reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Po wizycie u gina.

Rybka

Super mama super synka
Dołączył(a)
3 Kwiecień 2005
Postów
1 833
Miasto
Warszawa
Chciałabym żebyśmy tutaj opisywały jakie zalecenia dostajemy od swoich lekarzy, jakie witaminki, jakich leków nie wolno, czego unikać - jakie badania no i takie tam różne. ;D

Będziemy mogły sobie porównywać zalecenia naszych lekarzy. ;D ;D

Mój mnie jeszcze nie badał, zrobi to właśnie za tydzień w piątek, ale jak się zapytałam o współżycie na tym etapie ciąży, to powiedział, że jeżeli partner zrobi to delikatnie to ok ale ogólnie sex do 12-tego tygodnia zwiększa ryzyko poronienia.
Tak więc mój mężunio biedny jest, no ja oczywiście też ale ostatnio chyba mi spadło libido i nie cierpię aż tak z tego powodu.
 
reklama
Ja byłam w sobotę i dostałam folik i magnez. Profilaktycznie mam co kilka dni brać lactovaginę - brałam raz i chyba jest OK. Co do seksu to nie dostałam przeciwskazań, no i dostałam pozwolenie na ćwiczenie jogi :laugh:. Jakie badania wam zlecili?
 
Mnie zalecil kwas foliowy i Prenatal ... mam unikac chorych na rozyczke, ospe itd ... odpoczywac i za 2 tygodnie sie pojawic :)
 
Ja jem kwas foliowy i Maternę no i podobnie jam MoniQa idę na wizytę za 2 tyg. - no właściwie już teraż to za tydzień.

Nie mogę się już doczekać bo za tydzień idę też na pierwsze USG i mam nadzieję usłyszeć bicie serduszka ;D ;D

Dzisiaj brzusio mam wyjątkowo duży, chociaż nie jem wiele (przynajmniej jak na mnie ;D) - może to po kapustce kiszonej, napiłam się po niej wody hehe.

Brzusio boli mnie coraz mniej, za to piersi są coraz bardziej nabrzmiałe, wypryski na twarzy (nie dużo) ale jak ich nigdy nie miałam to się zwraca uwagę no i nieraz pali mnie tak jakby język i jama ustna (może to mini zgaga) :D :D :D
 
Karola - poczekaj zaraz ci powiem tylko wezmę skierowanie ;D no więc tak:

- morfologia
- mocz, badania ogólne
- cukier na czczo,
- białko w surowicy
- czas krwawienia,
- czas krzepnięcia,
- usg.

No to na tyle, jak będę na następnej wizycie to go jeszcze poproszę o badania na:

- toksoplazmozę,
- tarczycę.

Mam pieska, którego rozpieściłam i śpi z nami w łóżku ;D wiem, że to kociaki przenoszą, ale trzeba też uważać na wszystko co jest w ziemi, a psina kopie dołki (może jestem przewrażliwiona) ale warto zrobić takie badania :laugh: :laugh:

Tarczycę chorą ma moja siostra, ja nigdy się pod tym kątem nie badałam (nie wiem czy to przechodzi w genach) ale też warto sobie sprawdzić poziom hormonów :D :D
 
Ja jestem umówiona na wizytę dopiero na 19.07.. Niestety tak długo sie czeka u mojego gina. Na szczęście mam jego numer kom. oraz zawsze jest taka możliwoś by przyjął mnie wcześniej gdyby coś się działo. Wczasy mamy z mężulkiem od 01.08. więc ta wizyta akurat przed wyjazdem.
Teraz mam inny problem, jestem przeziębiona i czyję się poprostu fatalnie. Katar i okropny ból gardła. Zastanawiam się, czy nie iść do lekarza i na zwolnienie na cały przyszły tydzień...Boję się o fasolunie (a raczej o fasolka-mój mąż jest przekonany że to będzie chłopak) każda infekcja jest niewskazana w tak wczesnej ciąży. :(
 
Marcia idź koniecznie do lekarza, przynajmniej po zwolnienie, bo z leków to i tak za dużo ci nie pomoże. Ja miałam infekcję w pierwszej ciąży i z leków dostałam mleko z miodem i masłem, lerzenie pod kołderką i sok malinowy.

Trzymaj się i fasoleczka też
 
A co do wyprysków to u mnie pomimo b. suchej cery - całe mnóstwo. No i piersi bolą okropnie. Martwi mnie to, że bolą mnie w tych miejscach, gdzie miałam przestoje pokarmu z pierwszym dzidziusiem. Ale moze to tylko przypadek. :-[

Rybka co do badań to mam podobne - morfologia, glukoza, mocz, no i WR i HBS

a na USG idziemy w przyszłym tygodniu - już się nie mogę doczekać
 
Karola7 pójdę dziś do lekarza. Z tymi infekcjami nie ma żartów. Ja jestem raczej na nie podatna i nie chcę aby to się rozwinęło do poważniejszego stadium. Tym bardziej, że jeszcze za tydzień w czwartek mam obrone mgr i mam troche nauki. A wczoraj byłam taka nie do życia, nic kompletnie nie byłam w stanie zrobić. Padałam z nóg. Dzis troszkę lepiej ale na wieczór zawsze objawy się nasilają.
Może też spróbuję przesunąć wizytę u gina na wcześniejszy termin-chyba nie wytrzymam całego miesiąca ;D. Zresztą z mężulkiem zdecydowaliśmy, że będziemy się chwalić dopiero jak będzie akcja serca (na którą niestety nie doczekałam się w pierwszej ciąży) i stąd ta nasza ostrożność. Nic przyjemnego tłumaczyc potem wszystkim do okoła...
dlatego mam ogromną nadzieję, że jak pójdę na USG to już będzie widać bijące serduszko. Z tego co czytałam to powinno już być widoczne w piątym tygodniu.
Czekam z niecierpliwością na informację od Was drogie ciężarne forumowiczki, jak wrażenia po wizycie. Pozdrawiam!!!
 
reklama
Karola 7 my podobnie jak ty też jeszcze tego tak nie ogłaszamy, bo czekamy na bicie serduszka, które zaczyna pąpować krew już w 5 tygodniu ;D

Marcia Karola ma rację, idź słonko do lekarza, teraz nie ma żartów z przeizębieniem.

 
Do góry