reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Piękne i zadbane sierpnióweczki :)

ja mam ziajkę, oliwkę w żelu (niestety ta płynna była lepsza- ale cóż nie wyrzucę całego opakowania, bo mi nie kapie jak powinno) i dax cosm. na brzuszkowe rozstępy ewentualne ;p
 
reklama
Właśnie o tej ziaji słyszałam same pozytywne opinie, dax perfecta mama też podobno się sprawdza i skłaniam się ku tym kosmetykom... ale ten zestawik AA mnie zaciekawił:) chyba poszperam jeszcze i poszukam czegoś więcej o nim - opinii konsumentek :)
 
ja mam Pharmaceris i póki co jestem zadowolona. Dużo dziewczyn go poleca, ma dobra opinie w prasie i w aptekach także polecają. Wszystko zależy od tego ile chesz wydać na kremy, bo możez 20 zł albo 100 zł. A kwestia tego czy rozstępy się pojawią czy nie to i tak podłoże genetyczne
 
haha:) u mnie podłoże genetyczne jest takie, że odziedziczyłam wszystko włącznie z tyłkiem i cycochami po ojcu czyli nie mogę się pochwalić krągłymi bioderkami a pierś 75B, moja matka to ucieleśnienie kobiecości w 164cm wzrostu, ja mam 174 i jestem jaka jestem, cały ojciec- a jak ojciec miał w ciąży i po ciąży- tego się nigdy nie dowiem;] albo raczej z własnego doświadczenia... i mam wrażenie, że doświadczenie to będzie bolesne...
 
Ach dziewczęta... mam jeszcze bardzo intymne pytanie, dotyczące sprawy, która mnie mocno dręczy... jak radzicie sobie z depilacją "tam"? Ja dotąd zawsze używałam kremów do depilacji, jednak to sama chemia i lekarze odradzają ich stosowanie... a jak się dotknę maszynką to wyglądam jak zarżnięta świnia- wyskakuje mi krosta na kroście... niestety maszynką mogę golić jedynie łydki i paszki, jestem posiadaczką dość bujnego owłosienia co mnie załamuje, a jak nie mogę z nim walczyć zaczyna to wszystko wyglądać ohydnie... nie wiem co poradzić bo jestem zadbaną młodą kobietką i nie czuję się w takiej sytuacji dobrze w swojej skórze.
 
oj tam odrazu bolesne - a może akurat zdziwisz się jak zachowa się Twoje ciało podczas i po ciązy ;-)

No mam nadzieję, że mile mnie zaskoczy:) Ogólnie muszę się przyznać, że nie wiodłam zdrowego i aktywnego stylu życia, mam problemy zaczynając od skóry a kończąc na pokrzywionym kręgosłupie, boję się że ciało mi się okropnie rozlezie jak koleżance, która miała na brzuchu w 7mym m.c. chyba z 15 wielkich rozstępów, to była jedna z najobrzydliwszych rzeczy jakie widziałam... co prawda ja do tej pory przytyłam jeden kilogram i najlepsze jest to, że jem dość dużo, nie spalam, przed ciążą potrafiłam jeść mniej i skutkowało to tym, że tyłam nawet 3kg na dwa dni, a i w tak szybkim tempie chudłam... rozstępów już w sumie trochę mam ;/
w każdym razie jedno mnie cieszy że nie tyję, ale znając życie i moje szczęście to nagle w trzecim trymestrze dolecę do 100;]
A ćwiczyć mi lekarz zabronił ze względu na wcześniejsze poronienie, no i wolę chuchać i dmuchać na moje dzieciątko...
 
Ja używałam ziajkę i oliwkę i miałam strasznie suchą skórę,aż się łuszczyła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Teraz zaryzykowałam i kupiłam balsam dla ciężarnych produkowany dla Rossmana i muszę powiedzieć,że jestem zadowolona:tak:, skóra nie jest sucha a kosztował coś ok 12zŁ:cool2:.
Tak jak pisały wcześniej dziewczyny- ciało i tak zrobi co będzie chciało:baffled: Ja po pierwszej ciąży mam kilka na bokach,na udach,na brzuchu czysto.
 
Ostatnia edycja:
Ach dziewczęta... mam jeszcze bardzo intymne pytanie, dotyczące sprawy, która mnie mocno dręczy... jak radzicie sobie z depilacją "tam"? Ja dotąd zawsze używałam kremów do depilacji, jednak to sama chemia i lekarze odradzają ich stosowanie... a jak się dotknę maszynką to wyglądam jak zarżnięta świnia- wyskakuje mi krosta na kroście... niestety maszynką mogę golić jedynie łydki i paszki, jestem posiadaczką dość bujnego owłosienia co mnie załamuje, a jak nie mogę z nim walczyć zaczyna to wszystko wyglądać ohydnie... nie wiem co poradzić bo jestem zadbaną młodą kobietką i nie czuję się w takiej sytuacji dobrze w swojej skórze.

ja używam nadal chemii depilującej w kremie, bo nie wszędzie jestem w stanie dotrzeć depilatorem z rossmana. taki różowy za 19.90 suuuper :p
 
reklama
pisałam pisałam i mi się skasowało... wrrr... no może to i lepiej, bo komu chce się czytać te moje wypociny :p
więc w skrócie, to nie boisz się że to szkodzi? Ten krem? Bo podobno to z łatwością przenika do łożyska i lepiej nie stosować... ja już chyba panikuję... od razu nic się chyba nie stanie ;] zaczynam się stawać jak przewrażliwiona mamucha...
 
Do góry