reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Połykanie powietrza z butelki

Z własnego doświadczenia, u nas się okazało że to wina niskiego napięcia na buzi. Pomógł neurologopeda, mieliśmy masaże na wzmocnienie mieści wokół ust i to dużo dało. Właśnie też łykała powietrze i cmokała na butli, warto też sprawdzić od razu wędzidełko. Sama też używam avent ale używamy smoczków natural, nie natura response bo mała miała problem przy nich tym bardziej przy tym obniżonym napięciu
Masz może jakiejś porównanie czym się różnią te smoczki? Wszystkie jakie widuje mają dopisek natural response.
 
reklama
My mieliśmy problem z łapczywym jedzeniem i połykaniem powietrza, co prowadziło do problemów z brzuszkiem. Nie pomagało nic. Mam cała szufladę butelek w domu 😅 u nas avent się nie sprawdził bo musiał się nameczyc, żeby mu poleciało i sie denerwowal. Dopiero przy butelce difrax z canpol się uspokoiło, ale u nas do tego dochodziło dławienie się więc nie wiem czy akurat w tym wypadku będzie pomocna.
 
Masz może jakiejś porównanie czym się różnią te smoczki? Wszystkie jakie widuje mają dopisek natural response.
Ja kupowałam na amazonie bo ciężko je dostać. Teraz chyba już trochę wracają bo chcieli je wycofać na rzecz response a dużo dzieci nie umiało z nich pić. One nie mają tych Płatków przy dziurce zamykających się że trzeba mocno pociągnąć tylko normalną końcówkę ale też nie leci mocno. Maluch musi pracować buzią i ssać.
 

Załączniki

  • IMG_8444.png
    IMG_8444.png
    226,2 KB · Wyświetleń: 27
Chyba problem się rozwiązał ale to jeszcze będę obserwować. Totalnie zawalony nos, pojawił się problem też ze ssaniem smoczka a ja głupia nie wpadłam, że o to może chodzić. Od wczoraj płuczemy jej nosek i odsysamy. Na pierwszy rzut oka nie było nic w nosku widać a tutaj niespodzianka 🙃 dzisiaj zjadła normalnie tą samą butelkę, jedynie cmokała ją sporadycznie.
 
Do góry