dziewczyny.... to nie byl krwotok!!! nawet ciuchow sobie nie pobrudzila... dziobak i rączki umazane były...
Jasiowi na wzmocnienie naczyn krwionosnych dalabym Rutinacee Junior ale sprawdzilam - dopiero dla 3-latkow...
aha...macie pozdrowienia od Agi :-) jutro wracają ;-) pogoda im się zrobiła :-(
Jasiowi na wzmocnienie naczyn krwionosnych dalabym Rutinacee Junior ale sprawdzilam - dopiero dla 3-latkow...
aha...macie pozdrowienia od Agi :-) jutro wracają ;-) pogoda im się zrobiła :-(


pisk, krzycz, zanoszenie się prawie do bezdechu-no masakra... nie wiem, jak go oduczyć noszenia na rękach, prędzej sąsiedzi policję wezwą, że ktoś dziecko maltretuje, niż ja go oduczę
dlatego też jak na zbawienie czekam na warsztaty chustowe-nie orientujecie się, kiedy będą???? chustę już mam..
Ale jak ja coś brałam,to Maciek też,tylko nie koniecznie identyczne,później odkładałam co niby on wziął i tak to wyszło.A ludzi tyyyyyle ,ze szok
),kilka ramek,nowe kołdry i pościel
A no i łózko już dlka Maciunia wypatrzone,tylko teraz trza transport skombinować.
