famme
Początkująca(y)
wczoraj wieczoram leżałam sobie na kanapie i miałam dłoń przyciśniętą do brzuszka i nagle poczułam pod nią mojego bobaska jak sie rusza!
To było delikatne jakby w srodku był motylek, łatwe do przeoczenia. Ale dzisiaj po śniadaniu znowu sie wygodnie oparłam i przycisnęłam obie dłonie do brzuszka i znowu to poczułam.
Naprawde take delikatne że można łatwo pomylić z np. wzdęciem, ale ja wiem ze to mój maluszek sobie szaleje ;-)))
Super było to poczuc, teraz juz chyba nie oderwe dłoni od brzucha heeh.
Próbujcie dziewczyny, może też wam sie uda poczuć. I nie zrażajcie sie że to za wcześnie, ja jestem w 13 tygodniu i widzicie ze sie udało i wcale nie należe do szczupłych kobitek ;-))
To było delikatne jakby w srodku był motylek, łatwe do przeoczenia. Ale dzisiaj po śniadaniu znowu sie wygodnie oparłam i przycisnęłam obie dłonie do brzuszka i znowu to poczułam.
Naprawde take delikatne że można łatwo pomylić z np. wzdęciem, ale ja wiem ze to mój maluszek sobie szaleje ;-)))
Super było to poczuc, teraz juz chyba nie oderwe dłoni od brzucha heeh.
Próbujcie dziewczyny, może też wam sie uda poczuć. I nie zrażajcie sie że to za wcześnie, ja jestem w 13 tygodniu i widzicie ze sie udało i wcale nie należe do szczupłych kobitek ;-))