reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwszy krok...czyli wielkie postępy maluszków

reklama
A mnie mega rozbawił "finjel" :-):-D .. u Dawidka jest "pisiek" ;-) a jak sika to woła "pisiam piśkiem" :-)
i widze ze u Frania dużo wyrazów zaczyna sie na "ch" ... u Dawidka "t" góruje ;-) ... ale dużo wyrazów mówi już właściwie dla wieku dziecięcego ;-):tak: ... zreszta w piątek idziemy do logopedy wiec może sie dowiem czy coś idziem nie tak :sorry: oczywiście mam nadzieje ze jest w jak najlepszym porzadeczku :tak:
 
:-D:-D:-D nie no rewelacyjnie ... usmielam sie dziewczeta i z checia bym posłuchała :-D:-D:-D

u Nas dziwnie brzmi jak Dawidek chce rękę ... np. w sklepie krzyczy na caly glos ... "mamo daj mi koki" , albo "koki chce" :szok::-D - koka znaczy ręka :-D;-) - sie normalnie "narkotyzujemy" tymi słowami :-D
 
Monia - normalnie jeszcze Ci ktoś kuratora naśle, że dziecko uzależniasz;-);-);-)

Kochane ja z takim pytaniem - czy Wasi chłopcy bo pytanie kieruję w stronę mam chłopców są też tak zauroczeni, wręcz zachwyceni swoim "finlejem". No mój to myśli chyba, że :finlej" to jakiś osobny organizm. Nie dość, że stale sobie tam myrda to jeszcze zachwyca się rozmiarami jakie osiąga poprzez myrdanie w gatkach.
Dzis rano jak się tylko obudził to woła mnie i mówi oraz pokazuje jaki to "finlej" zrobił się duzy, a nie mogac za bardzo wyciągnąć go z pidźamki mówi: " Finlej nie widzi mamy":-D:-D:-D Normalne myslałam, że padne.
Zdaję sobioe sprawę, że własnie teraz chłopcy zaczynają sie zachwycac swoimi klejnotami (i pozostaje im to do końca ich dni:laugh2::laugh2::laugh2:) ale, zeby wręcz uwazać "finleja" za inny organizm????
Jak sprawa wyglada u was???
 
Moniqa :-D:-D:-D u nas ręka do tej pory to była "kęka" ale odkąd poszedł do przedszkola to jest "jeka":confused2:;-)

Rudykotku a ja myślałam,ze to z Kubą coś nie tak:confused2:;-):laugh2:, no też ciągle gmera sobie w majtusiach,a ciągnie tak mocno,ze mam wrazenie,ze sobie urwie:sorry:
 
Dawidek dolancza do klubu "uwielbienie wobec siusiaka" ;-):sorry: .. myrda, tarmosi , oglada ... sie zastanawiam kiedy zacznie z Nim rozmawiac :sorry:

Rudykotku u mnie Dawid rano jak sie budzi i robi siku najpierw sprawdza czy siusiak jest na miejscu a pozniej pyta "tu jest?" :laugh2:

Iwonko mam to samo wrazenie :sorry:;-)
 
reklama
Rozbawily mnie ostatnie posty :D Stasiu tez sie bawi swoim sisiakiem, zafascynowany doslownie jest. Czyli typowy facet :)
i jak juz sie dzischwale to powiem (bo nie pamietam czy wczesniej wspominalam), ze Stas sie wreszcie rozgadal...duzo i ladnie mowi, czasem po swojemu, ale jest dobrze , o niebo lepiej niz bylo :D
 
Do góry