reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pokarm i rana po cięciu cesarskim

beata26

szczęśliwa mamusia :)
Dołączył(a)
15 Maj 2009
Postów
2 569
Miasto
taka tam ładna miejscowość :)
hej kobitki, mam pytanie, kiedy u Was pojawił się pokarm w większej ilości po cięciu, ja jestem 6 doba po i nadal mam ale na tyle ze małej starcza na max połtorej godzinki, więc wciąż jest przy cycku.
Pytanie drugie, czy też miałyście uczucie wokół blizny że brzuch jest jakby sparalizowany lub znieczulony i niewiele czułyscie dotykając go tam?
Aha i jeszcze jak z odchodami, bo u mnie bardzo skąpo, tak jakbym okres konczyła, zamiast podkładow uzywam wkładek carefree:baffled:
pomóżcie bo mi lekarz powiedział ze nawał do 8 doby powinien się pojawic, a co do tego odrętwienia to stwierdził ze tak ma być. jak spytalam o odchody to powiedział ze mi dobrze oczyscili macice dlatego mało leci.
 
reklama
Ja też wokół blizny miałam drętwy brzuch. Może to i lepiej, bo nie czuć ściągania szwów. Podpasek używałam przez 5 tygodni. Co do pokarmu to ja miałam od razu, a urodziłam syna w 34 tc. Tylko, że on leżał w innym szpitalu niż ja i nauczył się tam jeść butelką i piersi już nie chciał. Starszego syna karmiłam 20 miesięcy.
 
Lekarz chyba wie najlepeij :sorry:

U mnie pokarm pojawił się w 4 dobie. A może mała za krótko ssie, że jej wystarcza tylko na 1,5 h :confused2:

Dziwne uczucie wokół rany miałam, ale nie nazwał bym tego odrętwieniem.

A odchodów połogowych też było mało i wcale nie narzekałam z tego powodu :-p

Pozdrawiam :happy:
 
dzięki bo juz myslałam ze taki dretwy brzuch tylko u mnie:-D ja tez oczywiscie nie narzekam ze mało ze mnie leci bo nie musze nosic w gatkach tych wstretnych grubych podpasek. pokarm miałam od razu po cc, małą mi dali 40 min po urodzeniu i juz jak zjadła to spała 4 h, potem zjadła i 5 h snu. teraz je i pobudzam ją bo podsypia przy piersi moze dlatego nie wyciąga tyle ile powinna, obym tylko miała czym ją wykarmić tak bardzo pragnę karmić piersią jak najdłużej
 
Ja rowniez mialam takie " dziwne" uczucie wokol rany....:tak: i podobno tak ma byc. Czulam je jeszcze pare tygodni pozniej.
Pokarm mialam od razu i to bardzo duzo.
A wkladek uzywalam 8 tygodni, i to takich mega grubych....:tak::sorry:
 
ja tez miałam pokarm od razu , małą mi dali predko po porodzie i nakarmiona spała 4h, a co do odchodow to moj gin powiedzial ze mogą byc nawet tylko przez tydzien:eek: dziwne ale to on jest lekarzem nie ja.
 
Witam,
Ja nie miałam pokarmu po cc. Nie mogłam karmić ze względu na absurdalnie wysoki poziom leukocytów i ryzyko infekcji :szok: Mimo to starałam się rozbujać laktację za pomocą laktatora. W piątej dobie przystawiłam małego po raz pierwszy do piersi, ssał ale widać że się nie najadał :no: Na przemian przystawialam małego i walczyłam z laktatorem. Udało mi się osiągnąć wynik 90ml podczas jednego ‘dojenia’, tak więc dokarmialiśmy mlekiem modyfikowanym. W 3tyg. wyładowaliśmy w szpitalu z noworodkowym śródmiąższowym zapaleniem płuc. Przeryczałam wtedy całą noc. I wtedy laktacja mimo dalszych usilnych prób ustała. Jest wiele prawdy w powiedzeniu, że "nie wolno płakać bo można stracić pokarm" :eek:

Co do rany, to dość długo miałam to dziwne uczucie. Po ok. 1-2mies pojawiło się kilka jakby zgrubień pod szwem. Pielęgniarka środowiskowa powiedziała, żeby się nie martwić. Faktycznie jakiś czas potem zgrubienia zniknęły.

Nie pamiętam jak długo miałam odchody popołogowe ale na pewno znacznie dłużej niż 6tyg. W początkowym okresie musiałam używać dużych podpasek.

Pozdrawiam
mon
 
Witajcie MAmuśki, a powiedzcie jak ze znieczuleniem u większości zewnątrz oponowe czy ogólne w Waszych szpitalach stosują bez poważniejszych wskazań ?
 
reklama
Witam,
ja również miałam od pasa w dół (ale nie pamiętam czy podpajęczynówkowe czyzewnątrzoponowe :unsure:). Byłam świadoma przez cały czas trwania zabiegu, czułam wypychanie małego, słyszałam jego pierwszy krzyk i komentarz lekarki, że ją obsikał :-D, na chwilę miałam go przy twarzy :happy:
pozdr
mon
 
Do góry