reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

reklama
reniuszek kciuki, co by wszystko dobrze było. Na marcówkach też przyszła na świat dziewczynka, wprawdzie w 34tc, ale też nieco ponad dwa kilo, a teraz żaden lekarz nie chce wierzyć, że to wcześniak - tak sobie świetnie radzi.
Oczywiście Twój maluszek niech posiedzi jeszcze - im dłużej, tym lepszy będzie miał start. Tak więc raz jeszcze mocno kciuki w garść.

A mnie się dziś nic nie chce, a trzeba by się w koncu z ta pościelą nieszczęsną rozprawić. Tylko bez pośpiechu...

A mam takie pytanko: czy któraś z Was wie może, jak skutecznie pozbyć się pleśniawki z ust?
 
Villa nie mam pojęcia, nigdy nie miałam problemu z tym, poszukaj w google,
Reniuszek- jak tam, już masz jakieś wieści?? Mam nadzieję same dobre!!!!!
Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi i masakra ludzi masa a ostania w kolejce kobieta już w dosyć zaawansowanej ciąży (patrząc na wygląd brzucha), przed nią chyba jeszcze z 10 ludzi- nikt jej nie przepuścił, ba nikt nawet nie ustąpił jej krzesła!!!!!!Biedna się męczyła usiadła na schodach, a te mohery zaglądały na nią jak na dziwoląga dalej twardo siedząc!!!!
 
Reniuszek wlasnie...dawaj tu newsa jak tam się sprawy mają...mam nadzieję,ze wszystko dobrze.
Villa ja tez niewiem jak się pozbyć plesniawek.
sylha tak to wlasnie jest...ja tez jak chodzilam na badania krwi to chetnie nie wpuszczali, wkoncu ciaża to nie choroba (ironia)

Ja dzis rano pognalam do naszego lumpeksu i obkupilam mloda w ubranka na wiosne, kurde jestem tak szczesliwa, bo są tak sliczne, jak nowe i kurtkę przeciwdeszczową zieloną... jak dziecko sie cieszę.
 
Hej:-)
Reniuszek jak tylko bedziesz miała jakies wiesci to dajn znac, bo juz chyba po badaniach jest:-)
Villandra jak Alus miał pleśniawki to cudnie Mu zeszły po czysczeniu octaniseptem i juz nie wróciły. Psikasz troche octaniseptu na gazik i trzesz plesniawke. Po max 2 dniach nie powinno byc sladu:tak:
Sylha oj ja pamiętam z autopsji niestety tez takie sytuacje i jak ktos mnie już "ratował' to albo lekarz albo pielęgniarka, a i raz starszy dziadzius opieprzył wszystkich w poczekalni jak to mozliwe, że ja mam czekac tyle czasu na badanie:-D
Ona to fajnie, że łowy sie udały:-)
A My dzis bylismy oglądac farby i mam po 2 odcienie do kazdego koloru i musze sie teraz jakos zdecydowac:-p
 
Ech, nie mówcie mi nic o kolejkach i ciężarnych - raz jeden jedyny udało mi się wejść na usg poza kolejnością - z inicjatywy lekarza (wtedy byłam chyba jedyną ciężarną na liście, a lekarz oczywiście spóźniony - podan pól godziny); za drugim razem już tak różowo nie było...
Jak byłam n próbie cukrowej, to sama się doprosiłam - czy pozwolą łaskawie, że teraz ja wejdę (o 8:05, a lab. czynne do 10:00), bo ja muszę dwie godziny czekać na ponowne pobranie krwi - wpuścili, ale miny mieli nie tęgie...
I na tym koniec - sklep, poczta, urzędy... :no:

ona fajnie, że udane zakupy - ja też ostatnio (znowu) coś tam wyszperałam (a miałam NIC nie kupować), więc staram się omijać szerokim łukiem. A też świetną kurteczkę widziałam (chyba za 5 zł), ale typowo dziewczęca właśnie (więc tylko dlatego jej nie wzięłam) tak na 3-4 latka. Stan jak nówka.
Na rogu Reymonta i Kościuszki, obok ruskiego handlu.

reniuszek i co tam u Ciebie?
 
dziewczyny kurcze ja glupieje juz calkowicie- mialam badania szyjka zamknieta ok - dociagnelam cala kroplowke dostalam antybiotyk bo crp mi podskoczylo , teraz odlaczona od kroplowki i wszystko zaczyna mnie nap**** :/ brzuch znow sie stawia - ja juz nie wiem :angry: rodzina do mnie w srode przyjedzie a mi sie koncza rozne rzeczy - masakra :-D

villandra te nietegie miny sa mega wkurzajace . wspolczuje polkom w ciazy dziadostwa w miejscach publicznych i ogolnie ludziom braku swiadomosci tego czym jest ciaza - masakra jakas ..... ;/ ja raz sluchajcie stalam w poczekalni do ginekologa, bo pacjenci od okulisty pozajmowali miejsca siedzace . ja z brzuchem.... myslicie , ze ktos wstal ?? i wkurzona pojechalam winda na sam dol posiedziec ;/ taki hardcore ;/

ona zazdroszcze mozliwosci :D wlasnie w tym momencie moja mama obkupuje Maksymilianka hahaha a ja tu leze 100 km od domu , sama na sali !! :angry:
 
oj reniuszek współczuję - nie dość, że takie przejścia, to jeszcze sama jak palec <pociesza>
Ale może się jeszcze ktoś nawinie szybko do towarzystwa chociaż - zawsze to raźniej.
Życzę Ci wytrwałości, bo musisz być dzielna dla swojego maluszka; oby jeszcze poczekał do wiosny. Jesteś dzielną kobietą i na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam za Was kciuki.
 
reklama
A marcówka - choć na marcówkach już trwa wielkie rozpakowywanie :szok::-D
Z tym że ja z terminem na 21 marca, a od początku obstawiam początek kwietnia, więc przed upływem miesiąca, mam nadzieję, nic niespodziewanego się nie trafi ;-)
Czuję się dobrze - dziękuję - choć ostatnimi czasy tu się dzidziuś mocniej wypnie, albo matkę zgani za jakąś tam pozycję, czasem pobolewa lekko jak na okres, ale teraz to już nic niezwykłego. Płci nie znam, bo nie chciałam. Patologię też zaliczyłam - bo lekarz miał wątpliwości co do serduszka - na szczęście się nie potwierdziły.
Powolutku szykuję wszystko, z czego mam MEGA radochę, no i tak czas płynie...
 
Do góry