reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwszy dzien szkoły

Dołączył(a)
21 Sierpień 2013
Postów
1
Posłaliśmy z żoną małego do szkoły jako sześciolatka ulegając wszechobecnej propagandzie, jakie to doskonałe rozwiązanie. Wczoraj był w szkole pierwszy raz. Po godzinie nauczycielka dzwoniła, żeby po niego przyjść, bo strasznie płakał, a momentami wpadał w jakąś furie. Nie wiem, o co tam poszło bo mały jest małowmówny i nic się nie da z niego wyciągnąć. Na razie posiedzi w domu przez dwa, trzy dni. Ale co później?
 
reklama
jeżeli w szkole funkcjonuje zerówka to postarajcie się o przeniesienie syna, może się uda ... osobiście jestem bardzo przeciwna posyłaniu sześciolatków do szkoły, nawet jeśli intelektualnie są na to gotowe, to nie są gotowe od strony psychicznej a już nie mówiąc o tym że szkoły nie są przygotowane na takie dzieci ... nie wiem czy wasz syn chodził wcześniej do zerówki lub przedszkola, jeśli nie tym bardziej należy mu odpuścić, tym bardziej ze jak sami piszecie dziecko jest małomówne (prawdopodobnie także nieśmiałe) i nie jest jeszcze gotowy na takie duże wyzwanie jakim jest szkoła ... mam nadzieję że jednak nie wprowadzą tego obowiązku szkolnego dla sześciolatków bo już się boję co to będzie, swojego syna nie chce posyłać do szkoły w wieku 6-lat, to największa głupota o jakiej w życiu słyszałam, wielu rodziców myśli tak jak ja i również jest temu przeciwna, a już nie mówiąc o wypowiedziach samych psychologów, z których chyba jeszcze nie znalazł się jeden taki który poparłby ten pomysł!!! absolutnie was nie neguję, to nie wasza wina że ulegliście, jak sami to określacie, "wszechobecnej propagandzie" bo wszyscy dookoła nam wmawiają jakie to świetne dla dzieci .. aż mnie nerwica bierze jak to słyszę ;-) ogólnie powinni się wziąć za program w przedszkolach i zerówkach (a także w szkołach!!!) a nie wysyłać biedne dzieci do szkoły .. tak więc walczcie o swojego syna i próbujcie wszelkich sposobów aby wrócił do zerówki, tam mu będzie dużo lepiej ;-)
 
Do góry