reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pediatra - zalecenia

Natalka zdrowiej szybciutko.....

Wczoraj byłam u znjaomej pediatry młody mial tylko katar a kaszel byl od gluta - doslownie ktory wisiaj w strone gardla jak buzie otworzy bylo widac!!!!! dala krople na rozpuszczenie diabelstwa wtedy splynie do zoladka a nie do pluc poza tym flegamine na wyksztuszenie tego co juz tam wlecialo, pluca i oskrzela czyste....poza tym powiedziala ze po oczach juz mozna poznac czy dziecko jest chore - Huberta oczy wygladaja na zdrowiuskie za to gorzej z mama..ech zmeczenie wdac u mnie na kilometr....dobrze ze u mnie tez juz po katarze...
mowila tez ze chorbsko z przeziebienia na cos powazniejszego przesistaczyc sie moze kolo 7-9 dzien kataru wiec to taki najniebezpieczniejszy moment wtedy unikac kontaktu z choeymi i miejscami publicznymi...poza tym powiedziala mi ze cebion mozna brac po 6 kropel dwa razy dziennie tylko przez 3-4 dni i przy tym duzo pic....os o nerkach mowila ale zappomnialam....

Zwazylam go i mniej wiecej wazy 11,2 kg podobno adekwatnie do wzrostu bo ma ok 76 cm wzrostu
a co do zebow to mowila ze sa dzieci co sie rodza juz z ebami ale sa i 2 latki ktore nie maja jeszcze wiec to indywidualna sprawa kazdego malucha smiala sie ze im pozniej tym dluzej zebole zdrowe ;-) ale to tylko byl zart
 
reklama
Dzieciaczkom życzymy dużo zdrówka.
U nas katarek juz się kończy, teraz troche zaczyna pokasływać, ale to pewnie "pokatarowe" + naprawiony wczoraj kaloryfer (mnie tez w gardle drapie).
A wczoraj byliśmy u pediatry na rutnowym badanku.
Krzyś waży 9650g, na długość nie mierzyła.
 
Dzieciaczki zdrowiejemy, zdrowiejemy!!!!
Mamusie tez!!!!!

U nas kataru ciag dalszy....:( juz mnie tak wnerwia, ze szok. Ja sie wyleczylam jkaos....duzo herbatki z midem i cytryna, kropelki do nosa.
A malego meczy i meczy. Na szczescie, ze na noc przechodzi, zupelnie czysty nosek. A w ciagu dnia leci woda. Juz mi tak go szkoda, jak do tej pory nie bal sie gruszki, tak teraz na widok paskudztwa zblizajacego sie do noska wpada w szal:-(

Do tego chyba go troche przegrzalam:-( i pojawily sie potowki. Ale dwa kapania w krochmalu i jest super.

A, nie pisalam, ze jak bylismy u lekarza z chorobstwem to pani doktor poiwedziala, z edawno nie widziala tak zywego dziecka...boshe co ja sie nameczyla,, zeby go ubrac, zlazil z fotela, stawal na kolanach, na nogi sie podnosil, robil kosi, kosi, zgrzalam sie cala.
Dobrze sie rozwija, waga 8 kilo. Wzrostu nie wiem, bo nie mierzyla, sama musze wymierzyc.

Aha, Myfa, a nam kazala dawac w czasie choroby 2 razy po 10 kropelek cebionu, a jak zdrowy bedzie to w sezonie jesienno-zimowym 2 rayz po 5.
Wit D do roczku dawac 2 kr dziennie, odpuscic juz sobie wit A.
Pytalam tez o ta szczepionke na pneumokoki...300 zl kosztuje. Powiedziala mi szczerze, ze ona jej nie poleca i jest przeciwna szczepieniu dzieci na wszystko. Hmmm...
W sumie to jej ufam...to dobra lekarka..jesczez mnie leczyla, ma bardzo dobra opinie....ale chyba zapytam jescze kogos...tak dla swietego spokoju.
 
czy chodzicie z dzieciaczkami co m-c na badania?
skonczyly sie na razie szczepienia i jakos tak stwierdzam, ze dawno nie wazylam malego.:zawstydzona/y:
 
My dzis szczepiłysmy się druga dawką HIBa, Irenka waży 7750g, mierzy 69 cm, przybrała przez miesiąc pół kilo i dwa centymetry. Wielkoludem to ona chyba nie będzie :) Pani doktor bardzo była zadowolona obserwując, z jaka determinacją moja córa dobiera sie do jej długopisów na biurku, podziwiała tez reakcję (głośna i gwałtowną) gdy nie pozwoliłam zabrać tych długopisów :) jednym słowem - Żabsko rozwija sie na medal :)

Asia, my nie szczepimy sie na pneumokoki. Po pierwsze - drogo, a po drugie każde szczepienie dodatkowo obciąża organizm i może mieć skutki uboczne. Jak zyję, żadne z moich znajomych dzieci nie miało większych problemów z pneumokokami, a nie były szczepione.
 
Mnie pediatra na samym początku mowiła za na pneumokoki to warto zaszczepić jak w planach jest umieszczanie dziecka przed drugim rokiem życia w placówce "zbiorowej opieki" czyli żłobek. Jeżeli nie to nie ma większego sensu bo zagrożenie jest niewielkie, a i w żłobku konieczności takiej nie ma.
 
My też się nie szczepimy...i tak samo jak dziusi nam lekarka powiedziała...że małe ryzyko i nie potrzebnie obciążać organizm, poza tym w szkole rodzenia jeszcze usłyszałam opinię, nie wiem czy prawdziwą, że ta cała akcja to głównie dlatego, że szczepionki w hurtowniach zalegają...
 
reklama
u nas juz troche lepiej,goraczki juz nie ma,płucka czysta
ale gardło zaczerwienione i pewnie dlatego Natala nie ma apetytu
pediatra zapisała nam syrop Eurespal przeciwzapalny,podaje tez wit c

tez sie nie szczepimy.
Hubercik ale duzy z Ciebie chłopak-gratulujemy:-)
Irenka żywiołowa dziewczynka,najwazniejsze ze świetnie sie rozwija:-)
 
Do góry