Ale jak siade 5 minut to tez zaczynam odczuwac, a to brzuch mnie ciagnie, plecy bola itd.

Nie znam pepco:-)
 
reklama
Hej dziewczynki:*
Fenk ju fenk ju:)
Byłam u położnej po L4 i jeszcze zapytałam o kilka rzeczy,bo jestem gapa i po wczorajszych emocjach zapomniałam o wszystkim...
die-- oj bidulo.. tulę mocno! Dobrze, że Twoja córa jest najlepsiejsza:))

Co do pieluch - teraz jest duży bum na pieluchy wielorazowe... No ja nie mam nic przeciwko. Ale sama osobiście - jednorazowe pampersiory i fru do kosza.. nie będe prała sralucha.. :) Na dodatek tam się wkłada jakieś specjalne woreczki czy coś.. w dupie to mam szczerze mówiąc. Chcę mieć więcej czasu dla siebie i dla swojej rodziny - więc pieluchom wielorazowym mówię NIE :)
A jeżeli chodzi o ubranka.. no to te lidlowe dla dzieciaków są na prawdę fajne, moja bratowa je kupowała - i jakościowo mega zadowolona.. Pepco ma bardzo ładne ciuszki i nie drogie -ale nie wiem jak tam wypadają..
Brakuje mi tu Primarka.. gdzie za grosze kupujesz ciuchy i nawet po kilku razach nie szkoda Ci wywalić do kosza.. Eh, co z tą Polską ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
agnieszkaala no widzisz,...co lekarz to inny zwyczaj. Ja mojemu mówiłam, że mam próchnicę na kilku zębach i zapytałam czy to szkodzi. Powiedział, żeby nie popadać w paranoje...szkodzi tak samo jak niedoleczone przed laty zapalenie ucha czy źle wyleczona w przeszłości angina. Także wrzuciłam na luz:) no i spokojnie czekam....z tymi zębami bardziej chyba chodzi o komfort mamy, żeby nie bolało. Mnie nic nie boli, a jak się zepsuje to wyleczę po ciąży pod znieczuleniem i tyle.

die pewnie masz rację...ale jak się nie denerwować jak wszędzie dookoła coś...wszędzie niekompetencja...W piątek poszłam z synkiem bo miał gorączkę i chore gardło, a skończyliśmy z rozerwanym napletkiem, krzywdą dziecka i 3 miesięczną kuracją sterydem...bo larwa pieprzona, konowałka jedna pchała łapy tam gdzie to nie było potrzebne. Ale nie będę się uzewnętrzniać i truć tyłka, bo nikogo to nie interesuje. I w mordę nie dość, że przez 3 miesiące będę się zastanawiać czy mieliśmy cyto w domu czy nie to jeszcze codziennie patrzę na to jak przez głupotę i niekompetencję moje dziecko zostało skrzywdzone i teraz ponosi konsekwencje czyjegoś niedouczenia.
A żebyś nie czuła się osamotniona to i mnie coś bierze...
Wyznanie córki...bezcenne.

Paulinek
u mnie było ok do piątku:) Wczoraj mierzyłam młodemu buty w Deichmanie i wystarczyło schylić się kilka razy, a później ledwo szłam do domu:(

JA JUŻ CHCĘ 36 TYGODNIA...nooooo.
 
Laseczki ja kupowałam w Pepco ale jak Oli miała dwa latka skończone i nei mogłam narzekać na ciuszki. Oczywiście nie każde są super, ale można coś znaleźć i prać spokojnie i cena zawsze fajna.

Oj Perle tule mocno by się polepszyło i jednak nic cię nie brało prócz męża twojego :-) Oliwia kochane dziecko

Takhisis przykro mi bardzo, ze na takiego konowała się natknęłaś i skrzywdził dziecko ... Biedulek. To się nie dziewie że się nastresowałaś tyle. Na konowała skarga i niech płaci za błąd lekarski. Ciekawe ile jeszcze krzywdy wyrządzi zanim po łapach oberwie?
 
die_perle jaka słodka ta Twoja córcia.
Zdrówka, mam nadzieję, że to nie choróbsko u Ciebie.

Tulipania trzymam kciuki



Takhisis przykro mi, że trafiliście z synkiem na taką niekompetentną lekarkę.
 
hej kobitki ja po wizycie co nieco opisalam w odpowiednim watku, jutro skrobne wiecej, przeciez wstalam o 4.00 i jestem juz padnieta. rano was poczytam i odpisze a teraz klade sie spac dobranoc:*
 
Takhisis biedny synek, aż strach iść teraz do lekarzy, bo większość z nich to mało wiedzący "specjaliści". Do ilu by się nie poszło to od każdego usłyszymy inną diagnozę. Masakra!! Współczucia dla synka, trzymajcie się!!

Pepco ma czasem fajne rzeczy i wydają się nie drogie, ale jak dla mnie nie do końca dobre gatunowo. Lepiej poczekać na jakieś wyprzedaże w H&M czy Reserved i za tą samą cenę można kupić coś porządnego. Może nie dla noworodka czy niemowlaka, bo takie rzeczy są niestety najdroższe, ale dla starszego maluszka już tak.
Teraz w Biedronce jest coś dla nas, tzn dla naszych noworodków, są pieluchy tetrowe, pieluchy flanelowe, ręczniki kąpielowe z kapturkiem i różne akcesoria: śliniaki, szczoteczki do włosów itp.
Pieluchy Dada są bardzo dobre, u nas się sprawdziły, ale na początek Pampers. Tylko nie Huggies, były koszmarne jak dla mnie. Teraz Dada produkuje już nawet pieluchomajtki, majtki do kąpieli czy podkłady do przewijania. Fajnie :-)
 
Polazlam do wanny sie zrelaskowac- no ale mi nie poszło- nie bede juz tutaj opisywac co mnie tam spotkalo - bo wstyd- napisalam na zamknietym ...
teraz siedze i pije bezalkoholowego Paulanera- i udaje ze sie nim nawale:p

Takhisis-
o ja-pier.ole ze tak sie wyraze niezbyt kulturalnie! co za akcja!! Ty juz to gdzies pisalas Nam??? ja to musialm jakos przeoczyc...chyba ze nie pisalas- no masakra- chyba bym wydrapala oczy! a w oczodoły wsadziła..niewiem co! jestem w szoku! boszzzzzzzzz wpsólczuje Młodemu, Tobie...kur..wa to sie nazywa prawo Murphiego- jak juz coś poszło źle to jak lawina;/ tule~!


wiecie ale po tej kąpiel mi troszke lepiej- i moze jak sie wygrzałam i wypocilam dzis to odegnalam to co sie czailo na me zdrowei..a tak w ogole moj szanowny małz przylaz z pracy chcial mi dac buzi po czym odunął sie doemnie jakos raptownie i mówi - to ja ci moze napuszcze wody do kąpieli..no ja wiem ze ja dzis rybe z puszki jadlam..ale moze bez przesady...
 
reklama
Do góry