reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy o maluchach. Rady i Porady

Hej dziewczny
ja szczęśliwa ale bardzo zmęczona. Powracam z pytaniami bo coś mi tu nie gra...
Oczywiście tak jak bałam się calą ciążę - nie mam pokarmu. NIC. ZERO. Nawet kropelki... :-:)zawstydzona/y: Po prostu tragedia... Też miałam podobną akcję w szpitalu bo nie chciały dac pielęgniarki mleka małemu, nawet jak im mówiłam, że on glodny bo ja nie mam kompletnie mleka... Mówiły, że mleko jest i mały ma ssać... Koszmar jakiś...

Walczymy już 4 dzień i dalej nic. Położna która nas odwiedza powiedziała, że ma ma pić 20 ml co 3 godz mleka modyfikowanego. Ale jak czytałam na necie to laski dają od 60 do nawet 120 ml :szok: Czy to możliwe? te mamy które też karmią mlekiem gotowym, po ile wy dajecie? Bo już sama nie wiem...
I tak samo z kupką? co ile wasze maleństwo robiło kupkę w 1 tygodniu? mój maly robi jedna na ok 30 h a w ciągu doby sika może 2-3 razy... Czy to nie za mało...?
Proszę o radę bo już sama nie wiem, gubię się w tym wszystkim...
 
reklama
oluś ja tez mam malo mleka w piersiach niestety.ja mleka mod.na poczatku dawałam 20 ml co 3-3 h,teraz po 3 tyg daje mu 60-80 ml co 3 h czasem co 2.najlepiej ustal to z pediatra,polozna.nie ma u was poradni laktacyjnej czy cos w tym stylu?nie sugeruj sie netem bo zwariujesz.
 
Alexandra mi położna w szpitalu mówiła że 10 ml na kazda dobe życia aż do 8o ml. Potem przez jakis czas dawać 80 ml, ale nie wiem jak długo. Ja przez 3 dni po cc ani kropli nie miałam.Byłam już tym załamana bo bardzo chciałam karmić. Robiłam tak ,że przed butelką dawałam cyca jednego 10 minut ,potem drugiego i dopiero butla. Laktacja tak mi się rozruszała ,że potem musiałam pokarm zamrozić :-). Pije też herbatke bocianek i wydaje mi się, że po wypiciu pokarmu jest więcej.
 
Oho, dobry temat dla mnie.
Ja poję małego mm i często jest to 60 ml, ale najczęściej 80 ml. Kilka razy zdarzyło mi się dać mu 100 ml i dopiero wtedy nie był głodny. A przedtem pociągał sobie jednego cyca.
 
Dziewczyny i to temat dla mnie , mam problemy z karmieniem mleczka nie ma w piersiach mała ciagnie za kazdym razem przed karmieniem piers ale to mało krzyczy i daje MM moja pije 100 ml tyle robie ale czasem zostaje a czasem pusto zalezy jak jest głodna , a ja zaczełam walke z laktacja sciagam po kazdym karmieniu pije herbatki laktacyjne , nawet chyciłam sie bawarki , woda mineralna , no niby jest coraz lepiej ale jeszcze nie to dalej bedziemy walczyc o mleczko z piersi , zobaczymy co z tego wyjdzie
 
No i u mnie to ostatnio główny temat. Walczę o to mleko piersiach i nie wiedzę większych efektów. Zaczynam już tracić nadzieje, że jego ilość jeszcze mi wzrośnie. Od dłuższego czasu mam wrażenie, że jego ilość stanęła w miejscu. Karmię Malutką piersiami i później daję jej mm, zjada ok 60 ml. Zauważyłam, że po karmieniu piersią jak ściągam lakatorem żeby pobudzić piersi to nie jestem w stanie prawie nic odciągnąć- tylko tak niemalże na sucho to idzie. Natomiast sciąganie po ok 1,5-2h przerwie od karmienia daje mi ok 20ml (zbieram żeby dokarmiać Malutką). Najbardziej dobija mnie fakt, że mimo częstego pobudzania piersi nie jestem w stanie przekroczyć tych 25ml.
Macie jeszcze jakieś pomysły na pobudzenie piersi? Sprawdzałyście może laktatorem ile jesteście w stanie jednorazowo ściągnąć? Ta ilość rośnie z każdym dniem?
 
Verka ja mam własnie tak samo jak ty , jak pociagnie mała troche z piersi to pewnie cos jej tam poleci jak sie prezy i daje mleczko z butelki to potem odciagam i zero pare kropli , tez sie tym dołuje , juz straciłam nadzieje ze pokarm bedzie
 
reklama
Marzena A próbowałaś kiedyś ściągnąć po jakiejś dłuższej przerwie od karmienia? Ile udaje ci się ściągnąć?
Mnie dobija fakt,że z tego co rozumiem ta ilość pokarmu powinna stopniowo wzrastać a ja tego nie widzę :-(
 
Do góry