Witam was, moja sytuacja wyglada tak: mam cykle 32-34 dniowe. Miesiączka spóźniała mi się wiec zrobiłam test w 37 dniu cyklu, wyszła bardzo jasna kreska ale uznałam ją za kreskę fabryczną. Dwa dni później dostałam brązowe plamienia, następnego dnia była już krew ale bez skrzepów i nie było jej dużo, dzisiaj znowu tylko brązowe plamienia. Piersi mam nadal wrażliwe na dotyk ale mnie nie bolą i jest mi nieco niedobrze. Nie wiem czy mogę uznać to za okres i zastanawiam się czy warto powtórzyć test ?
Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
Dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.