reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

reklama
Moniqa może zadam głupie pytanie, ale dlaczego byłaś u logopedy i rehabilitanta? czy coś Cię niepokoiło?

A wszystkie choroby precz, precz, precz... może nasze zaklinanie coś poskutkuje?
 
Moniqa no właśnie dlaczego zdecydowałaś się na wizytę u rehabilitanta?? Uważam, że dobrze zrobiłaś - lepiej iść i przekonać się, że niepotrzebnie się martwimy, niż nie iść i później żałować:tak:. Napewno wszystko będzie dobrze.
 
Dziewczynki ... Dawidek jest pod stałą kontrola logopedy , psychologa i rehabilitanta ... kiedys był jeszcze neurolog ale już nie musimy chodzić :happy2: ... w poniedziałek była wizyta u logopedy i ćwiczenia rehabilitacyjne i ta rehabilitantka co z Dawidkiem ćwiczy powiedziała, żebym przeszła do doktor rehabilitacji i dowiedziała się co z tymi nóżkami ... ona tylko ćwiczy, ale decyzje musi lekarz podjąc ... mam nadzieje ze zrozumiale napisałam :-D;-)
 
Wybaczcie mi dziewczynki że mnie tak mało w tych dniach ale nie mam weny...moja Amelka prawdopodobnie złapła wirusa żołądkowego :-:)-:)-(...w poniedziałek wymiotowała i zrobiła rzadką kupkę...ale wczoraj był spokój...na wszelki wypadek byłyśmy u pediatry...nie wykryła niczego złego...ale tez ostrzegła że wirus może się dopiero rozwinąć...no i dzisiaj moja mama dzwoni do mnie że Amelka zwymiotowała całą kaszkę...tak się martwię :sad::sad::sad:...

Przepraszam że tak tylko o sobie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:...Wybaczcie
 
Monisiu trzymajcie się :-( mam nadzieję, że to jednak nie wirus - dużo zdrówka i koniecznie daj nam znać jak Amelka.
 
Ahhhh te wstrętne choróbska.....co się dzieje....może to przez to ze tak cieplo?
Kurna zima i 7 stopni na plusie...wiec bakterie sie rozwijaja.
TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE DZIEWCZYNY...I DZIECIACZKI
 
reklama
Do góry