reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2018

Z tą córka u mnie to jeszcze nie do końca wiadomo. 66% to w sumie nie tak dużo. Poza tym to nasze pierwsze dziecko wiec czy córka czy syn to bardzo wyczekane

nzjdyx8dtnebih09.png
To tak jak u nas [emoji4][emoji173]

p19u9jcg9y71ca8m.png


Wizyta nfz 9 kwietnia [emoji173]
Wizyta prywatna 19 kwietnia [emoji173]
 
reklama
Wszystko jest na opak, teraz moja Mała dostała gorączki :(

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Biedna :( Oby szybko wydobrzała... A masz kogoś, żeby Ci pomógł się nią zająć? Żebyś jeszcze Ty się niczym nie zaraziła... :( I jak Ty się czujesz? Czy coś się poprawilo?
 
Dzisiaj cały dzień jest mąż, jutro rano przychodzi pani do pomocy. Ona zostanie z chorą córką (planuję jechać jutro do poradni patologii ciąży, a to zabierze mi kilka godzin), ale czyszczenie nosa i podanie czopków jest po naszej stronie. Podejrzewam zwykłe przeziębienie, nie chcę gdybać o przyczynach, bo wyjdzie, że jestem zrzędliwa. Brakuje mi przyjaciółki, której mogłabym się wygadać o wszystkich swoich bolączkach... moja rodzina jest przyzwyczajona, że jestem twardą babką i o problemach nie gadam, więc nie przywykli do udzielania mi wsparcia, a wręcz podnoszą mi ciśnienie.
 
Dzisiaj cały dzień jest mąż, jutro rano przychodzi pani do pomocy. Ona zostanie z chorą córką (planuję jechać jutro do poradni patologii ciąży, a to zabierze mi kilka godzin), ale czyszczenie nosa i podanie czopków jest po naszej stronie. Podejrzewam zwykłe przeziębienie, nie chcę gdybać o przyczynach, bo wyjdzie, że jestem zrzędliwa. Brakuje mi przyjaciółki, której mogłabym się wygadać o wszystkich swoich bolączkach... moja rodzina jest przyzwyczajona, że jestem twardą babką i o problemach nie gadam, więc nie przywykli do udzielania mi wsparcia, a wręcz podnoszą mi ciśnienie.


A gdzie mieszkasz @aspekt ? :-)
Jutro czeka Cię zatem wyczerpujący dzień.
Może Córci przejdzie na tyle, że będzie się o wiele lepiej czuła.
Przechodzisz teraz trudniejsze chwile więc pozwól sobie na bycie kobietką.
Nawet sobie popłacz. To pomaga.
Jak dzisiaj miałam dobrą niedzielę z fajnym spacerem i odpoczynkiem A Siostra uświadomiła mi, że istnieją tzw. dule, czyli kobiety, które pomagają podczas porodu.
Slyszałyście o tym Dziewczyny? Znacie temat ?
Jakieś rady?
Bo generalnie myślę, że Mąż mi dużo pomoże...no ale może warto zainwestować w taką pomoc ?
 
Ostatnia edycja:
@alina89 ano ja się zaopatrzylam w doplera,ale niestety jeszcze nie słyszę Malucha,póki co tylko swoje tętno:)

Piwrwsze słyszę @Aga10_2018 o kimś takim ,w ogóle o porodzie na razie nie myślę:rofl:

Zaczęłam brać urosept,zobaczymy co będzie. Sok z żurawiny kupię jutro,a suszona jak raz wyszła razem z owsianka;)
 
Doula dość znane pojęcie. Ale ona daje wsparcie niemedyczne. Emocjonalne, psychiczne. Wydaje mi się ze mąż/ partner da sobie z takim czymś świetnie radę.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
oar8flw178dnjg4g.png
 
Doula dość znane pojęcie. Ale ona daje wsparcie niemedyczne. Emocjonalne, psychiczne. Wydaje mi się ze mąż/ partner da sobie z takim czymś świetnie radę.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
oar8flw178dnjg4g.png

No też tak myślałam, że to o to chodzi. To jednak mam już swoją dule :D:D
 
A gdzie mieszkasz @aspekt ? :-)
Jutro czeka Cię zatem wyczerpujący dzień.
Może Córci przejdzie na tyle, że będzie się o wiele lepiej czuła.
Przychodzisz teraz trudniejsze chwile więc pozwól sobie być kobietką.
Nawet sobie popłacz. To pomaga.
Jak dzisiaj miałam dobrą niedzielę z fajnym spacerem i odpoczynkiem A Siostra uświadomiła mi, że istnieją tzw. dule, czyli kobiety, które pomagają podczas porodu.
Slyszałyście o tym Dziewczyny? Znacie temat ?
Jakieś rady?
Bo generalnie myślę, że Mąż mi dużo pomoże...no ale może warto zainwestować w taką pomoc ?
Tak, dziewczyny są świetnie przygotowane, znają techniki relaksacji, przede wszystkim są, by być dla Ciebie. Znam pary, które mimo porodu w dwójkę - brały również doulę. Głównie ze względu na jej spokój, opanowanie, ogromne wsparcie.

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
 
Tak, dziewczyny są świetnie przygotowane, znają techniki relaksacji, przede wszystkim są, by być dla Ciebie. Znam pary, które mimo porodu w dwójkę - brały również doulę. Głównie ze względu na jej spokój, opanowanie, ogromne wsparcie.

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka


Chyba nazwa pochodzi z francuzkiego ?
 
reklama
Do góry