reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pleśniawki

E

Ewka34

Gość
Temat z pewnoscia poruszany, ale pytanko mam.. czy plesniawki w fazie leczenia odchodza od blony sluzowej w calosci i mala moze je wypluc? Czy wchlaniaja sie jak pryszcze np.
Psikam jej Dentoseptem A mini w sprayu i widze jakby kawaleczki tego grzyba pozniej na jej ustach.. mozliwe aby odpadalo?
 
reklama
Hej :) wg mnie to raczej niemozliwe i jest to raczej "serek" po ulaniu ;) Sama miewam afty/pleśniawki i te białe pola to jest uszkodzona tkanka, nasza własną śluzówka, a nie "ciało" grzyba. W procesie leczenia powierzchnia tej zmiany się zmniejsza po obwodzie od zewnątrz do wewnatrz, czyli tak jakby właśnie się wchlanialo.
 
Hej :) wg mnie to raczej niemozliwe i jest to raczej "serek" po ulaniu ;) Sama miewam afty/pleśniawki i te białe pola to jest uszkodzona tkanka, nasza własną śluzówka, a nie "ciało" grzyba. W procesie leczenia powierzchnia tej zmiany się zmniejsza po obwodzie od zewnątrz do wewnatrz, czyli tak jakby właśnie się wchlanialo.
Serek to nie jest, bo mloda nie ulewa ,moze to byc z jezyczka jakies pozostalosci moze.. ale moze to byc uszkodzona tkanka ,obumarla jakby tak? :/ wiesz myslalam ze ten grzyb odpada sam :/
 
Serek to nie jest, bo mloda nie ulewa ,moze to byc z jezyczka jakies pozostalosci moze.. ale moze to byc uszkodzona tkanka ,obumarla jakby tak? :/ wiesz myslalam ze ten grzyb odpada sam :/
Oh jak wspaniale że nie ulewa! Złote dziecko :)
Ja nigdy nie miałam tak żeby mi się oddzielała tkanka w tym chorym miejscu ale może tak dzieje się u innych. Macie poprawę po tym preparacie?
 
Oh jak wspaniale że nie ulewa! Złote dziecko :)
Ja nigdy nie miałam tak żeby mi się oddzielała tkanka w tym chorym miejscu ale może tak dzieje się u innych. Macie poprawę po tym preparacie?
Czy poprawe? Z pewnoscia juz ją nie boli bo chwyta ladnie sutka przy karmieniu ;) ale byly delikatne male kropki ,a zrobily sie takie, jakby to okreslic,napeczniale i spore place..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Słuchaj może to nie oderwane pozostałości po pleśniawce z policzka tylko dziecko miało też na wargach, tzn nie na zewnetrznej części usteczek tylko bardziej w buzi? U nas plesniawki to był horror! Mały dostał po kuracji antybiotykiem, niestety mimo pedzlowania nystatyna a w końcu przyjmowania jej do jelitowo te france wracały jak bumerang. Lekarka kazała mi pedzlowac buzie aphtinem ale ten ma w składzie bór, w dużej ilości stosowan może jednak powodować skutki uboczne. Też zaczęłam używać dentosept a mini, bo czytałam że jest bardzo bezpieczny dla niemowląt i mamy spokój a dodam że mój syn niestety na stałe przyjmuje leki wziewne więc plesniawki i afty się do niego kleja :) Mój synek właśnie miał coś takiego o czym piszesz ale na moje oko to też były plesniawki.
 
A, może Ci to pomoże. W takich stanach jak plesniawki już miał psikalam jałowy gazik z apteki dentoseptem i pedzlowalam buzie, delikatnie scierajac te france. A potem jak już ich nie było a ja dzialalam profilaktycznie to po psiku na każdą stronę policzka bo buzi. Zdrówka dla maleństwa :)
 
Słuchaj może to nie oderwane pozostałości po pleśniawce z policzka tylko dziecko miało też na wargach, tzn nie na zewnetrznej części usteczek tylko bardziej w buzi? U nas plesniawki to był horror! Mały dostał po kuracji antybiotykiem, niestety mimo pedzlowania nystatyna a w końcu przyjmowania jej do jelitowo te france wracały jak bumerang. Lekarka kazała mi pedzlowac buzie aphtinem ale ten ma w składzie bór, w dużej ilości stosowan może jednak powodować skutki uboczne. Też zaczęłam używać dentosept a mini, bo czytałam że jest bardzo bezpieczny dla niemowląt i mamy spokój a dodam że mój syn niestety na stałe przyjmuje leki wziewne więc plesniawki i afty się do niego kleja :) Mój synek właśnie miał coś takiego o czym piszesz ale na moje oko to też były plesniawki.
Dokladnie tak, mala ma to na wewnetrznej czesci warg,u gory i na dole i na policzkach ,na podniebieniu kilka kropek i dziaselkach.. no i kozuch na jezyku ale widze ze sie przezedza.. smaruje tez dezaftanem w zelu, po 20 min od psiknieciu dentoseptu ;)
 
A, może Ci to pomoże. W takich stanach jak plesniawki już miał psikalam jałowy gazik z apteki dentoseptem i pedzlowalam buzie, delikatnie scierajac te france. A potem jak już ich nie było a ja dzialalam profilaktycznie to po psiku na każdą stronę policzka bo buzi. Zdrówka dla maleństwa :)
Jak sie pozbede tego jajca, to bede robic zapobiegawczo tez, dziekuje :*
 
reklama
Jak sie pozbede tego jajca, to bede robic zapobiegawczo tez, dziekuje :*
Mój syn niestety jest podatny na plesniawki i afty bo na stałe przyjmuje wziewy. Mimo, że za każdym razem maseczka jest myta to jednak sie pojawiały : ( Dentosept a mini jest naprawdę ok i bezpieczny. Jak widzę teraz, że coś sie dzieje zaraz psikam i wszystko znika.
 
Do góry