reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

No to jak Ty mi mówisz że bedzie dobrze to sie uspokoiłam ;-):-D;-)A poważnie Elis...staram sie myśleć pozytywnie ale wiadomo że strach o dziecko towarzyszy nam zawsze :tak:...no i bedzie towarzyszył już do końca :blink:

:-D:-D:-D
Oj masz racje Kochana z tym strachem o nasze pociechy:tak:
Ale fajnie brzmi to- Elis... podoba mi się... he he:-);-)
 
reklama
Zgadzam sie z elisabeth,trzeba myslec pozytywnie,grunt sie nie nakrecac....Dzieki za slowa wsparcia, na prawde...

Zrobili malej kolejne badania<wyniki w pon>.,znowu ja kluli ::-(;dzis mialy byc wyniki z srodowych badan,ale musi to zobaczyc bateriolog <bo jest bardzo wymieszana flora bakteryjna>,wiec z nimi czekamy tez do poniedzialku.Tak, wiec znowu nas odeslali do domu i bede cos wiedziec w poniedzialek.Uwazaja,ze jest trszke,podzolcona,wiec znowu maglujemy bilurbine,zeby sprawdzic,czy ten niby juz prawidlowy wynik,byl prawidlowy...Zagmatwane to strasznie...Bez sensu bylo tam zostawac,jeszcze by cos zlapala.Cale szczescie nas puscili..:-)

monika3 - tzn,u nas wystepuje w kolko podejrzenie Zumu,ze wzgledu na niedokrwistosc.Jak trafilismy do nefrologa,to pediatrze nie podobaly sie wyniki z ogolnego badania.Musialam robic posiew,ale mam z tym wileki problem.Ale caly szczescie to wychodzi oki.Teraz trafilam na wczesniejsza wizyte do nefrologa,bo wynik z posiewu wyszedl brzydki <choc mialam pewnosc ze to beda zabrudzenia i sie nie mylilam,z badania szpitalnego posiew wyszedl jalowy>,natomiast doszly jeszcze zaczerwienienia sromu,odparzenia i brzydkie kupki,dlatego wyslala nas na badania,i tu wychodzi,ze mala ma jakies bakterie.Ale pelne wyniki poznam dopiero w poniedzialek:baffled: Musimy czekac...
 
natomiast doszly jeszcze zaczerwienienia sromu,odparzenia i brzydkie kupki,dlatego wyslala nas na badania,i tu wychodzi,ze mala ma jakies bakterie.

Katka...będę dosadna :zawstydzona/y:...a co z tymi kupkami :baffled:...sorki że dopytuje o takie szczegóły ale mnie też czasami niepokoją kupki Amelki...są rzadsze i częstsze...
A jak wychodzą te bakterie w ogólnym badaniu moczu?? (jak są opisane: liczne, b.liczne???)
 
Hej dziewczynki....widze ze nie tylko u nas...tak sobie...
Macius po dluzszym niechorowaniu...przeziebil sie...ma taki brzydki kaszel...az buczy..i przez niego nie moze spokojnie spac...biedulek...

na dzczescie nie gorączkuje....apetyt tak srednio...pewnie gardlo podraznione od kaszlu:-(

nic...trzeba sie kurowac,,,,

a dla tYCH CO SĄ PRZEZIEBIENI..POLECAM KĄPIEL W SOLI BOCHEŃSKIEJ...naprawde pomaga!!!!!!!!
 
Iwona - i co z malym,bylas w koncu u pediatry?

Ines - czy Ty nie mialas czasem dzis isc z mala na rtg?


dzieki za myslenie o Hani,to zawsze sie przydaje.Po ponownych badaniach nic nowego nie wyszlo i do niczego nie doszli,poza tym,ze w ich labolatorium wykonuja prawidlowo badania,a gdzie indziej sie myla:baffled:.Oczywiscie to mnie cieszy.Ale mam do nich,zal wielki bo strasza Cie,przedstawiaja to w taki sposob wszystko,ze odchodzi sie od zmyslow,a potem Cie zlewaja i do widzenia.Na kazde pytanie,laska z odpowiedzia.
Przez tydzien musze Hani podawac antybiotyk,bakterie w sromie nie sa fajne i trzeba je zwalczyc.
Szcerze mowiac,gdybym miala wiecej jaj albo gdyby dotyczyly mnie te badania i wizyty u lekarzy,najchetniej olalabym tych wszytkich specjalistow:baffled:.Najgorzej do nich pojsc pierwszy raz...potem sie ciagnie i ciagnie...

 
.Po ponownych badaniach nic nowego nie wyszlo i do niczego nie doszli,poza tym,ze w ich labolatorium wykonuja prawidlowo badania,a gdzie indziej sie myla:baffled:.Oczywiscie to mnie cieszy.Ale mam do nich,zal wielki bo strasza Cie,przedstawiaja to w taki sposob wszystko,ze odchodzi sie od zmyslow,a potem Cie zlewaja i do widzenia.

Przykre to Katka, tyle nerwów i stresu :-:)-(...a później sie okazuje że zupełnie niepotrzebnie...ale najważniejsze że badania Hani wyszły ok :tak:
 
reklama
Iwona - i co z malym,bylas w koncu u pediatry?

Bylam i nie dostal antybiotyku, bo lekarka stwierdzila, ze nie ma takiej potrzeby, a te duze ilosci wydzieliny z nosa powoduje Deflegmin i kazala go odstawic. Dala nam Eurespal i syrop prawoslazowy .... i pomoglo. Maly juz czuje sie calkiem dobrze katar przeszedl, apetyt wrocil, jeszcze tylko troszke kaszle. No i niestety szczepienie musimy przesunac,bo dziecko musi byc co najmniej przez tydzień zdrowe, zeby zaszczepic:baffled:

KATKA czy oni sa nienormalni:no: jak mozna staszyc tak rodzicow. Mam nadzieje ze juz beda tylko dobre wyniki i nie bedziesz musiala sie tak stresowac:tak:
 
Do góry