hm, poczytam o tej bromelinie.
ja mam generalnie wrazliwa skore, naczynkowa, ciagle zaczerwieniona na policzkach tak pod oczami i w okolicach nosa i ust. do tego takie suche, piekace, czerwone placki, jakby liszajowate, wlasnie w okolicach ust i na policzkach. ciezko powiedziec, od czego tak, ale mniej wiecej od roku dramat.
stestowalam juz iwostiny rozne - capillin, odzywczy, ziaje do rozowatego, aa lagodzacy do naczynkowej (wsio z apteki), la rocha ten nutritic, ultra riche z estee lauder, revelation z estee lauder (te ostatnie probki). nic nie dziala tak naprawde. u dermatologa bylam, mowil tylko, ze mam cere naczynkowa ze sklonnoscia do rumienia, zapisal krem robiony i gowno, bo jak na noc go naklade na gebe nawet grubo, to rano wstaje z przesuszona i sciagnieta skora.
mam cynk na dobra dermatolog z sopotu, musze sie zapisac. eh.
a z ciekawosci, na ile wam starcza krem do twarzy 50ml? mi na dwa tygodnie