reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwszy rowerek ;)

Ja też właśnie jestem na etapie decydowania się na kupno rowerka dla synka. Mały ma już prawie 10 mies. i gwiazdka i urodzinki w pobliżu, więc na pewno kupimy. Mnie osobiście odstraszają te rowerki-zwierzątka. Myślę o SMOBY trójkołowym
 
reklama
Czemu odstraszają Cię te ze zwierzątkami? Mój syn bardzo polubił tak rowerek,chociaż faktycznie,dla dziewczynki może okazac się niezbyt trafnym wyborem... A trójkołowy uważam za bardzo bezpieczny,szukaj w sklepach internetowych:)
 
Dziewcztny, my już w czerwcu kupiliśmy rowerek. Pomysl o zakupie rowerka kolorowego zwierzaczka z Chin szybko wypadl nam z glowy, gdyż siostra męża kupila taki w kwietniu. W czerwcu już każde koło kręciło się inaczej - tak jakby miało odpaść. Nie wiem czy ten rower jeszcze istnieje. Ale jak byliśmy u nich, to kazali się z nim obchodzić jak ze "śmierdzącym jajkiem", no bo się rozpadnie. W tym rowerku tak jest usytuowana kierownica i pedały, że dziecko i tak nie sięgnie do nich w żadnym wieku.
Kupiliśmy Kettlera trzykołowca z regulowaną ramą i siodełkiem (odsuwane) i pompowanymi kolami - Kettler Happy Trike. Widzę, że można go w tej chwili kupić za 260 zl z przesyłką na Allegro. Byl obtaniony w którymś momencie z 449 zł (przypuszczam, że dlatego, że ma już nowszego następcę) i wtedy jak cena spadła, to kupiliśmy nowy. Ale planowalam zakup używanego Kettlera.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego rowerka. Jest stabilny, solidnie wykonany. No i ta możliwość regulacji. Fajnie się go pcha i manewruje przy pomocy rączki z tyłu. Tak jest to skonstruowane, że ten kijek po prostu pcha się w dół i w ten sposób podnosi się przednie koło i można skręcać rowerkiem z dzieciaczkiem. Acha i żeby to zrobić trzeba zablokować przednie koło, żeby kierownica nie latala na boki. Też się to robi jednym ruchem.
Myślałam, że nie ma możliwości sterowania przez rodzica tym rowerkiem ale jest jak najbardziej. Te chińskie kręcące się rączki w rowerkach zwierzaczkach, które pękają na potęge, nijak się do tego mają.
Zadowoleni jesteśmy z pompowanych kół, bo się łatwo podjeżdża pod krawężniki i po nierównościach jeździ i oczywiście nie stukają jak typowe plastiki. Ale jeśli ktoś chce jeździć rowerkiem tylko po równych posadzkach, to może kupić Kettlera na kolach, które określają jako "plastik gumowany". Taki niezbyt twardy plastik. Jest to mało halaśliwe ale już nie będzie miękki jak pompowane. Rowerki na pompowanych kolach są trochę cięższe. Nam to nie przeszkadza.
Myślę, że to był bardzo dobry wybór - zresztą długo przemyślany.
 
Ostatnia edycja:
Podbijam temat.Czy ma ktos laufrada?? Zastanawiam się czy zakupić mojemu 3latkowi asekuracyjnie jeździk puky na 4 kółkach czy mini rowerek laufrad? Synek uwielbia jeździki i mimo, że na filmach widzę maluszki uczace się jeździć na laufradzie to mam wrażenie, że po naszych pagórkach byłoby zbyt niebezpieczne???
 
reklama
Rowerki typu laufrada ponoc bardzo polecane sa przez lekarzy ale jesli to dla 3 latka to juz lepiej kupic taki normalny wieksza radosc bedzie mial i na dluzej. Ja mam 2.5 latka i wlasnie na 2 urodziny dostal rowerek na ''czterech kolkach'' i fajnie sobie radzi teraz maz odlaczyl mu zabezpieczajace kolka i probuje jezdzic na dwoch. :) kolana poobijane ale wciaz probuje nauczyc sie hihi
 
Do góry