reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polskie mamy we Wloszech

reklama
Witam dziewczyny .
mam ogromną prośbę o mała pomoc .
jade we wrzesniu na wakacje do włoch z dwójka dzieci 2lata i 4 miesiące .
Czy mozecie mi napisac gdyby zaszła taka potrzeba co kupowac chodzi mi konkretnie o marki .
Np jakie mleko modyfikowane - mała na cycu ale wsio się może zdazyć .
jaka marka pieluch - pewnie sa pampki ale moze polecacie coś jeszcze .
Czy sa dostępne jakieś gotowe dania dla dzieci 1-3 lata ( tak jak u nas jest hipp ) itp . jesli tak jakich firm szukać .

Może jakieś inne rady .
będe bardzo wdzięczna jeśli poświęcicie chwilkę na odp.
 
Ja nie mysle o wszystkich negatywnie ale w wiekszosci,jakos nie mam zaufania do ludzi,ale coz takie jest zycie narazie musimy wszystko zaakceptowac:angry:zawsze mowie ze jest dobrze oby nie gorzej:-)

Witam Aneto! Wiesz co, ja też nie mam zaufania do ludzi, wiele razy się sparzyłam i stwierdziłam, że nie ma sensu ufać bo jak przysłowie nasze mówi "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" i "umiesz liczyć licz na siebie" i głęboko się tego trzymam. Chociaż i znajdziesz ludzi pozytywnych, którzy serce podadzą Ci na dłoni...A co do nauki języka to uważam, że powinno się mówić dużo od małego do dziecka bo przyswaja i się uczy naśladując...może taki podział byłby dobry, Ty po polsku a mąż po włosku? Co do karmienia to karmię niestety butelką, chociaż chciałabym piersią ale niestety nie wyszło:no: A Ty masz jakieś hobby oprócz opieki nad córcią? Jeśli masz czas wolny to poświęcasz go dla siebie? Pozdrawiam:-)

Aniam tak jak Ci napisałam te marki są dobre i wyżej koleżanka wspomniała że wchodząc do sklepu ma się szeroką gamę wyboru gotowych słoiczków i nie ma z tym problemu, można je także kupić w aptece...Pozdrawiam i miłego pobytu...:-)
 
Witaj! Mleko modyfikowane polecam Humana 1, lub Mellin 1, sama używam Humana1 dla mojego synka i jestem zadowolona. Jeśli chodzi o pieluchy to polecam Chicco, nie przemakają tak szybko i nie odparzają, a z dań gotowych polecam też Mellin bardzo dobra marka, i Plasmon...

dziękuje serdecznie

Witam!Nie masz problemu aniam co do kupienia we wloszech jedzonka dla dzieci,w kazdym z wiekszych sklepow masz ogromny wybor co do posilkow dla dzieci,tak jak pisala kolezanka te produkty z Mellin i Plasmon sa dobre i dostepne jesli chodzi o mleko to polecam tez Aptamil.Chociaz ja jak jechalam do Polski to wzielam ze soba mleko,ale jak sie okazalo to w Polsce znalazlam odpowiednik Aptamilu i tanszy byl,bo jesli chodzi o ceny czy to mleko czy sloiczki to napewno jest tutaj drozej.A tak w ogole pytasz sie o sloiczki podajesz synowi jedzonko ze sloiczkow czy tak zapobiegawczo pytasz sie jesli by tutejszego jedzenia nie chcial to ewentualnie ze sloikow cos zje?Tak wiec jesli chodzi o calosc to mozesz sie nie martwic wchodzac do sklepu kupisz napewno wszystko.Ajesli mozna zapytac gdzie dokladnie sie wybieracie?milych wczasow:-),udanego wypoczynku:-D.

Pytam o dania bo u nas sa takie dania np. z hippa 1-3 lata to jest np spagetti itp . i to jest normalny makaron z dodatkami i jest tego sporo . zabieram je czasem na jakieś wyjścia jak wiem ze nic porzadnego do jedzonka się nie trafi . A takie danie można wziąśc na plaże np. dlatego pytam czy jest coś takiego .
jedziemy do bibione czyli w sumie najbliżej jak się da od nas :) zreszta już kiedyś tam byłam i bardzo mi sie podobało .
 
aniam,sa i tutaj dania w sloiczkach,tzn.napisze ci tak:jest ogromny wybor w sloikach takich polproduktow tj.miesa,ryby roznego rodzaju,owoce,soki,mleka,co do gotowego obiadu tez sa z firmy wlasnie Mellin,ale i mniejszy wybor nie tak jak w Polsce,zreszta jak bede w sklepie z ciekawosci zobacze jaki asortyment jest,ja powiem szczeze gotowalam dla mojej sama,bardzo malo kupowalam,ale rozumiem Cie wakacje.....Tak wiec napisze Ci dokladnie po wizycie w sklepie.Pozdrawiam. Wedlug mnie jesli jedziecie autem radze ci kupic w Polsce to co lubi twoj syn jesli jesli jest niejadkiem a ty wiesz co lubi jesc,chociaz ja mam corke troche starsza od twojego syna i z jedzeniem nigdy nie mialam problemu,jadla to co my,pisze ci tak zeby potem nie okazalo sie ze trudno cos kupic dla twojego syna a to wakacje maja byc,wiem po sobie,ze jak chcialam cos kupic dla takiego dziecka,to kompletnego obiadu moglam kupic tylko z Mellin,a nie we wszystkich sklepach!Ja osobiscie ostatni sloik z gotowym obiadem kupilam jak moja miala moze z rok i trzy miesiace tez tak jak ty zapobiegawczo,ktore stoja do dnia dzisiejszego!Mam nadzieje,ze jesli twoj syn nie jest wybredny co do jedzenia to da rade:-)


problemów jedzeniowych u nas nie ma dziecie zjada wsio jak leci . kupiłam właxsnie już mu słoiczki z hippa a jak coś jeszcze na miejscu coś dokupie .Z deserami nie ma problenmów bo to owocozerne bardzo .
ja w domu tez mu gotuje ,ale jak napisałam na wyjscie czy własnie na wakacje wole coś tam miec. Jak ylismy nad morzem to jadł taki słoiczek na plazy, a potem i naszego obiadu sobie nie odmawiał . także jedno drugiemu nie przeszkadza
 
czesc dziewczyny,
mieszkam niedaleko Parmy w malej wiosce, przenioslam sie tu calkiem niedawno, wczesniej z chlopakiem - wlochem - mieszkalismy w polsce.
teraz jestem na 2tygodnie w polsce, pozniej wracam i prawdopodobnie zaczne legalnie pracowac. moj chlopak pracowal tam przed przyjazdem 10 lat, i od samego przyjazdu znowu zaczal pracowac - w tej samej firmie. na styczen planujemy rozpoczecie starania sie o dziecko. do kiedy nie przeczytalam waszych postow - o kartach pobytu i tak dalej, nie zdawalam sobie sprawy ze takie to wszystko skomplikowane. co prawda myslimy o malzenstwie, ale jeszcze nie teraz, a ze chcemy sie za pare lat przeprowadzic do miasta (gdzie bede musiala pracowac napewno, teraz nie musze), stwierdzilismy ze to najlepszy moment na dziecko - przez 2-3 lata pobedziemy tutaj, tesciowa troche mi bedzie pomagac, a jak dziecko podrosnie, przeniesiemy sie do miasta i poslemy dzidzie do zlobka... w hiszpanii mam znajomych, rodzi sie im dziecko w listopadzie, oboje sa polakami, nie sa po slubie a tylko on ma legalna prace - od momentu kiedy sie dowiedzieli ze ona jest w ciazy dostaja zasilek, pozniej dostana jeszcze cala wyprawke, 'becikowe' jednorazowe i pozniej jeszcze pieniazki co miesiac... to samo w norwegii.
w tej sytuacji zupelnie nie wiem co robic - wszystko juz zaplanowalismy, pewnie nawet i moglabym wszystko zalatwiac prywatnie ale po co - jesli moze istnieje jakies wsparcie socjalne?
mozecie opisac mi jak wyglada od strony formalnej opieka zdrowotna w stosunku do polskiej kobiety w ciazy, noszacej dziecko wlocha? czy chociaz moje dziecko bedzie mialo po porodzie ubezpieczenie i darmowa opieke zdrowotna?
 
Hej dziewczyny zaglada tu ktos jeszcze?odezwijcie sie w miare mozliwosci jakie wam daja dzieciaczki:-).Evelik jak po chrzcinach?mam nadzieje,ze wszystko zgodnie z planem?jak synus?U mnie pada i zimno sie zrobilo:-(.
 
Witam po dłuuuższej przerwie....no tak chrzciny już za nami. Było fajnie, można się było pobawić i dobrze zjeść tak jak sobie to zaplanowałam:) Albercik grzeczniutki podczas uroczystości, przyjął chrzest i był dzielny:) Goście dopisali, jedzonko też było dobre, no a przy okazji prezentów też dostało dzieciątko sporo.To tak w bardzo wielkim skrócie...Synek 2 dni temu był szczepiony, pediatra sama się zdziwiła ze taki twardziel z niego bo nawet nic nie zapłakał i był dzielny nie tak jak inne dzieci a wieczorkiem dostał gorączki poszczepiennej i musiałam zbijać tachipiryną, następna jak będzie miał 13 m-cy.U mnie pogoda ładna jak na jesień, słoneczko dopisuje więc na spacerki wychodzę z małym. A u Ciebie jak córeczka, co porabiacie ciekawego w ciągu dnia? Pozdrowienia...
 
reklama
Witam. Pomyslalam, ze sie przylacze....dwa miesiace temu wrocilam do Polski po 15latach mieszkania w Rzymie:) Moj maz to Polak, mamy dwoje dzieciaczkow, 5lat i 6mcy. Wpadne od czasu do czasu poczytac o makaronskich klimatach....brakuje mi tego zapchu pizzy...pozdrawiam:)
 
Do góry