reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze ruchy dziecka

Jak tak czytam te odpowiedzi to az doczekac sie nie moge, jak juz poczuje bede cala w skowronkach z zachwytu i radosci :D
 
reklama
Ja tez jestem w 16 tyg i chyba od jakiegos tygodnia czulam takie jakby gilgotanie. Najpierw tylko taz dziennie, przedwczoraj poczulam dwa razy w ciagu dnia. Wczoraj jednak nic nie poczulam albo po prostu nie zwrocilam uwagi bo w pracy bylam troche zagoniona. Dzis jednak czekam z nadzieja ze cos poczuje ale jak narazie nic. Staram sie jednak nie martwic :)
tez mam termin na styczen ;) dokladnie na 10.01.2015 :)
 
Moze to wlasnie to :D ja w sumie nie jestem 100% pewna czy to kopniaczki ale chyba tak bo wczesniej czegos takiego nie czulam :) jak ci sie te mrowienia powtorza np jutro to badzo mozliwe ze to dzidzia daje znac o sobie :) a to takie cudowne uczucie :) za kazdym razem wywoluje usmiech :)
 
A moze kto wie jak to bedzie na tych porodowkach:D bede musiala kazdy dziwny ruch odnotowac w kalendrzyku:p
 
Ja mam wizyte we wtorek u poloznej. Ciekawe czy mi tez powie zebym zapisala pierwsze ruchy... :) nie moge sie doczekac drugiego i juz ostatniego usg zeby zobaczyc dzidzie :)
 
reklama
Własnie tak to wglądało i u mnie. Czekalam na jakies kopniaki, przesunięcia. a tu najpierw jakby przelewanie w jelitach. i tak myślalam ze to nie ruchy dzidzi. Potem stopniowo te bąbelkowe przelewania ewolułowały do wyraźnych ruchów i kopnięc, czkawek i całego zestawu szaleństw mojego Wierzgacza. Jednak te przelweania to niebyły tylko moje kiszki przesuwane macicą. to właśnie Młody plywał...Spokojnie, jeszcze ci będzie brzusio skakał:happy2:
 
Do góry