reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polskie mamy we Wloszech

reklama
Witajcie! Mocca zapomnialam sobie calkiem o forum, tak mnie odstawilas na Geo, ze nic tylko trenuje...:tak:, a tak na powaznie to jakas taka zabiegana ostatnio jestem, i na nic czasu nie ma, a na urlopie jestem:shocked2:Ty jeszcze pracujesz?
Zaczelam tez zalatwiac z dyplomem i jezdze po urzedach, konsulatach, a teraz musze na uniwerek jakis pojechac, by potem moc reszte w PL zalatwic. Kiedy lecicie do PL, ja 10-tego grudnia z Patrykiem, a Paolo dojedzie na Wigilie, bo wczesniej urlopu nie moze wziac, za to chcemy zostac gdzies do Befany, ale zobaczymy jeszcze.
Kto jeszcze do PL na swieta?? Jak wasze doswiadczenia grypowe?? my na razie poprzeziebiani, non stop aerosol, tydzien odpoczynku i na nowo, byle do maja :-)
Pozdrawiam goraco
 
Eve kurde no zrobilam wynik, a teraz juz dawno nie gram w te gierki. Juz nie pracuje wiec mniej siedze na necie. Ucze sie za to namietnie angielskiego a wlasciwie podszkalam, bo juz dosc mam tego mojego jakania w pracy. Wiec na nastepny sezon bedzie juz o wiele lepiej.

My wyruszamy 15go az do 28go, tylko ja sama z samuelem. Grype juz najprawdopodobniej przeszlismy wszyscy.

A jaki dyplom zalatwiasz?

papa
 
Zauwazylam ze chyba sie za angielski wzielas :) bo na facebook-u nic tylko po angielsku smigasz;)) Niezle ci idzie, ja tez musze sie podszkolic bo slownictwo poszlo w zapomnienie, niestety jak sie nie rozmawia non stop to tragedia.
Z gierkami to jest tak, ze dopoki pracowalam, to na kompie w hotelu szlo calkiem szybko, ale w domu na laptopie to wiesz jak to, ale chodzi przeciez o odswiezenie mozdzku i dobra zabawe ;)
Kurcze to bedziesz miala swieta w rozlace :( troche przykro co?
 
Pisze po angielsku, bo to tak uniwersalnie dla wszystkich, niby kazdy zrozumie. Sama nie wiem jak mam tam pisac ??

No swieta w rozlace, ale niestety nie da sie pogodzic wszystkiego. W tym roku rodzina, a za rok we wloszech.
Chociaz u mnie w domu w polsce, to za bardzo nie ma warunkow mieszkaniowych. Mieszkanie 3pokojowe typowe, wiec razem za samuelem bede musiala spac. Troche sie wymecze, bo on strasznie chrapie i sie przemieszcza w czasie snu. No coz.Takie poswiecenie dla rodzinki.

na razie
 
Mocca pociesz sie, ja to mam na codzien, tzn chodzi mi o kopanie, chodzenie po lozku, rozmawianie przez sen itd, bo Patryk spi z nami, lozeczko stoi wolne, raz udalo mi sie go przeniesc do lozeczka gdy usnal, i co z tego o 4-tej rano pobudka, i powrot na "wlosci" ;) Juz sie przyzwyczailam, ale najgorzej bylo w ubieglym roku jak Paolo byl po opeacji, musial biedny spac w pokoju malego :))
U nas tez tak przyjete, raz we wloszech, raz w polsce, nie ma innego wyjscia, tym bardziej, ze jakby nie bylo to swieta w polsce sa jakies takie bardziej swiateczne.
Poszlam za twoim sladem na FreeRice, i ucze sie slowek na calego, fajne to ;)
Tak z ciekawosci, o ktorej masz samolot? my mamy o 8 rano!!! wiec o 4-tej musze wyjechac na lotnisko, i juz sie zastanawiam jak sie spakuje?? musze jeszcze bagaz dla malego dokupic, bo z rozpedu nie wzielam, sadzilam ze sie zmieszcze w jedna walizke, ale zmniejszyli do 15 kg i nie widze tego!
Robicie swoim dzieciaczkom Mikolajki takie nasze po polsku tzn 6 grudnia??
ja nasze tradycje kultywuje, jak tylko moge :))
Pozdrawiam serdecznie
pa
 
Mocca pociesz sie, ja to mam na codzien, tzn chodzi mi o kopanie, chodzenie po lozku, rozmawianie przez sen itd, bo Patryk spi z nami, lozeczko stoi wolne, raz udalo mi sie go przeniesc do lozeczka gdy usnal, i co z tego o 4-tej rano pobudka, i powrot na "wlosci" ;) Juz sie przyzwyczailam, ale najgorzej bylo w ubieglym roku jak Paolo byl po opeacji, musial biedny spac w pokoju malego :))
U nas tez tak przyjete, raz we wloszech, raz w polsce, nie ma innego wyjscia, tym bardziej, ze jakby nie bylo to swieta w polsce sa jakies takie bardziej swiateczne.
Poszlam za twoim sladem na FreeRice, i ucze sie slowek na calego, fajne to ;)
Tak z ciekawosci, o ktorej masz samolot? my mamy o 8 rano!!! wiec o 4-tej musze wyjechac na lotnisko, i juz sie zastanawiam jak sie spakuje?? musze jeszcze bagaz dla malego dokupic, bo z rozpedu nie wzielam, sadzilam ze sie zmieszcze w jedna walizke, ale zmniejszyli do 15 kg i nie widze tego!
Robicie swoim dzieciaczkom Mikolajki takie nasze po polsku tzn 6 grudnia??
ja nasze tradycje kultywuje, jak tylko moge :))
Pozdrawiam serdecznie
pa

u nas prezencik na mikolajki oczywiscie bedzie dla malego dostanie swoj pierwszy rowerek
 
Pisze po angielsku, bo to tak uniwersalnie dla wszystkich, niby kazdy zrozumie. Sama nie wiem jak mam tam pisac ??

No swieta w rozlace, ale niestety nie da sie pogodzic wszystkiego. W tym roku rodzina, a za rok we wloszech.
Chociaz u mnie w domu w polsce, to za bardzo nie ma warunkow mieszkaniowych. Mieszkanie 3pokojowe typowe, wiec razem za samuelem bede musiala spac. Troche sie wymecze, bo on strasznie chrapie i sie przemieszcza w czasie snu. No coz.Takie poswiecenie dla rodzinki.

na razie

ja na faccebok pisze po wlosku bo prawie wszyscy znajomi to wlosi
 
Hej.

Ja tam Mikolajki olalam, zwazywszy, ze tutaj maja Befane no i nie ma za bardzo sensu sie wybijac z tradycji. Poza tym dobrobyt mamy i codziennie prawie cos mu sie kupuje, czy kolorowanke, czy zabawke, dlatego nie widze za bardzo sensu, zeby jeszcze Mikolaja mu robic...

Mamy wyjazd na szczescie o 12.00 wiec spokojnie. Teraz jak kupuje bilety, to wybieram godzinowo tez najlepsze opcje. Pamietam jak wracalam z Polski i mielismy samolot o 10 z krakowa. Wyjechalismy z opola o 5 a i tak ledwie zdazylismy, bo pociag mial spoznienie (zapomnialam, ze u nas pociagi to tak na mniej wiecej kursuja). Przezylam wtedy 2 godziny stresu, nigdy wiecej...

Eve podziwiam, ja z moim nie potrafilabym spac. Jak mial 6 miesiecy, przenioslam go z wozka do lozeczka, a jak mial rok do osobnego pokoju ;) Wyrodna matka, ale przynajmniej wszyscy sie wysypiamy ;) On tez swoje lozeczko ceni, ma tam pelno maskotek, ksiazeczki i lubi bardzo spac sam.

U nas leje od rana, co tutaj robic po poludniu... bah
 
reklama
Do góry