reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pilne !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.

jaszczurka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Listopad 2005
Postów
403
czesc dzewczyny
w czwartek pojecxhałam do szpitala bo mnie bardzo bolał brzych u dołu po 2 dniach zostałam wypisana bo rozwarcie na 1 cm a skurcze mam juz czały czas odkad byłam na podtrzymaniu. Wczoraj wieczoorem zobaczyłam na bieliznie bardzo obfita wydzeline o kolorze zołto zielo czerwonym badz brazowym??????? nie wspomne juz o bulu podbrzysza co mam roibic pomozcie. prosze
 
reklama
Jaszczurko zadzwoń do lekarza Twojego albo na oddział położniczy. Te kolory mi sie nie podobają!
 
Jaszczurko tak jak Ci napisałaLidijka zadzwoni do swojej gin.I zapytaj sie co się z Tobą dzieje.Bo te kolory wydzieliny też mi sie nie podobają.
 
Jaszczurko zkontaktuj się z lekarzem bo zielonkawy kolor wydzieliny rzeczywiście jest niepokojący
 
Jaszczurko! Koniecznie dzwon albo najlepiej jedz do gina, bo zielonkawy sluz zle wrozy!!
 
moja gni wyjechała na 2 tygodnie a dzwoniłam do szpitala to mi kazał jutro przyjechac nie wiem czemu nie dziszaj bardzo sie martwie a i jeszcze do tebo cał mam nogi opuchniete teraz własnie zauwazyła moja mama ???? i co mi radzicie ???
 
Jedź do szpitala i nie wychodź dopóki ktoś cię nie zbada!
 
jaszczurko jedź koniecznie do szpitala! Niech cię na izbie przyjęć zbadaja i tętno dziecka oczywiście, nie daj się wyżucić bez badań!
Nie czekaj do jutra.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry