reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienia po stosunku.

naturalna

Początkująca w BB
Dołączył(a)
12 Maj 2020
Postów
24
Witam kobietki.
Opowiem od początku. Z narzeczonym od kilku cykli staramy się o dzidziusia, w tym cyklu robiłam testy owulacyjne i wyszło że owulka się przesunęła i test owulacyjny wyszedł dopiero 12 października zamiast tak jak było obliczone w moim kalendarzyku na 9 października. Były starania. Jedyne co mnie nie pokoi to to że po stosunku z 17 na 18 października miałam plamienia po stosunku było jak wiadomo to trochę rozwodniona krew jasno różowa. Stwierdziłam że takie rzeczy się zdarzają. Jednak wczoraj to samo się powtórzyło. Kiedy poszłam do łazienki ujrzałam znów na papierze jasno różowa krew... oczywiście przy tym nie doskwierał mi żaden ból. Dzisiaj rano na wkładce miałam zabarwienie śluzu brązowe ogólnie lekko pobrudzona wkładka na kolor jasny brąz. Teraz trochę boli mnie podbrzusze ale to raczej wynik tego że się martwię. Dzwoniłam do ginekologa mojego jednak nie ma terminu na ten moment. Miesiączka powinna być dopiero w piątek moje cykle są praktycznie regularne jednak Miesiączka lubi się spóźnić niż przyjść szybciej. Może któraś z Was miała podobną sytuację. Pozdrawiam.
 
reklama
Witam kobietki.
Opowiem od początku. Z narzeczonym od kilku cykli staramy się o dzidziusia, w tym cyklu robiłam testy owulacyjne i wyszło że owulka się przesunęła i test owulacyjny wyszedł dopiero 12 października zamiast tak jak było obliczone w moim kalendarzyku na 9 października. Były starania. Jedyne co mnie nie pokoi to to że po stosunku z 17 na 18 października miałam plamienia po stosunku było jak wiadomo to trochę rozwodniona krew jasno różowa. Stwierdziłam że takie rzeczy się zdarzają. Jednak wczoraj to samo się powtórzyło. Kiedy poszłam do łazienki ujrzałam znów na papierze jasno różowa krew... oczywiście przy tym nie doskwierał mi żaden ból. Dzisiaj rano na wkładce miałam zabarwienie śluzu brązowe ogólnie lekko pobrudzona wkładka na kolor jasny brąz. Teraz trochę boli mnie podbrzusze ale to raczej wynik tego że się martwię. Dzwoniłam do ginekologa mojego jednak nie ma terminu na ten moment. Miesiączka powinna być dopiero w piątek moje cykle są praktycznie regularne jednak Miesiączka lubi się spóźnić niż przyjść szybciej. Może któraś z Was miała podobną sytuację. Pozdrawiam.
Myślę że może to być rozkrecajaca sie miesiaczka po prostu. Wiele kobiet ma takie plamienia kilka dni przed. Może to tez byc plamienie implantacyjne ale nie musi. Musisz czekać :)
 
Myślę że może to być rozkrecajaca sie miesiaczka po prostu. Wiele kobiet ma takie plamienia kilka dni przed. Może to tez byc plamienie implantacyjne ale nie musi. Musisz czekać :)
Po prostu nigdy tak nie miałam dlatego tak bardzo mnie to zastanawia. Poczekam do miesiączki i będę testować. 😉 Chociaż mam cichą nadzieję że to jednak w końcu to.
 
Ja mam co miesiąc, 3 dni przed @ ,takie plamienia , tez sądzę że to właśnie niedomaga, ale ja się nie staram wiec mi to nie przeszkadza
 
Nie pozostaje nic jak poczekać do @ lub jej braku czego w tym przypadku życzę. Niektóre kobiety mają plamienie implantacyjne inne nie, niektóre plamią przed okresem inne nie więc niestety na dwoje babka wróżyła. Życzę mnóstwo cierpliwości na przyszłe dni.
 
U mnie plamienia po stosunku byly spowodowane krwiakami , które były tak nisko, że partner poprostu o nie ocierał podczas zbliżenia...
Ja ponad dwa lata temu miałam małą nadżerkę która bez żadnych leków sie zaleczyła. Nie wiem moze się odnowiła nie wiem czy ma to znaczenie jednak byłam na kontroli w czerwcu.
 
reklama
Nie pozostaje nic jak poczekać do @ lub jej braku czego w tym przypadku życzę. Niektóre kobiety mają plamienie implantacyjne inne nie, niektóre plamią przed okresem inne nie więc niestety na dwoje babka wróżyła. Życzę mnóstwo cierpliwości na przyszłe dni.
Dokładnie, poczekam i zobaczę co się wydarzy. Nigdy tak nie miałam, jednak organizm kobiecy jest jedną wielką niewiadomą. Na nic się nie nastawiam bo wiem że mogę się zawieźć. Dziękuje i życzę miłej nocy. 🙂
 
Do góry