reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pieluchy - która marka najlepsza??

oooo super dziewczyny że piszecie że wszystko w 40 stopniach pierzecie bo to dla mnie ważna informacja :) rzeczywiście jak sie pieluch nie używa do sików i kupek to przecież nie trzeba ich prać w 90 stopniach. Zupełnie nie pomyślałam hehe :)
 
reklama
Ja też nie prałam tetry w 90, ale namaczałam je wcześniej, bo potrafiły robic się żółte, tam gdzie się ulewało. Ale może to dlatego, że prałam na początku wszystko w płatkach mydlanych i nic po nich nie schodziło. Jak kupa wyleciała na body, to też namaczałam, bo inaczej były żółte...

Teraz jak sie uda, i nie będzie żadnych uczuleń, to piorę od razu w proszku, nie bawię sie z płatkami
 
dla mnie tetra superancka, ale tylko i wylacznie do karmienia (podczas karmienia sporo mleczka ucieka bokiem ;-) ) i ulewania ;-) nigdy w zyciu nie bawilabym sie w tetrowe pieluchy. dla mnie przezytek i jakis wymysl, w stylu naturalnego uczenia dziecka nawyku sikania i srania (za przeproszeniem) o konkretnej godzinie (sa takie mamusie).

a co do pampkow, tylko i wylacznie Pampersy, na poczatek 1 (kupuje dwie paczki), potem 2 :-) itd.
 
Aenye, ja miałam taką koleżankę, która półroczną córkę sadzała na siłę na nocnik. I bardzo mnie ta koleżanka krytykowała, że ja tak nie robię z Maksem - a ja sobie po prostu spokojnie czekałam, aż Maksio dojrzeje do nocnika. Dojrzał mając niecałe 2 lata, a córka tej koleżanki mając 2.5 roku.
Ja jakoś w ogóle ufam mojemu synowi, że on wie, kiedy podejmować przełomowe decyzje. Ze smoka zrezygnował sam mając 9 miesięcy, z cyca również, w pampkach tylko sypia i podróżuje (no i jakieś długie wypady typu supermarket itp.). Od 2 tygodni pięknie śpi w oddzielnym pokoju (a wcześniej było może z 10 nocy w jego życiu, kiedy nie wylądował w naszym łóżku). Może pewne rzeczy dzieją się u nas stosunkowo późno, ale za to jakoś łagodnie.... Mam nadzieję, że drugi też mi oszczędzi trudów i nerwów przy odzwyczajaniu od niemowlęcych przywilejów.... Ale wiadomo, każde dziecko jest inne, więc się zbytnio nie nastawiam.
 
ja tez sie nie spinam z niczym. mlody je, co chce - w sensie nadal zre tylko sloiki i kaszki, i mleczne rozne przetwory, bo zadnych gotowanych przeze mnie specjalow nie lyknie. robi w pampki, bo nie chce mi sie go wysadzac i czekam, az sam zacznie wolac be (bo rozmawiam z nim i mu tlumacze, kiedy be jest, a kiedy sisi itp). nie mam cisnienia, ze ma sikac w nocnik, bo mi sie samej nie chce ani za nim biegac, namawiac, sila trzymac na nocniku, a potem nawet czyscic efektow ;-) hehe. wole, jak bedzie siedzial na kibelku i juz.
tylko smoka ssie od jakiegos czasu zawziecie, podejrzewam zeby, bo u nas dopiero pierwsze dwojki ida :-) znaczy jedynki juz mamy i tylko to na razie ;-) i od niedawna, hehe.
to samo z myciem zabkow, nie szaleje z tym 'codziennym rytualem', owszem, przyzwyczajam do szczoteczki, myjemy, jak nam sie zechce i juz :-)
mleko tez dalej idzie z butelki, bo innego sposobu Fiolek nie toleruje, chociaz umie i z niekapka pic, i z kubeczka.
i jak ty, ufam, ze wszystko naturalnie i w swoim czasie :-)

i jak najbardziej jestem za tym, zeby nie ulegac zadnym dziwnym modom, teoriom nowoczesnym, tylko polegac na swojej intuicji. i juz :-) w koncu kochamy nasze brzdace najbardziej na swiecie i wszystko dla ich dobra robimy :-) tym rzadko mozna zaszkodzic, o ile jest sie rozsadnym, oczywiscie :-)
 
Aenye, podoba mi się Twoje podejście.... bo widzisz mi się też nie chciało męczyć z tym przyzwyczajaniem do nocnika itd. A jeżeli chodzi o spanie w jednym łóżku, to niby wiadomo, że to nie za dobrze, ale skoro przychodził tylko na część nocy, to oboje z mężem lubiliśmy się do Maksika przytulić - on tak cudownie pachnie i słodko sapie przez sen.... to oczywiście niezgodne ze wszystkimi zaklinaczkami niemowląt itd ale przyjemne i słodkie!!! No i na szczęscie jeszcze przed maturą wyszedł od nas z łóżka ;-);-) W dużej mierze dlatego, że zaraz pojawi się tam nowy "intruz", ale może Mikołaja odzwyczaimy wcześniej.
 
hehe, dzieki ;-) moze to z lenistwa jest, nie wiem.. ale jakos wydaje mi sie, ze przeciez moj synus ma swoj rozum, swoje tempo wzrostu i juz :-) jedne rzeczy lapie szybciej, inne wolniej i juz :-)
aaa, chcialam jeszcze pochwalic mojego synusia, ze tez ze trzy tygodnie slicznie sam spi w swoim pokoiku :-D w ogole bez problemu to przeszlo (w sensie, wyprowadzka z naszej sypialni do nowego pokoju, nowego lozeczka itp).
oczywiscie ok 6-7 musze go zabrac do siebie do lozka, bo inaczej wstanie i juz, a tak z nami jeszcze pospi do 8, 9 nieraz.
nie wiem, jak z dwojka w jednym lozku damy rade :szok: ale jakos bedzie trzeba. generalnie wlasnie z tego powodu robimy remont sypialni :-D zeby sie zmiescilo lozko 160x200. juz nam tylko lozko zostalo do kupienia, ale czekamy na becikowe, teraz nie mamy kasy ;-) hehe i spimy na materacu samym, 140. trudno :-) jakos damy rade :-)
 
Dziewczynki kupiłam dzisiaj Pampersy 3-6kg 98szt za 41zł.

Jest promocja w Tesco, mimo że w gazetce ich nie było
 
reklama
Do góry