reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

Rozumiem...bardzo mi przykro,guzek jest jakiś tarczycowy ??? Coś wiesz więcej?? Myślę też żebyście nie musieli powtarzać wszystkich badań przedluzajac transfer bo one mają też swoją ważność ale pewnie póki się nie wyjaśni twoje zdrowie to pewnie się wstrzymacie. Ja też się zaszczepiłam, jednodawkową żeby nie odkładać transferu przez drugą dawkę. Przyjaciółka wracała do Invimedu po dwa mrozaczki swoje,udało jej się,nie zaszczepiła się wcześniej i teraz żałuję bo w ciąży się boi a w razie czego nie ma żadnej ochrony i jakoś mnie to ruszyło że zrobię taki sam błąd i poszłam jeszcze przed stymulacją. Dziś dopiero drugi dzień,w poniedziałek mam pierwszą kontrolę...jak narazie na spokojnie,bez stresu. Będę trzymać kciuki aby jednak wszystko się dobrze skończyło [emoji110]
A więc z tatą okazało się, że to powiększona nerka która jest z złym stanie i kamień w przewodzie. Ale to jest dobra wiadomość bo podejrzewany był rak. U mnie nie wiadomo, dopiero w czwartek idę ale wszyscy co to widzą to mówią, że to tłuszczak albo coś w tym stylu. We wtorek dowiemy się jeszcze co z moim M.
Ale plan jest taki, że jednak Chorwacja ale sami a nie z rodzicami... Z wiadomych powodów...
Badania mamy po 23.10.21 więc w razie co transfer w październiku też się załapie.
Jak wszystko będzie dobrze to transfer ok 7-10.09 i Bobo na czerwca [emoji3590]
 
reklama
A więc z tatą okazało się, że to powiększona nerka która jest z złym stanie i kamień w przewodzie. Ale to jest dobra wiadomość bo podejrzewany był rak. U mnie nie wiadomo, dopiero w czwartek idę ale wszyscy co to widzą to mówią, że to tłuszczak albo coś w tym stylu. We wtorek dowiemy się jeszcze co z moim M.
Ale plan jest taki, że jednak Chorwacja ale sami a nie z rodzicami... Z wiadomych powodów...
Badania mamy po 23.10.21 więc w razie co transfer w październiku też się załapie.
Jak wszystko będzie dobrze to transfer ok 7-10.09 i Bobo na czerwca [emoji3590]
Wy też jeden zarodek bierzecie ???
 
Wy też jeden zarodek bierzecie ???
Tak bo powiedziala, że nie zgadzają się na 2 za pierwszym razem. No i po namyśle stwierdziliśmy, że w sumie to jak na pierwszy raz jeden jest "bezpieczniejszy". Jak już się wprawimy w rodzicielstwo to wtedy zdecydujemy się na 2
 
Tak bo powiedziala, że nie zgadzają się na 2 za pierwszym razem. No i po namyśle stwierdziliśmy, że w sumie to jak na pierwszy raz jeden jest "bezpieczniejszy". Jak już się wprawimy w rodzicielstwo to wtedy zdecydujemy się na 2
A zamrazaliście sobie komórki jajowe??? Nie pamiętam czy pytałam 😉😉😉
 
Tak. Ja miałam straszny ból już 2dni przed punkcją, że chodzić miałam trudno w dniu punkcji myślałam, że nie dojadę do invimedu a po punkcji leżałam i ryczałam więc powiedziałam, że nawet jakby była 1 do zamrożenia to mrożę. A że było ich 9 to bez wahania. Oczywiście to są dodatkowe spore koszty bo ok 1000 ale uchroni mnie przed bólem. No i plus jest taki, że gdyby się nie udało teraz z tymi 3 zarodka i które są już to oni rozmrażają wszystkie 9 i wszystkie idą do zapłodnienia.
 
Ja już po punkcji,dziś miałam. 20 prawidłowych komórek,sześć do zapłodnienia,14 do mrożenia. Także wynik super stymulacji [emoji1]
To w którym dc miałas punkcję??
Szybko chyba to jakoś poszło u Ciebie :)
A ile w sumie pobrali?
Ale wynik super! [emoji3590]
 
To w którym dc miałas punkcję??
Szybko chyba to jakoś poszło u Ciebie :)
A ile w sumie pobrali?
Ale wynik super! [emoji3590]
Mam hiperstymulacje,zaczęła mi się dwa dni temu. W poniedziałek miałam 8 dc,pęcherzyków było dużo ale malutkie, największy miał 12mm a w środę pęcherzyków po około 20 szt.na każdym jajniku miały nawet po 22mm. Dziś 12 dc. Pęcherzyków mówili mi że było mnóstwo 25 minut mi pobierał,gdzie reszta dziewczyn była po 10 min na zabiegu. Nie pytałam ile było,najważniejsze ile komórek udało się uzyskać a reszta nie istotna 😉😉 w środę już odstawiłam wszystkie leki,zaczęłam brać leki na hiperke,w czwartek by mi już punkcję robili ale nie miałam tych badań do anestezjologa więc musiała przeczekać. Były wymioty i mdłości,nawet dziś,ciężkie to wszystko ale trudno ...cieszę się że to już za mną.
 
reklama
Mam hiperstymulacje,zaczęła mi się dwa dni temu. W poniedziałek miałam 8 dc,pęcherzyków było dużo ale malutkie, największy miał 12mm a w środę pęcherzyków po około 20 szt.na każdym jajniku miały nawet po 22mm. Dziś 12 dc. Pęcherzyków mówili mi że było mnóstwo 25 minut mi pobierał,gdzie reszta dziewczyn była po 10 min na zabiegu. Nie pytałam ile było,najważniejsze ile komórek udało się uzyskać a reszta nie istotna [emoji6][emoji6] w środę już odstawiłam wszystkie leki,zaczęłam brać leki na hiperke,w czwartek by mi już punkcję robili ale nie miałam tych badań do anestezjologa więc musiała przeczekać. Były wymioty i mdłości,nawet dziś,ciężkie to wszystko ale trudno ...cieszę się że to już za mną.
Który lekarz ci robił? Czy transfer we wrześniu???
 
Do góry