reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

Cześć Dziewczyny :)
Byłam dzisiaj na 3 prenatalnych, termin 27.10 lub 30.10 czyli albo 30+4 albo 30+1 i synus 1404 g .
Lekarka nie powiedziała nic ze za mała waga, wymiary poszczególnych części ciała tez super,wszystkie przepływy zbadała i są w normie… nie wiem … a ja się zastanawiam czy ta waga nie jest za mała? :( ja jak się urodziłam bylam drobniutka (2850) mąż ponoć tez w tych okolicach, ale czy aż tak może na to wpłynąć ?
Ja miałam prenatalne 30+4 i moja mała według wyliczeń 1350 g. Też mi się wydawało, że mało. Pytałam- lekarz powiedział, że wszystko w jak najlepszym porządku i będzie mniejszym średniakiem. Na krzywej przewidywanej masy przy porodzie wychodzi w okolicach 3100 g. Ja się urodziłam 2700, mąż 3200, także zakładałam, że olbrzymem nie będzie. Nie ma się czym martwić. Łatwiej urodzić ;) Pozdrawiam
 
reklama
mam dziwne pytanie, ćwiczycie mięśnie Kegla? jeśli tak, to czy podczas Wasze dzieci tak bardzo gwałtownie się ruszają? bo moja mała za każdym razem strasznie wierzga i trochę mnie to zastanawia i nie jestem pewna czy to dobry pomysł 🙊
ja ćwiczę, ale nie zauwazyłam wpływu na dziecko 😁 moja fizjo mówiła, że do 34. tygodnia wzmacniać a potem się już skupiać na rozluźnianiu, tzn. dalej ćwiczę, ale już ma być mniej powtórzeń, więcej ćwiczeń oddechowych. No i w ciąży zaciskamy mięśnie na wdechu 🙂
Mój pierwszy synio urodził się dokładnie z taką samą wagą jak ja, 3960 g 🙂 i tak jak mama, w pierwszych latach życia zawsze na 90. centylu ;) dosyć dużo, ale dobrze, że nie jak tatuś 4500 g masa urodzeniowa (szwagier 4900 😯), bo to prawie 4 kg ledwo dałam radę 😅 teraz wcale nie jesteśmy jacyś wielcy, ja to jeszcze w miarę, bo 173 cm, ale mąż ma 178 cm, to mocno średnio 😉
 
Ja miałam prenatalne 30+4 i moja mała według wyliczeń 1350 g. Też mi się wydawało, że mało. Pytałam- lekarz powiedział, że wszystko w jak najlepszym porządku i będzie mniejszym średniakiem. Na krzywej przewidywanej masy przy porodzie wychodzi w okolicach 3100 g. Ja się urodziłam 2700, mąż 3200, także zakładałam, że olbrzymem nie będzie. Nie ma się czym martwić. Łatwiej urodzić ;) Pozdrawiam
3100 byłoby fajnie, Ok👌

Jeszcze spytam o inna sprawę. Czy któraś z Was miała poniżej normy stosunek bpd/ofd ? My mamy 0.71 a prawidłowe jest od 0.74. Jak wpisałam w internet to wyskakuje tylko możliwość dolichocefalii. Jak się w to wczytałam to oczywiście może to być nic a może wszystko łącznie z wadami genetycznymi. A na wczorajszych prenatalnych nic takiego nie usłyszałam, wręcz lekarce bardzo się dziecko podobało 🥺 i ja już sama nie wiem co myslec 🙈
 
3100 byłoby fajnie, Ok👌

Jeszcze spytam o inna sprawę. Czy któraś z Was miała poniżej normy stosunek bpd/ofd ? My mamy 0.71 a prawidłowe jest od 0.74. Jak wpisałam w internet to wyskakuje tylko możliwość dolichocefalii. Jak się w to wczytałam to oczywiście może to być nic a może wszystko łącznie z wadami genetycznymi. A na wczorajszych prenatalnych nic takiego nie usłyszałam, wręcz lekarce bardzo się dziecko podobało 🥺 i ja już sama nie wiem co myslec 🙈
Myślę, że nie ma sensu tego rozkminiac. Skoro inne narządy nie wskazują na żaden zespół genetyczny, to albo pomiar trochę trefny, albo taka uroda. Zobaczysz po porodzie. W szpitalach zazwyczaj lekarze są wyczuleni na cechy anatomiczne, które mogłyby wskazywać na wady genetyczne lub rozwojowe, wiec najwyżej od razu zrobią badania. Natomiast mogę rzucić anegdotka jak znajoma po kilku tygodniach życia dziecka zaczęła sobie wkręcać, że dziecko ma uszkodzona czaszkę, bo poród był trudny a ona źle je odkłada do łóżeczka. Przeszło jej jak ostrzygła krótko mężowi włosy. Okazało się, że ta "uszkodzona" czaszka to kształt po tatusiu.
 
Polecacie jakies konkretne majtki poporodowe?
I moze glupie pytanie sle juz sama nie wiem, na stronie szpitala kaza zabrac ze soba paczke podkladow na lozko. Ile faktycznie moze sie ich przydac? Bo wczoraj robiac zamowienie w aptece trafialam na paczki ktore maja po 5szt jak i takie ktore maja 30. Podpaski poporodowe zamowilam z firmy canpol, myslicie, ze 10szt zwyklych i 10szt nocnych wystarczy do szpitala czy zabrac wiecej?
 
Polecacie jakies konkretne majtki poporodowe?
I moze glupie pytanie sle juz sama nie wiem, na stronie szpitala kaza zabrac ze soba paczke podkladow na lozko. Ile faktycznie moze sie ich przydac? Bo wczoraj robiac zamowienie w aptece trafialam na paczki ktore maja po 5szt jak i takie ktore maja 30. Podpaski poporodowe zamowilam z firmy canpol, myslicie, ze 10szt zwyklych i 10szt nocnych wystarczy do szpitala czy zabrac wiecej?
Te podkłady na łóżko to jest praktycznie to samo co przewijaki jednorazowe, my tego trochę zużywamy na wyjściach z dzieckiem, ale w sumie nie wiem czy 30 to nie przesada. Porównaj jeszcze ceny, wydaje mi się że przewijaki są tańsze niż te podkłady opisane jako medyczne na łóżko.
Myślę, że generalnie zużyjesz więcej podpasek, ale nie wiem czy jest sens brać większy zapas do spzitala. Jak Ci się przedłuży pobyt to najwyżej w kiosku szpitalnym dokupisz. Ja szybko przechodzę na zwykle podpaski ze skrzydełkami typu long. Majtki siatkowe poporodowe mi najbardziej pasują jakie fioletowe.
 
Myślę, że nie ma sensu tego rozkminiac. Skoro inne narządy nie wskazują na żaden zespół genetyczny, to albo pomiar trochę trefny, albo taka uroda. Zobaczysz po porodzie. W szpitalach zazwyczaj lekarze są wyczuleni na cechy anatomiczne, które mogłyby wskazywać na wady genetyczne lub rozwojowe, wiec najwyżej od razu zrobią badania. Natomiast mogę rzucić anegdotka jak znajoma po kilku tygodniach życia dziecka zaczęła sobie wkręcać, że dziecko ma uszkodzona czaszkę, bo poród był trudny a ona źle je odkłada do łóżeczka. Przeszło jej jak ostrzygła krótko mężowi włosy. Okazało się, że ta "uszkodzona" czaszka to kształt po tatusiu.
Okazało się wczoraj na Usg ze synek jest bardzo podobny do Tatusia. I ja dzisiaj wstałam zaniepkojona i mówię mężowi POKAŻ TĄ GŁOWĘ 😃

Reszta jest w porządku tylko ten jeden parametr :)
 
Dziewczyny które ostatnio przechodziły Covid jak długo utrzymywały się Wam objawy bo ktoś mnie zaraził tym cholerstwem. Mam nadzieję że po dwóch dawkach szczepionki będzie to w miarę do zniesienia, najgorsze przekładanie lekarzy bo w ciągu najbliższych 10 dni mam 4 wizyty 😱
 
Polecacie jakies konkretne majtki poporodowe?
I moze glupie pytanie sle juz sama nie wiem, na stronie szpitala kaza zabrac ze soba paczke podkladow na lozko. Ile faktycznie moze sie ich przydac? Bo wczoraj robiac zamowienie w aptece trafialam na paczki ktore maja po 5szt jak i takie ktore maja 30. Podpaski poporodowe zamowilam z firmy canpol, myslicie, ze 10szt zwyklych i 10szt nocnych wystarczy do szpitala czy zabrac wiecej?
Ja spakowałam 4 podkłady na łóżko, 3 pary majtek siateczkowych i jedną paczkę 10 szt podpasek poporodowych. Jak coś to mi mąż dowiezie. Nie chcę brać za dużo, żeby nie przywozic z tym bakterii ze szpitala. Jeszcze biorę gazę i okłady żelowe do zamrażarki bo dziś słuchałam właśnie webinaru z położnej i mówiła, że to mega pomaga żeby włożyć ten kompres pod podpaskę lub pod gazę.
 
reklama
Te podkłady na łóżko to jest praktycznie to samo co przewijaki jednorazowe, my tego trochę zużywamy na wyjściach z dzieckiem, ale w sumie nie wiem czy 30 to nie przesada. Porównaj jeszcze ceny, wydaje mi się że przewijaki są tańsze niż te podkłady opisane jako medyczne na łóżko.
Myślę, że generalnie zużyjesz więcej podpasek, ale nie wiem czy jest sens brać większy zapas do spzitala. Jak Ci się przedłuży pobyt to najwyżej w kiosku szpitalnym dokupisz. Ja szybko przechodzę na zwykle podpaski ze skrzydełkami typu long. Majtki siatkowe poporodowe mi najbardziej pasują jakie fioletowe.
Zamowilam te fioletowe i te z canpola. Z canpola wydają mi się fajniejsze, ale te fioletowe mają fajny obnizony stan w jednej parze. A z tymi podkładami to zamówilam chyba 10 sztuk, ale biorę trzy. Najwyżej dojadą. U nas covidowy zakaz wyjścia z oddziału😁 Ale ja wychodzę z założenia, że muszę mieć na start, a resztę dobiesie mąż😁 chyba bez sensu kupować dużo, bo potem będę sprzedawać otwarte paczki na facebooku...
 
Do góry