reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hej dziewczyny!

Przewijak ...hmmm. Ja mam dużą sypialnię i wstawiałam tam taki spory przewijako - regał zrobiony na wzór tego z ikei IKEA | Małe dziecko | Stoliki do przewijania i pielęgnacja dzieci | HENSVIK | Stól do przeijania/ szafka tylko znacznie większy :-)

Natomiast siostra mojego męża zrobiła tak, że zdjęła blat z takiej zwykłej szafki/komody (akurat z pokoju starszego synka, bo tam jej mała miała kącik i łóżeczko) i dała dorobić sobie szerszy blat z burtami - taki jak na przewijak. Kosztowało ją to zaledwie 30 zł, a wyglądało super. Gdzieś na Budowlanych jej to dorobili - kolor idealnie dobrany do szafki, super sprawa. Potem blat wymieniła na oryginalny i śladu po przewijaku nie ma :tak:


P.S
A w Ikei widziałam jeszcze takiego coś IKEA | Małe dziecko | Stoliki do przewijania i pielęgnacja dzieci | SPOLING | Stół do przewijania ale to wszystko kwestia miejsca
 
reklama
Rubi do tego przewijaka, jak pisałam przykręca się takie króciuteńkie nóżki, uniemożliwiające przesunięcie (np. brzuchem;-)) przewijaka. Ja po skończonej higienie;-) odstawiam przewijak pod ścianą:tak::sorry2:

Asqua fajnie wymyśliła Twoja szwagierka:tak: -pomysłowo. A ten z Ikei też fajny, alenie wiem, czy stabilny:confused: trzeba by było sprawdzić:sorry2:
 
chodzilo mi o to czy moge ten przewijak polozyc bezpiecznie na lozeczko (zeby sie nie zsunal) a jednoczesnie zaraz po przewinieciu malucha postawic gdzies w kacie - jesli tak to moj problem jest chyba rozwiazany! nie chcialabym zeby przewijak byl zamontowany na stale...

wszystko co napisałas się zgadza :tak:
Tak jak pisała Asiulinka te nózki obejmują boki łózeczka i nie ma mozliwosci aby ci zjechał :tak: i to jest nakładka, którą w kazdej chwili sobie zdejmiesz. Moj Kubus kocha kopac w niego (zabezpieczonego kocykiem) :-D, ma powieszona długą zabawke z dzwonkami na karuzelce i wali w przewijak jak najęty :-p

A ja mam problem i się do lekarza nie moge dodzwonic, moze wy mi pomozecie?
Kubusiowi siurak napuchnął i jest siny :szok::baffled: i tak od rana :szok:. Ja nie wiem czy sobie w kąpieli naciągnął, czy to jakas zaraza :confused: Piesom bym na to płukanke z nadmanganianu potasu zrobiła, ale dziecku to ja zielonego pojęcia nie mam co podac/ lub nic nie podawac ...
 
Marcik nie mam pojęcia... jeżeli nie zeszło, a do lekarza się nie dodzwoniłaś to startuj do szpitala. lepiej dmuchać na zimne.

Mam nadzieję, że to nic poważnego. Trzymam kciuki
 
Marcik! trzymam kciuki!!!

dzieki dziewczyny za konsultacje przewijakowe - kupie ten nakladany na lozeczko bo w mieszkanku niby 3 pokoje ale na nadmiar miejsca narzekac nie moge. a cale zamieszanie przez wymiane pralki ;-)
 
Dopiero wrocilismy, bylismy jeszcze na zakupkach, Mały zjadł obiadek i moge pisac ...
Pani ordynator powiedziała tak, że zle nie jest :tak:. Ze wszystko przez duza zyłe i przyklejony napletek (co jest norma u dzieci przeciez ;-)), w kazdym bądz razie zapalenia nie mamy, mamy znieczulac, masciowac i odklejac ten napletek (tłumaczyła, ze sie zamiast rozszerzac to się zwęza jak pękajace wargi na mrozie:baffled:), bo to się bedzie powtarzac i bedzie to bolesne, teraz nic nie było widac aby Kubunia cos bolało:tak::szok:
Tak mu tam pogrzebali, ze az krew poleciała a jak sie popłakał krokodylimi łzami :-:)-( ... najgorsze, ze ja mam tak grzebac :dry: i to ok 3 tyg :shocked2: ... znienawidzi mnie :-(
 
reklama
Marcik myślę że mały przeżyje Twoje tortury. Nie wiem jak Wy ale ja dostałam zalecenie od pediatry aby właśnie od maleńkości odciągać napletek Maciusiowi aby później nie trzeba było przeprowadzać zabiegu:tak::tak::tak:

moj Maciek od wczoraj bardzo mało je, trochę się martwię bo zawsze do żarełka był pierwszy, idą mu zęby więc mam nadzieję, że to przez to i już niedługo znowu będzie ciągle stał przy lodówce:-):-D

rubi co do przewijaka to ten na łóżeczko wcale nie jest zły ja mam do dzisiaj bo ciągle z niego korzystam choć Maciek jest już wielki -jakoś tak mi wygodnie :-) i miejsca dużo nie zajmuje a jak jest niepotrzebny to za szafę można wsunąć:tak:
 
Do góry