Półpasiec w 38tc

[Zcka09]

Na co musisz uwazac to to, ze jesli urodzisz szybciej, zanim zmiany przyschna, to musisz uwazac, zeby nie zarazic dziecka ospa. W sensie myc czesto rece i pilnowac, zeby nie dotykac zmiany i pozniej zaraz bezposrednio dziecka, czy przedmiotow codziennego uzytku. Nieprzyschniete zmiany zawieraja w sobie plyn surowiczy, w ktorym jest obecny wirus ospy.

Na szczęście nie mam już pecherzykow, wszystko jest suche i nie jest to duże wiec mam nadzieje ze szybko się to zagoi gin trochę mnie uspokoiła że miała dużo pacjentek z półpaścem i noworodek się nie zaraził

 

[Zcka09]

A ja tam bym bandażowała sobie ale z drugiej strony jak założyć bandaż na dupę .

Przeszło mi przez myśl że jakby się nie wygoiło to żeby mi zakleili plastrem ale gin mówi że nie jest wskazaniem do CC

 

[Zcka09]

Chociaż zawsze podziwiam te poczucie, że 38tc to poród już zaraz nie wiem czy @Zcka09 jest pierworódką ale wtedy już szczególnie

Wyliczyli mi bardzooo duże ryzyko porodu przedwczesnego, dlatego tak się stresuje że poród lada chwila bo już przedwczesny nie będzie chociaż wczoraj rozwarcie na pół palca, liczę że do terminu młody posiedzi a ja będę miała czas żeby się to pogoiło

 

[olka11135]

Wyliczyli mi bardzooo duże ryzyko porodu przedwczesnego, dlatego tak się stresuje że poród lada chwila bo już przedwczesny nie będzie chociaż wczoraj rozwarcie na pół palca, liczę że do terminu młody posiedzi a ja będę miała czas żeby się to pogoiło

Ja nie pamiętam jakie miałam ryzyko chyba coś ok 80 - no ale krótka szyjka od początku, wprowadzone leki, nakaz leżenia, założony pessar (szew) na szyjkę, który ostatecznie sam zaczął spadać ok 37 a wyszło jak wyszło

 

[Lady Loka]

Ja nie pamiętam jakie miałam ryzyko chyba coś ok 80 - no ale krótka szyjka od początku, wprowadzone leki, nakaz leżenia, założony pessar (szew) na szyjkę, który ostatecznie sam zaczął spadać ok 37 a wyszło jak wyszło

Ja mialam 1:4

 

[Lady Loka]

Spoko, jakbym teraz byla w ciązy, to pewnie mialabym to ryzyko 1:1

 

[seremida]

Na szczęście nie mam już pecherzykow, wszystko jest suche i nie jest to duże wiec mam nadzieje ze szybko się to zagoi gin trochę mnie uspokoiła że miała dużo pacjentek z półpaścem i noworodek się nie zaraził

No to już powinno dążyć do wygojenia.