Sofik
Wiara Czyni Cuda
Ja mam 4 kolowego buza ale u nas tze nie ma zimy, pozatym mam dopiero pol roku ten wozek,ale moja koleznka z PLN ma takiego buzzza i sobie chwaliła:-) ze nie było tak zle...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
to rzeczywiscie olis szczypiorek jest bo ja musialam zamienic siedziska, moj vincent juz z niego wyplywal i mial ciasno nawet rozebrany do rosolu w upale, a co dopiero jak przyjdzie cale to jezienno-ziomowe opakowanie. Ja mam porownanie z innymi wozkami i tego buzza mi sie cholernie ciezko prowadzi, moj mlody jest ciezki i ja ledwo tym wozkiem manewruje, do tego to skrzypienie na ktore nic a nic nie pomaga doprowadza mnie do szalu. Moge nim jezdzic w duzym ruchu jak halas uliczny zaglusza dzwieki mojego wozka:-) lacznik do buzza 4 ma tez piankowe kola.Mój buzz teraz ok, chociaż po 1,5 roku to juz na pewno nie to co nówka, trochę skrzypi i koła z tyłu lekko rozchwiane ale nadal nim jeżdzę.mam teraz to nowe piankowe siedzisko capri mały spokojnie sie w nie mieści bo jest szczuplutki. na zimę to porzednie piankowe kółko jest fatalne więc myslę o terenowym albo o przeróbce na buzza4.
tak się cały czas zastanawiam czy go nie sprzedac i nie kupić czegos innego ale z drugiej strony bardzo mi sie buzzy podobaja i zal by mi było sie z nim rozstać!
co myślicie o mutsy slider???
bo wasze dzieciaczki sa jeszcze male, ja lubilam swojego buzza jak vincent byl w tym wieku....