reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

po prostu dno... mąż powiedział mi, że wstyd mu za grubą żone... :( :(

iiwka patrzac na diety suwak to twuj cel jest nadal nadwaga do twojego wzrostu
Tak,masz rację.:tak::tak:Ale jeśli go osiągnę to postawię sobie nowy cel czyli wagę licealną 58kg,lub 56kg.Teraz moim celem jest waga z przed ciąży. A że niska jetem to i tak wyglądam jak kulka.:zawstydzona/y::tak:
 
reklama
Witajcie dziewczyny,

Tak poczytałam sobie wasze posty i zgodze sie z jedną wypowiedzią ,ze trzeba jak to określiła " żryc mniej" , do tego zrezygnowac z kolacji dołaczyc więcej ruchu i efekt sie osiagnie. Ja w ciązy przytyłam bardzo duzo bo wazyłam 120 kg przy wzroscie 177. Rodziłam trójke dzieci prawie rok po roku. Przy trzecim byłam tak zagonoina , tyle pracy miałam przy dzieciach , karmiłam piersia i schudłam 30 kg , przy pozostałych musiałm dołaczyc cwiczenia , biegałam mniej jedłam i tez schudłam. Teraz ważę 80 kg , bo byłam w nastepnej niedoszłej ciazy i tez troche przytyłam . Własnie od dzisiaj postanowiłam ,ze musze o siebie zadbać i zaczynam biegać .
 
No a u mnie to bylo sobie tak, jak sie zaczelam spotykac z mezem to wazylam 45 kg przy wzroscie 165. Wieszak straszny bylam... W drugim roku naszej znajomosci mialam pewne problemy hormonalne i przez rok przytylam... az wstyd sie przyznac ... 20 kg. Cialka mi przybylo ale nigdy nie uslyszalam od mojego faceta jakichkolwiek negatywnych uwag, wrecz przeciwnie, twierdzil, ze lepiej wygladam i jest za co zlapac.:tak: Potem zaczelam brac tbl antykoncepcyjne no i znowu przytylam.:sorry2: Po odstawnieniu zaszlam w ciaze, co prawda nie przybralam na masie wiele bo 12 kg ale... W ciazy bardzo zwracalam uwage na to co jem, zrezygnowalam z fast foodow, tlustego zarcia, gazowanych napojow ale po ciazy - wrocilam do niezdrowych nawykow:sorry2: i oczywiscie - znowu przytylam. Teraz dziewczyny nie powiem wam ile waze ale cos pomiedzy 80 a 85 kg. Duuuuuzo ale szczerze mowiac nie przeszkadza mi to jakos wybitnie, najbardziej wkurza mnie brzuch ktory wystaje, nogi i ramiona mam w porzadku, nawet cellulitu nie mam a rozstepow bardzo niewiele pod pepkiem. To co mnie wkurza strasznie to problemy z ciuchami, biust mam sredni, brzuszek spory no i wszystkie bluzki mi wisza u gory i sa opiete na dole. Moj maz to akceptuje, jak zaczynam dwusetna :-D diete to sie martwi ze mu zmarnieje, jak mam dola (a zdarza sie, zdarza) to mi mowi: Wiesz, jakbys przytyla 5 kg to bys jeszcze lepiej wygladala, kokieciarz.;-) Wiem ze mam wsparcie u niego ogromnie i nie wyobrazam sobie zeby mi cos zarzucal i mnie ranil przy tym.
Ale taki on jest, jego ojciec np wrecz odwrotnie, do mnie slowem sie nie odezwie ale do swojej zony czyli mojej tesciowej ma niewybredne komentarze na temat jej tuszy. Kobieta urodzila mu 2 synow, faktycznie cialka ma ale w jej wieku - ciezko jest zrzucic nawet 3 kg, bardzo jej wspolczuje takiego braku akceptacji.
Trzymam kciuki za wszystkie paczuszki, niech was mezowie kochaja i precz jak nie doceniaja. :-p
 
co do tytułu wątku.
A mi było by wstyd za męża gbura :-D
Ja tam się nie będę chwalic ile waże a ile mierzę,ale mój mąż nigdy w życiu nic nie powiedział na temat moich nadbagaży :cool2:
 
tak powiedział!!!! no czy to moja wina? trzy lata po porodzie, miliony diet za mną :wściekła/y: mam dwadzieścia kilo nadwagi (166 cm wzrostu i 79 kilo...), najpierw się odchudzalam po ciazy, roznymi sposobami, ale nie wiem... nie idzie. albo efekt jojo, albo przerywam. albo dieta okazuje się nie dla mnie (przy kopenhaskiej mdlałam z glodu, musiałam przerwać :baffled: ). tabletki na odchudzanie, te wszytki slim fasty i inne - NIC!!! jeszcze łudziłam się że chociaż mogę być zadbana i efektownie się ubierać. i że wyglądam "apetycznie", to nie!! dowiaduje się, że mężowi jest przykro, że żony jego kolegów po pół roku od porodu wyglądają jak kiedys... wiem, że powinnam się za siebie wziac, ze można, ale… nie wychodzi. JAK SCHUDNĄĆ?? grrrrr... musiałam się wyzalic. a do meza się nie odzywam do jutra! :wściekła/y:


Spróbuj od przeczytania książki:
"NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ" Pierre Dukan
To nie jest dieta odchudzająca - to sposób na życie.
 
witam. ja uważam, że nie powinien tak mówić bo nasi mężowie dokuczająnam z powodu naszej nadwagi a sami też po kilku latach związku posiadają sporej wielkości brzuszki ale tego oczywiście nie widzą i uważają, że wyglądają tak jak w dniu ślubu. chyba wszystkie się ze mną zgodzicie, prawda?:tak:
 
witam. ja uważam, że nie powinien tak mówić bo nasi mężowie dokuczająnam z powodu naszej nadwagi a sami też po kilku latach związku posiadają sporej wielkości brzuszki ale tego oczywiście nie widzą i uważają, że wyglądają tak jak w dniu ślubu. chyba wszystkie się ze mną zgodzicie, prawda?:tak:
hi hi mój tata w dniu ślibu swgo ważył 68 kg przy wzroście 179 cm i był fajnym szczupłym mężczyzną teraz wzrost o 3 cm mniej a waga o 25 kg więcej ale wmawia nam że wygląda tak samo:-D:-D:-Dba nawet chciał się wcisnąć w swój ślubny gang no i wiadomo zero szans i co????powiedział że się zbiegł od wiszenia w szafie:-D:-D:-Dwięc zgadzamm się z tobą w 100%
ja też jestem z tych większych rozmiar 46-48 a nigdy mi mój facet nie powiedział że dobrze by było gdybym schudła owszem jak czasami psioczę narzekam i zaczynam dietkę to mnie wspiera:tak:ale powiedział mi kiedyś że to my kobiety ciągle mówiąc swoim facetom o tym ż e t:tak:u mamy:tak: celulit tu galaretkę tu rozstępy tam sie wylewa tu wystaje zwracamy na to ich uwag bo normalnie oni nie zwracaj na to aż takiej uwagi:tak:więc kobitki dość uwypuklania swoich mankamentów przed facetami:tak::tak:jedno co mi mówi to że kumple jego i on sam jak mniemam nie lubią jak laski które mają duży brzuch czy inne mankamenty zakładają obcisłe przy małe sodnie obcisłe bluzeczki aż się wszstko wylewa bo to poprostu wygląda nie fajnie:confused:
 
reklama
Do góry