BP190
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2020
- Postów
- 190
Ale przed ciążą nie miałam żadnych problemów, tsh na poziomie 1,5. Wzrost tylko na początkach ciążyA moim zdaniem - jeśli wcześniej miałaś problemy z tarczycą, to warto pójść.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale przed ciążą nie miałam żadnych problemów, tsh na poziomie 1,5. Wzrost tylko na początkach ciążyA moim zdaniem - jeśli wcześniej miałaś problemy z tarczycą, to warto pójść.
Bazując na "suchych" wynikach badań, nic złego się nie dzieje.A moim zdaniem - jeśli wcześniej miałaś problemy z tarczycą, to warto pójść.
Nie brałam i nie biorę żadnych lekówW obecnej sytuacji nie ma takiej potrzeby.
Proszę jeszcze przypomnieć, czy jest stosowana lewotyroksyna? Oraz czy jest jakaś autoimmunologia w kierunku tarczycy?
Też tak miałam..dlatego później umawialam się na możliwie najwczesniejszą godzinęDzisiaj o 14.30 wizyta u gin - bardzo się boję
Budziłam się w nocy dwa razy, i teraz też już nie śpię... boli mnie brzuch z nerwów i nie umiem nad tym zapanować![]()
Najgorsze jest to, że nie można zapanować nad emocjami i stresem. Ciągle tłumaczę sobie, że to w niczym nie pomoże, a może jeszcze zaszkodzić...Też tak miałam..dlatego później umawialam się na możliwie najwczesniejszą godzinęwypij melise, włącz sobie jakiś film/serial, ugotuj coś tak żeby za dużo nie myśleć, a czas szybciej leciał
powodzenia i czekamy na wieści po wizycie
![]()
Doskonale to rozumiem..mialam to samo do 12tc, a później przez 20tygodni dzień w dzień przy zagrożeniu porodem przedwczesnym..nie jest łatwo ale zobacz..juz po godz 11, zaraz wizytaNajgorsze jest to, że nie można zapanować nad emocjami i stresem. Ciągle tłumaczę sobie, że to w niczym nie pomoże, a może jeszcze zaszkodzić...
Bardzo ciężko![]()
I pewnie będzie tak do końca ciąży...Doskonale to rozumiem..mialam to samo do 12tc, a później przez 20tygodni dzień w dzień przy zagrożeniu porodem przedwczesnym..nie jest łatwo ale zobacz..juz po godz 11, zaraz wizyta![]()