reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plamienie

Już prawie zapomniałam o tym jednorazowym psikusie
a wczoraj moja córcia skopała matke niemiłosiernie, lezałam sobie na prawym boczku a ta zaczęła
wierzgać nóżkami jak nic!! Pewnia chciała mi powiedziec "mamuśka nie panikuj"" :D
 
reklama
Dokładnie tak, pewnie chciała Cię uspokoić :)
Mój maluszek czasem kopie jak szalony, a czasem cały dzień jest cichutko, hmm..podobno to normalne.. Całkiem niedawno w kościele się bardzo maleństwu podobało, jak tylko organista zaczął grać to maluszek zaczął kopać ostro, później przez caly dzień był/a bardzo aktywny/a. :laugh:
Czekamy teraz z niecierpliwością na usg 6 października, mamy nadzieję dowiedzieć się czy syn czy córka, już się nie mogę doczekać :)
Pozdrowionka ;D
 
karolla nie martw się, tam jest wszystko teraz obrzmiałe i jeśli dużo pracowałaś ( a 10 godzin to stanowczo za dużo....) to też mogło być z przemęczenia i naczynko mogło puścić....nie martw się :) ja też miałam tak kiedyś, spanikowałam strasznie, ale okazało się, że to z nadżerki, szyjka macicy jest teraz rozpulchniona i robi takie "psikusy" .Odpoczywaj i nie dopuść do skrajnego zmęczenia !!! Masz teraz specjalne prawa :) POZDRAWIAM CIĘ :laugh:
 
oj wąłśnie...ja sie zaczynam zastanawiać, czy sobie nie pójśc na zwolnienie na kilka dni.Nie daje rady.Jak wracam do domu to chce mis ie tylko spac.
 
u nas w pracy jest teraz gorący okres, ale i tak wszyscy rozumieją, że nie mogę juz byc tak aktywna jak zawsze do tej pory,zresztą brzusio juz sie uwidocznił..... mam miłych pracowników.....bo u nas to ja jestem pracodawcą......wszyscy się starają jakoś podwójnie, załogę to mam super, przyjaźnimy się - choc może trudno w to uwierzyć, ale jest naprawdę super :laugh: No a teraz wracam do pracki, więc znów na dłuższy czas znikam z forum. A 26. września mam wizytę u ginka, już się nie moge doczekać!!! POZDRAWIAM WAS BRZUCHATKI I WASZE DZIECIĄTKA :laugh: :laugh: :laugh:
 
Karolla ja również miałam taki jednorazowy incydent, bolał mnie brzuszek jak przy miesiączce, i kiedy wyszłam spod prysznica i usiadłam gołą pupą na prześcieradle to zauważyłam ślad, małą plamkę krwi takiej w kolorze brunatnym.

Przestraszyłam się mocno, że coś nie tak, wzięłam no-spe i położyłam się na parę chwil aż przeszło to uczucie w dole brzucha. Cały dzień potem obserwowałam wkładkę czy coś się dzieje, ale 0 śladu krwi.
Stwierdziłam, że to od przemęczania się tym układaniem, ciągle gdzieś biegam, ustawiam, gotuję i jestem sama bo męża nie ma od rana do 16:30, a nawet jak przyjdzie to ja go obsługuję bo on pada ze zmęczenia...
także zaczęłam sobie odpoczywać, nie czuję już tego bólu miesiączkowego i staram się tak nie biegać ... :)
 
Misiu mi też sie wydaje że to od przemęczenia bo brzusio bolał troszkę jak na miesiączke ale na szczescie już sie nie powtórzyło!!
A miałaś tą plamkę teraz w II trymestrze bo ja miałam to tydz temu wiec to mnie troche zdziwiło!!
Zaczęłam sie oszczedzac i nie szaleje w domu jak nie mam siły po pracy to nie robie obiadku ostatnio mój mężus
coś upichcił ;) musimy bardziej na siebie uwazac!!
 
No właśnie Dziewczyny... czasami sie zastanawiam w imię czego my tyle parcujemy itd - powinnysmy iść na L4 i cieszyć sie ciążą...

Co do plamień to mój gin ok 13 tyg jak byłam na USg powiedział mi, ze moje łożycso jest umiejscowione blisko ujścia (ale powinno sie podnieść ;)) i z tego powdu tez mogą wystapić plamienia czy nawet krwawienia.
 
reklama
Ja zapytam moją gin od czegoto mogło być
może powie przy mężu że z przemeczenia i nie powinnam nic robić w domku :) :D
ha ha to by sie zmartwił gdyby sam musiał wszystko robic!!
 
Do góry