To powiem Wam ze wlasnie w ogóle nie mam myśli ze cos moze byc nie tak. Jestem pozytywnie nastawiona,ale bardzo boje sie ze nie dam sobie rady juz po porodzie Lilki. Ze nie będę umiała sie nią zając,ze nie będę miała pokarmu,ze sutki bedą mnie tak bolały ze będę chciała zrezygnować z kp.
Marcysiaaa zazdroszczę zakupów
Karotka00 gratuluje udanej wizyty! Pięknie rośnie synuś
Nunka powiem Ci ze ja bym sie bała takiej autohipnozy. Takze podziwiam Cię ze sie tym zajelas
Marcysiaaa zazdroszczę zakupów
Karotka00 gratuluje udanej wizyty! Pięknie rośnie synuś
Nunka powiem Ci ze ja bym sie bała takiej autohipnozy. Takze podziwiam Cię ze sie tym zajelas
Ostatnia edycja: